moja corka ma duzo pieniedzy,nie wiem skąd

zawsze staralam sie mojego dziecku zapewnic wszystko co najpotrzebniejszy ,ale nigdy nas nie bylo wstac na jakies luksusowe rzeczy i ona miala zal do mnie,teraz kiedy wyjechala do innego miasta jak przyjezdza to widze ze ma mnóstwo bardzo drogich ciuchów i kosmetyków a wjej koismetyczce widzialam ostatnio krem za kwote 800zł nie wiem skąd ma tyle pieniedzy moja znajoma mowila mi ostatnio ze widziala ją w towarzystwie starszego męzczyzny co ja mam o tym sądzic?ja nie daje jej pieniedzy na utrzymanie sie na studiach,nieraz moze dam jej tylko z 200zł,bo jestem bezrobotna a do pracy jakos zabardzo niemam ochoty isc bo mi wystarczy pare groszy

A twoja córka bardzo ładna jest czy raczej przeciętna?

to może zapytaj ją wprost skąd ją stać na tak drogie ciuchy ? no wiesz nie chcę Cię straszyć ale dużo się ostatnio słyszy o młodych kobietach mających sponsorów a co ona robi w tym mieście pracuje uczy się ?

zamiast się umawiać z jakimś studencina gołodupcem umawia się z e starszym panem (dobrze sytuowanym). Może z kilkoma.

hehehheehh sponsora ma :D :D chłop sobie poroocha :o :o btw. trzeba byc niedorozwiniętym umyslowo zeby kupować krem za 800 zl :o :)

moja corka ma 20 lat i jest bardzo atrakcyjna ale raczej nie w moim mniemaniu tylko starszych mężczyzn moja corka tam studiuje,niby mowi ze nieraz ma jakąs dorywczą prace no ale przeciez z tego niezarobi tyle zeby życ tak bogato

te prowokacje , kafe schodzi na psy :O

Wyszła z prostego zalożenia, woli dawać doopy starszemu i mieć "wszystko" niż dzieciakowi z roku i nie mieć nic. Wiele dziewczyn teraz tak robi.

nie krzycz na nią i nie zakładaj z góry że tak jest. Po prostu usiądź i na spokojnie z nią o tym porozmawiaj. Powiedz, że sie obawiasz że moze mieć mężczyznę z którym się spotyka dla pieniędzy i że jeżeli tak jest to przecież moze ci zaufać i powiedzieć o tym.

Prowokacja, prowokacją ale temat na topie:)

ciazach:D

\"a do pracy jakos zabardzo niemam ochoty isc bo mi wystarczy pare groszy\" Sponsora ma , to jasne. Wcale sie nie dziwie , ze córka sie dupczy skoro ma leniwą matkę :O , ktora moglaby pojsc do pracy i chociaz troche jej pomoc :O

>>co ja mam o tym sądzic?ja nie daje jej pieniedzy na utrzymanie sie na studiach,nieraz moze dam jej tylko z 200zł,bo jestem bezrobotna a do pracy jakos zabardzo niemam ochoty isc bo mi wystarczy pare groszy

>>co ja mam o tym sądzic?ja nie daje jej pieniedzy na utrzymanie sie na studiach,nieraz moze dam jej tylko z 200zł,bo jestem bezrobotna a do pracy jakos zabardzo niemam ochoty isc bo mi wystarczy pare groszy Sama twoja wypowiedź świadczy o tym że jesteś pasożytem żyjącym na koszt państwa, więc chyba nie dziwi cię że twoja córka znalazła sobie sponsora? bo co do tego nie masz chyba wątpliwości Moralność wyniosła z domu:o

twoja corka to kooorwa hehe!ale juz jest pelnoletnia i robi co chce!

ale to ze niby jest moja wina?zaspokaja jakies tam swoje dziwne kaprysy,czy do zycia potrzebne są kreacje,nowa torebka Fendi czy drogie kosmetyki?zawsze jej mowilam ze potrzebne są tylko rzeczy najbardziej podstawowe

Twoja córka zarabia dupą :O ładnie ja wychowalaś

a to uwazasz ze matka ma isc do pracy żeby córunia na dupie mogła siedzieć? kto jej kazał krem za 800zł kupić? ja się sama utrzymuje na studiach i jeszcze rodzicom pomagam z tego co mi zostaje albo chociaz po zakupy pojade itp prace mam puki co kiepska ale na mnie jedna nie wiele mi trzeba a akademik nie jest drogi lub miejsce w pokoju

