Jeździcie swoimi autami czasami bez celu?

Ja nie bede szpanować, tylko bede pękać z radości :P

Terri, to co przed chwila zrobilas nazywa sie "chwalenie-zalenie", czyli niby sie zalisz, ze ktos cie zaczepia, ale jednoczesnie dajesz do zrozumienia, ze jestes atrakcyjna, bo przeciez nikt nie zaczepialby brzyduli:D I co poprawione samopoczucie?:D

terri ---> jak to nie? Twoje słowa: \"jedynym logicznym wyjasnieniem to jest szpan\" :p

opel insignia tez mi sie podoba, ale ja osobiście boję się prowadzic duże samochody. Mój typ to honda civic z 2007/2008 bądź z 2009 roku :) taka perełka z pazurem ;)

wielbiciel---> w momencie gdy jedzie sobie koleś, ustawia muze na full, przy otwartych szybach, najczesciej ma okularki i zamiast patrzec na drogę to rozgląda się za laskami to jest dla mnie szpan:P A ja przeciez nie bede wyrywac lasek :P Tylko uzywać samochodu, który obecnie bardzo mi sie podoba ;)

Frelka, ostatnią brzydulą nie jestem:P ale faceci trobią na wszytskie dziewczyny, które im wpadna w oko, w tym wypadku nie ma sie czym chwalic ;)

trąbią miało być :P bo zaraz mnie posądzicie, że pisać nie umiem :P

Ja akurat nie trąbie na kobiety.Zdarza mi sie dłuzej na jakąś spojrzeć i to wszystko, nie zaczepiam kobiety przez otwartą szybę szybkimi zdankami:)

ten sam co kiedyś--->ok, w takim razie Cię toleruję- nieszpanerze ;)

Dzieki ze mnie tolerujesz:) Niektorzy moga tak pomyslec ale ja poprostu lubie sobie pojezdzic dla relaksu oczywiscie zakładając ze nie trafie na korki choc tego nigdy nie mozna byc pewnym.A ze przy okazji mam mozliwosc posluchac muzyki i popatrzec na ładne panie nie zaczepiajac ich to mysle ze nie mozna na mnie powiedziec tak brzydko "szpaner".Zwłaszcze ze jezdze Tico:P

terri ---> z Twojej wypowiedzi wynikało, że jeżdżenie bez celu to szpan w każdym przypadku :p

wielbiciel- nie czepiaj sie ;p

terri ---> sama zaczęłaś :p:D

wielbiciel- spokój! :P

Tico - godnie :)

terri ---> jeszcze tupnij nóżką :D

Tico to male auto ale ma w sobie to COŚ co przyciaga do niego.

Kurde moj kolega ma Opla Insignie ja musze tez taki miec piekne bordo sobie kupil:) Zazdroszcze mu nie na zarty bo to tym auta limuzyny:)

tak jezdze jak sie wkurwie i wyjde z domu to jade przed siebie tak aby troche ochlonac :)

Ostatnio duze korki w Wawie są, wiec ograniczyłem jazdy bezcelowe do niezbednego minimum:)

Np ja przed 40stoma minutami wrocilem z jazdki po Warszawie bez konkretnego miejsca docelowego.Przejechałem w ciągu 3 godzin 80kilometrów.Musze powiedzieć że przejechałem Wawę od A do Z. Polecam na nudny wieczór taką przejażdzkę:)