Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOKILIOKIRAGNAROKI

ZALEGŁOŚCI ALIMENTACYJNE NA RATY?

Polecane posty

Gość KOKILIOKIRAGNAROKI

czy istnieje mozliwosc splaty zaleglosci alimentacyjnych w rozlozeniu na raty?czy mozna sie w ten sposob dogadac z komornikiem, jesli dochody sa niskie, 1200zl na reke, a na utrzymaniu drugie dziecko ktorego matka nie moze podjac pracy?orientuje sie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokilokiragnaroki
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę
Komornik nie jest od dogadywania się tylko od ściągania. Małżonek musi wystąpić do sądu rodzinnego o obniżenie alimentów. Może również wnioskować o nie naliczanie odsetek z zaległości alimentacynych. Spłacić je jednak musi.... Sprawa jest trudna, wszystko zależy od tego jakie dowody zostaną przedstawione przez strony. Czy była dobrze zarabia, ile lat ma dziecko, czy założyła nową rodzinę. Musicie się liczyć z tym, że odwiedzi Was i byłą kurator sądowy, będzie robił wywiad środowiskowy w miejscu zamieszkania. Czasami to skutkuje, kiedy była pławi się w luksusach, wtedy odpuszcza i zgadza się na obniżenie alimentów. Pamiętaj jednak, że kobiety przyzwyczajone do brania wcale tak łatwo nie rezygnują. Była żona mojego kolegi jest dyrektorem w jednej z firm, źle nie zarabia, jeździ 4 letnim Merem, willa itp. Jej były, a mój kolega założył nową rodzinę. Ma dzieci, żonę na utrzymaniu. Pieniądze, które co miesiąc wysyła przeznaczane są przez matkę na spłatę kredytu, nie na bieżące potrzeby dziecka - ale na mieszkanie, które dziecku kupiła, wynajmuje, bierze za to kasę. Co zrobić takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
KOKILIOKIRAGNAROKI, masz odpowiedź na swoje pytanie. Gdyby jakaś była żona czuła się zobowiązana w jakimś względzie do pomagania Twojej rodzinie to odpowiedziałaby na Twój post. Mam nadzieję, że rozumiesz, że nie otrzymasz pomocy od byłej, ona ma gdzieś co się dzieje z Twoimi dziećmi i czy macie co jeść. Takie życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie trzy po trzy
Z komornkiem mozna sie dogadac.Nawet raty sa mu na reke.Od kazdej wplaty bierze prowize.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie trzy po trzy
prowizje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
Post napisał kobieta będąca patnerką rozwodnika płacącego alimenty. Gość ma łożyć na dziecko z poprzedniej rodziny i dziecko i żonę z nowej, która nie może podjąć pracy. Nie napisała, że pierwszemu dziecku się nie należy, nie napisała, że nie da. Przeczytałem jedynie, że nie stać ich w chwili obecnej na opłacanie dziecka z pierwszego małżeństwa faceta. Kobieta zwróciła się z prośbą o pomoc, co zrobić by w jakiś inny sposób spłacic te zaległe pieniądze. Ja ze swojej strony podałem w wątpliwość moralność byłych żon, które okradają nowe rodziny. Myślę, że winien byłem to autorce postu. Rozumiem jej problem i frustrację. Rozumiem potrzeby rodziny i dziecka. Komornik nie ma tu nic do powiedzenia. Przykro mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprz dalej
oczywiscie, ze mozna z komornikiem isc na ugode .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
pieprz, masz rację. Nic innego nie napisałem. Spłacać trzeba i już. Komornik może zrzec się odsetek i prowizji. Nic po za tym. Chyba, że pazerny i chciwy. To nie mój problem. Tacy sa komornicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myślę
Ty naprawdę przestan myśleć ,bo ci to szkodzi . I nie dorabiaj ideologi do prostego pytania . Powtarzam .Tak istnieje możliwość porozumienia z komornikiem .Rozłożenia na raty spłat.Tak jest to możliwe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
Zaległości alimentacyjnych nie ma możliwości rozłożenia na raty. Należność jest miesięczna ustalona przez Sąd. Dobrą wolą komornika jest przekazywanie należności głównej powódce i nie pobieranie prowizji. Komornicy z tego żyją, właśnie z pieniędzy innych ludzi. Nikt tego nie zmieni, to ich praca. Rozkaładanie zaległości alimentacyjnych na raty nic nie daje bo dług i tak rośnie. Komornik z własnej woli nie zrezygnuje z zarobków, wycofać może jedynie powódka lub powód. Komornik będzie ściągał do puki nikt nie odwoła egzekucji. Nie gadaj głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mysle
tak zgadza się dług urośnie w odsetki .Ale jeżeli nie masz możliwości spłaty to godzisz sie na takie obciązenie .Pytanie brzmiało czy istnieje mozliwosc splaty zaleglosci alimentacyjnych w rozlozeniu na raty?czy mozna sie w ten sposob dogadac z komornikiem. Odpowiedz tak istnieje taka mozliwość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
Na raty można rozłożyć zaległości, bierzące alimenty nie podlegają takiemu procesowi. Bez względu na to w jaki sposób dłużnik zarabia, czy tygodniowo czy miesięcznie. Sąd zasądza płatność do dnia.... wtedy pieniądze muszą wpłynąć albo do rąk powódki, albo na konto komornika. Komornik pobiera prowizję od każdego wpływu, bez względu na to czy są to bieżące czy zaległe alimenty. Najczęściej jest tak, że wpłaty są księgowane na pokrycie zaległego zadłużenia. Taka jest procedura. W związku z tym należność główna rośnie z miesiąca na miesiąc. Komornik wypłaca matce ochłapy potrącając swoją prowizję od należnych odsetek, kosztów egzekucyjnych i innych. Matka dostaje na utrzymanie dziecka ok. 80 procent należnych pieniędzy. Taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