Kobieto! Jak nie pomagasz swojej córce to nie przeszkadzaj jej chociaż

"niby mowi ze nieraz ma jakąs dorywczą prace no ale przeciez z tego niezarobi tyle zeby życ tak bogato" To Ty nie wiesz jaką ma prace i czy ją ma i ile zarobi??

autorko mi tez sie wydaje ze córa ma sponsora ale to jej sprawa, mam duzo takich kolezanek, w wiekszosci to puste laski ktore do zycia potrzebuja perfum za tysiac zl a moralnosc zostawily w domu

takie zainteresowanie matki córką ! potem schodzą na taka a nie inną drogę,ja zarabia d...i ma z tego korzyści to nie przestanie !

>>ale to ze niby jest moja wina?zaspokaja jakies tam swoje dziwne kaprysy,czy do zycia potrzebne są kreacje,nowa torebka Fendi czy drogie kosmetyki?zawsze jej mowilam ze potrzebne są tylko rzeczy najbardziej podstawowe Każdy ma inne priorytety. Dla ciebie jest ważne żeby siedzieć z dupą w domu nawet kosztem tego że całe życie jesz chleb ze smalcem, a twoja córka woli drogie kosmetyki i ubrania nawet jeśli musi dupą za nie zapłacić! Domyślam się że w ten sposób próbuje sobie zrekompensować życie w biedzie które ty jej zafundowałaś swoim lenistwem:p

sama mam 20 lat i rodzice dawaja mi jedynie na szkołe jak im sie zachce, powodem jest moj ojciec alkoholik. gdy pracuje to moja mam wie gdzie i za ile, jestem pewna ze jakbym sobie nie radzila to jakos mi pomoze

zawsze miala pretensje ze nima super zycia ktore sobie wymarzyła,a ja nie chcialam pracowac bo wolalam sie nią zając a do życia nie potrzeba sukienek za 1000zł,ja nigdy nie mialam takich potrzeb

do przerazonamatka: twoja córka jest prostytutką.... smutne ale prawdziwe

Drogie kremy to raz, a utrzymanie sie to dwa. Nie dajesz córce pieniędzy na zycie, ona mieszka i studiuje w innym mieście pracując tylko dorywczo. Nie zastanowiłaś sie nigdy, za co się utrzymuje? Nie rozmawiacie ze sobą, nie interesujesz się jej życiem? A teraz wielce przerażona...

przerazonamatka... zawsze miala pretensje ze nima super zycia ktore sobie wymarzyła,a ja nie chcialam pracowac bo wolalam sie nią zając a do życia nie potrzeba sukienek za 1000zł,ja nigdy nie mialam takich potrzeb kobieto!ona ma tylko 20 lat!ty w tym wieku nie chcialas sie ladnie ubrac?nie sadze napewno tak!niew wiem ile masz lat.pewnie jestesmy w podobnym wieku...nawet ja,jeszcze chce sie ladne ubrac i jakos wygladac,a co dopiero taka 20 latka!

fakt 20 to tak jakby "zdobycz" dla facetów i trzeba dobrze wyglądać,sama lubie się czasami wystroić chociaż mam stałego partnera :P Ona ma 20 lat,nie będzie szła za "śladami" aż mi słów brakuje :P nie wiem jak to określić,ale chodzi mi o to,że jakby mi mama mówiła,że tylko potrzebne i podstawowe rzeczy to bym jej nie słuchała :P kobiety lubią się podobać,a ona ma tylko 20 lat... Nie wiem po co dziewczynie lat 20 krem za 800zł bo napewno nie na zmarszczki :P trochę to wyolbrzymione :P ja np.takich kremów nie potrzebuje,wystarczą mi te tańsz,za te nawet 15-30 zł bo moja skóra nie jest wymagająca :P To że matka jej nie ma ochoty iść do pracy,bo grosze jej starczą to dlaczego córka ma iść w jej ślady... ? nie rozumiem tego dlaczego taka matka chce by dziecko też miało ten sam punkt widzenia na świat eh szkoda słów :p

ale jej wymagania są ogromne,ona chce luksusowego życia,niemam pojęcia skąd to się u niej wzieło........