Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jem puree z torebki

Półtora roku po rozstaniu i dalej sama, porażka.

Polecane posty

Gość jem puree z torebki

jak w temacie, no masakra...to nie tak ze jestem desperatką i szukam faceta na sile, gdyby tak bylo juz dawno moglabym kogos miec bo sie kilku krecilo. najpierw byla trauma po ciezkim rozstaniu i ciagłą milosc do exa, pozniej okres nienawisci do facetow, a teraz zadurzenie w kolesiu w ktorym chyba niepotrzebnie sie zadurzylam...:o a zwiazku jak nie bylo tak nie ma, mam 24 lata i jestem sama, nie uprawiam seksu, nie przytulam sie, nie caluje. masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swego czasu byłam 3 lata sama po rozstaniu. W tym czasie miałam może ze dwa epizody z facetami, z jednym jednorazowy seks, z drugim tylko pocałunki. Też się łamałam, że coś ze mną nie tak, aż tu nagle poznalam mojego już obecnego męża i świat znowu stał się piękny :) Na Ciebie też przyjdzie czas, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat deluna
nie martw się, bo jak dalej będzie to zapędzisz się w "kozi róg", że musisz miec kogoś i to będzie tak na siłę, a tak nie wart robic.... szkoda własnego mniemania o sobie :) powidzaiąbym nawet, zę pawinnaś być z siebie dumna, że nie masz przy sobie kogoś na tzw. zaklej dziurę poczekaj chwile ktoś naprawdę interesujący się na pewno pojawii nie warto go zbytnio szukac, sam się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
o, dziekuje za fajne posty :) wiecie, mi nie przeszkadza az tak bardzo moja samotnosc czy abstynencja od seksu, nie na tym opiera sie moj swiat (ale nie bede sie oszukiwac ze jest mi z tym zajebiscie), nie szukam zapchaj dziury i ba, gardze takimi tworami. owszem jestem z siebie w pewnym sensie dumna, tylko ze kurcze, inni moi znajomi kogos maja, sa szczesliwi (aczkolwiek bedac wredna powiem, ze na ich partnerow to ja bym nie spojrzala na ulicy...) no a ja ciagle sama :P ehh da sie z tym zyc, tak tylko chcialam sie wygadac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
taka sama sytuacja z ta roznica, ze u mnie mija 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
aha dodam - ja nie jestem sama dlatego ze tesknie za exem i kazdego do niego porownuje, ex to przeszlosc i nie zawracam sobie nawet nim glowy. dlaczego az 4 lata?? jezu to ja stara panna bede :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
spotkalam przez ten czas kilku facetow, ale mielismy inne cele :) z jednym spedzilam jakies pol roku - nie wyszlo, niestety a zapowiadalo sie niezle.... teraz staram sie nie myslec o tym. moze tak ma juz byc, ze zawsze bede sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
mam 29 lat i nie uwazam, ze jestem stara panna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no no
a ja byłam 3 lata sama po rozstaniu - nie licząc przygodnych znajomości konczących się łóżku, które nie przetwały nawet miesiąca :) Głowa do góry - na wszystko przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie mija
prawie 3 rok bycia singielka ;] wliczamy nieudane romansy miesieczne czy nie? heh teraz niby cos sie kroilo ale... no wlasnie nie wyszlo ;] i tez czasami mam wrazenie ze to ze mna cos nie tak... ale to faceci sa po.j.e.ba.ni inieslowni i za malo mysla o nas! ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem puree z torebki
hej, witam ponownie :) ja nie mialam zadnych romansow przez ten czas i z nikim do lozka nie poszlam, ,nie umialabym. owszem bylo kilku kolesi ktorzy byli zainteresowani, ale jak to bywa - ja nie bylam nimi zainteresowana. no a teraz - zakochana nieszczesliwie. ehh zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja od prawie 3 lat
sama, najpierw troche złudzen, ze z eksem sie ulozy... potem powolne wracanie do gry i dwa epizody, niewarte wspomnien... laromina Twoj post wzbudza nadzieje, ale chyba jednak mi jest pisana samotność... :( a wybredna bardzo nie jestem, po prostu przekonalam sie ze nie warto obnizac poprzeczki, bo poczucie wartosci spada po niewypale... a mierze na swoim poziomie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
witam, mnie rzucil facet ponad pol roku temu i to samo, mam 27 lat i zadnych nadziei na cokolwiek trwalego i nowego :O czuje sie beznadziejna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