do myślę, nie wiem skąd takie głupoty Ci przychodzą do głowy. "Tobie przecież przyszło do głowy że twoje dziecko ma utrzyrzymywać partner twojej zony". Ja płacę na Swoje dzieci. Partner ma być osobą odpowiedzialną, sumienną i dbać o dziecko. Ma dokładać się do utrzymania rodziny, być mężem i ojcem. Nie rozumiem o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę
Partner ma być tym co dje przykład dziecku, dzieciom. Ma być głową rodziny, opoką i ostoją. Nie obcym facetem od ciupciania mamusi i dawania prezentów dzieciom. Przykro mi, że byłe czasami tak myślą. Nie na tym życie polega....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Kiedyś ktos o niku "Myślę" wlaśnie wypisywał takie rzeczy - że od utrzymywania dziecka z pierwszego małżeństwa nie jest jego ojciec, bo on już ma dzieci z kolejnego małżeństwa i zone, które trzeba utrzymywać. Natomiast zdanie "Ja ze swojej strony podałem w wątpliwość moralność byłych żon, które okradają nowe rodziny." wskazuje według mnie że to byłeś ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z komornikiem można się umówić- mój były mąż umawiał się na raty jestem też jedną z niewielu byłych żon, która mimo niełatwej wtedy sytuacji materialnej sama umorzyłam byłemu mężowi dług po jakimś czasie żeby wyszedł na prostą dziś bym już tego w życiu nie zrobiła- bo jak dałam palec on chciał rękę myśli, że pieniądze mam z nieba :O ktoś tu pisze, że była żona przeznacza alimenty na spłatę kredytu- a co to za różnica- przecież w takim wypadku dziecko utrzymuje za swoje- z wypłaty-bardzo głupi tok rozumowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Pewnie według tego kogoś pieniądze z alimentów trzeba trzymać na oddzielnej kupce i w sklepie opłacać z nich zakupy dla dziecka, a z drugiej kupki płacić za resztę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokilokiragnaroki
dzieki za odpowiedzi.nie, nie jestem partnerka rozwodnika, nic ztych rzeczy.mam zaleglosci--dług alimentacyjny, bo kiedys nie mialem roboty, bylem w UK. teraz wrocilem, robota jest, ale nowe dziecko tez.biezace alimenty normalnie place, tylko ten dług chce rozlozyc na raty bo nie jestem go w stanie w calosci na raz splacic.tyle.co do obnizenia alimentow to inna sprawa.czyli mowicie ze idzie sie dogadac z komornikiem?krzepiace.dziękówa za odpowiedzi, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mocno sobie u byłej żony przechlapałeś?? może dogadaj się z nią? po co płacić komornikowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokilokiragnaroki
dług to dług, splacic musze.zreszta wtedy brala z funduszu alimentacyjnego, wiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoskot
myślę to już kolejny temat na którym klepiesz bzdury!!! koszty komornika opłaca dłużnik a nie wierzyciel, nie ma czegoś takiego że komornik oddaje pieniądze pomniejszone o swoje wynagrodzenie!!!! nie pieprz bzdur, bo ludziom w głowach mieszasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loskot zgadza się ale pamiętaj że do wierzyciela wpływają pieniądze pomniejszone o kwotę, którą zabrał komornik sobie najwyżej cześć długu dalej wisi np zaległości jest 1000 on wpłaca 500 do niej trafia 420 z tym że długu jest nadal 580 + oczywiście nastepna prowizja dla komornika wbrew pozorom spłata na raty - przez komornika- jest uciazliwa dla 2 stron bo właśnie to co oddałby były mąż żonie- jest chwilowo pomniejszone o to co zabierze komornik dla dłużnika to niepotrzebny wydatek dla wierzyciela dłuższy czas na odzyskanie pieniędzy zanim dłużnik spłaci wszystko- bo komornik nie powie- dobrze szanowna pani to ja oddam pani wszystko i potrącę sobie innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa bobra
jeśli będziesz miał możliwość spłaty później całości to pewnie ze sie da. tylko odsetki ci cholerne nalecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dług alimenatacyjny można spłacić w ratach jedynie jeśli wyrazi zgode na to wierzyciel. Jeżeli takiej zgody nie było jest to nie legalne, i trzeba wystosowac pisemko do komornika. Ja miałam dlug ponad 4tys dostawałam raz 1300zł raz 700zł co 10 - 15 dni i z tego wszystkiego nie moglam sie polapac co jest obecnymi alimentami a co dlugiem wiec wystosowalam wniosek aby splacil mi caly dlug. Ogolnie jest w kodeksie postepowania artykuł na ten temat. KOMORNIK NIE PARWA DOGADYWAC SIE Z DLUZNIKIEM BEZ NASZEJ WIEDZY. Jezeli my nie wyrazimy zgody na raty , ma oddac caly dlug i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dłużnik fa
Rozłożenie na raty mogą wydać taką zgodę ,ale jeżeli macie już zajęcie przez komornika z pensji lub renty czy emerytury to rozłożenie na raty nie spowoduje że komornik żejdzie wam ze ściągalności.Rozłożenie na raty powoduję że komornik nie może podjąć innych czynności oprócz tych które już są prowadzone.A więc żeby było jasne płacisz raty a komornik ściąga z wynagrodzenia i odkłada na konto depozytowe.Nikt wam tego nie powie chyba że prawnik jak się do niego zwrócicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dłużnik fa wczoraj - weź ty już nie chlaj i nie pisz głupot!! I medal za wykopki - temat ma 8 LAT!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×