acha, podobnie jak autorka nie przytulam sie, zero seksu, nic...no moze raz do czegos doszlo, ale seksu jako tako nie bylo :O i dobrze bo koles okazal sie notorycznym klamcą, a moj eksio znalazl sobie jakas babke i wije z nia gniazdko :O a ja usycham :O acha w dodatku mieszkam sama i nie moge zniesc tych czterech scian, nie ma sie nawet do kogo odezwać, ktos jeszcze jest bardziej zalosny, czy pobilam wszystkie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
i ze mną to samo - taka sama sytuacja, od 4 lat jestem sama, jakies epizody nic nie warte, bo nie poszlam do lozka na pierwszym spotkaniu to facet wiecej sie nie odezwal. porazka. mysle, ze samotnosc jest mi pisana, a tak bardzo chcialabym miec rodzine, dziecko. mam 29 lat, czas ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jedz puree z torebki
bo to niezdrowe, sztuczne swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
i seks moze i mogłby być, ale co z tego? mam isc do łóżka bo czuje taką potrzebę fizyczną? z drugiej strony strasznie pragne czułości, a boje sie ze jak raz zaczne to juz bede wpadala w takie łózkowe "przygody" boże nawet nie wiecie jak ja sie beznadziejnie czuje, próbowalam kolezanke gdzies wyciagnac wieczorem, chociaż na dwie godziny, ale jako nie bardzo miala ochote sie szykowac, więc siedze sama w pustym mieszkaniu, rozmyślając jaki to mój eks ma pewnie dzisiaj fantastyczny seks i jak to mu sie powodzi w nowym zwiazku podczas gdy ja usycham :O i nawet na randki nie ma z kim chodzic, wszyscy albo pozajmowani,albo jacys tacy...nosz kurwa mać! wiecie, ze nawet nikogo takiego nie poznalam (no moze pza tym klamcą) zeby nawet wzbudzil jakies moje wieksze zainteresowanie? to jest dopiero żalosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przestań kuki monster
ubierać się jak kretynka, to może kogoś poznasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem puree z torebki
jak mam umrzec to i tak umre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
w moim wieku ciezko poznac "normalnego" faceta, wszyscy pozajmowani, a wolni albo jacy "inni" albo szukaja ksiezniczki.... kolezanki zajete sa mezami, narzeczonymi, ja zostalam sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem puree z torebki
to przestań kuki monster odezwala sie znawczyni mody i jasnowidz, ktory wie jak wygladam (wygladalam danego dnia) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem sama od prawie dwóch miesiecy, jak narazie jestem na etapie tęsknoty do eksa, choć wiem że ma juz inną. Nie utrzymuje z nim kontaktu. Narazie obracam sie w kregu znajomych, wyjazdy imprezki ale tez nie ma perspektyw na poznanie kogoś nowego. Nie zdziwie sie, ze kiedyś bede mogła tu napisać, ze ponad rok jestem sama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
wtf> masz 23 lata? my mamy po 27, 29 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
Wtf_23 - niby wiek nie ma znaczenia ale jednak jestes w lepszej sytuacji ode mnie. jeszcze bym sie o nic nie martwila, tym bardziej ze jestes dopiero chwilke sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem puree z torebki
ja mam 24 i poltora roku bez faceta...nie wiem czy mam gorzej czy lepiej, no ale obiektywnie patrzac to w wieku 28 lat moznaby juz miec rodzine, mi sie do tego jeszcze nie spieszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
ech dziewczyny, a ja ciągle tesknie za eksem, ale on taki szczesliwy, zaklada nowy dom :( a ja nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icja
przestan myslec o bylym, lepiej zastanowmy sie gdzie znalezc nowych facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze mną to samo
powiem ci sczerze, ze ja o tym myslę a z drugiej strony boję się, poza tym jakoś nie widać na horyzoncie nikogo az tak interesującego, albo ja nie jestem dla nich interesująca :O ogólnie beznadzieja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolaczam do Was kobity :D mi niedlugo stuknie 28 tez mieszkam sama i jestem po rozstaniu prawie rok, nie rozpaczam juz za exiem ale tak sie zastanawiam ze czeka mnie chyba staropanienstwo, mieszkam sama, geby nie ma do kogo otworzyc, weekendy w domu przed kompem bo znajomi juz w wiekszosci maja rodziny i nie w glowie im imprezy, z kolei jak sie trafi jakis grill to same pary hahah, co lepszy towar juz przebrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzinek
icja co ty tak pesymistycznie zawsze mozna kokos spotakac trzeba tylko wyjsc do ludzi bo w czterech scianach raczej trudno i zaluzmy sytuacje ze spotkasz Y po roku slub wesele dzieciak i po 5 latach rozwod i co wtedy masz 35 lat i "sama" usmiechnac sie i myslec pozytywnie trzeba nie tylko kobieta sie tak w zyciu uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×