czy taki makijaz...

oka naprawde tak bardzo razi nauczycieli? nie rozumiem co ma makijaz do nauki, to jest moja indywidualna sprawa i moich rodzicow, czy oni sie zgadzaja, czy nie! tak samo nie rozumiem stwierdzenia 'maluje sie, zamiast uczyc'. tak, napewno dzien przed sprawdzianem siedze wieczorem tapetujac sie i wymyslajac rozne kombinacje makijazu na jutro :o pomijajac fakt, ze ocen nie mam zlych - srednia 4,0, co w mojej szkole jest naprawde ciezkie. :o

http://wd5.photoblog.pl/lvp3/200905/35/38779494.jpg

kup sobie inna maskare bo ta jest straszna...polecam max factor false lash effect

nie no nie jest ostry, kwestia w jakiej , znaczy w ktorej jestes klasie.. nooo i wiesz , rzesy posklejane, nie za bardzo :O:O wygladaja:O bez wzgledu na wiek...:O i posypany tusz;/

a tusz faktycznie do bani, albo jeszcze nie potrafisz sie malowac? ile masz lat?

dziewczyno, wyjdź na powietrze, blady masz ryj że łomatko

ale masz dziewczynko problem :|

jestem juz po calym dniu na nogach, dlatego wszystko mi sie osypalo. i temat nie jest o tym, dziewczyny, prosze... :D

mam 'blady ryj', bo mam NIEDOKRWISTOSC, idiotko, na ktora sie lecze.

po prostu mocno umalowana 14 latka wygląda karykaturalnie. Albo co gorsza jak moda za loda.... :(

mam 17 lat, i wybaczcie, ze nie wszystkich stac na ekstra zajebisty tusz, ktory i pogrubi, i wydluzy i jeszcze nieposkleja rzes! kupilam astora - efekty widac i jak go wykorzystam, sproboje lepszy.

daj se spokój. chodzę do głupiego liceum, gdzie nawet bezbarwny lakier na paznokciach grozi wydaleniem ze szkoly, wiec wiem o czym mowisz.

nie obraź się, ale za mocno, zdecydowanie.

Makijaż nie jest mocny,masz śliczny kolor oczu.

Rozumiem ze nauczyciel bedzie sie spuszczal na twoj ryj tak? Inaczej nie widze zwiazku z tematyka tego forum...

Ale ryj to masz paskudny :-S wygladasz jak facet

Alez jestes szpetna :-/

Po pierwsze barany to ryja nie widać na tym zdjęciu tylko oko,a po drugie chciałabym, zobaczyć jacy wy jesteście atrakcyjni :D

Pomysł z przedłużaną kreseczką rodem z Egiptu ;) też tak sobie czasem maluję tylko uzupełniam kolorkami na powiece :)

To jak się malujesz, to Twoja sprawa, ale rzeczywiście porównania typu: na makijaż czas masz, a na naukę nie... są śmieszne. Nauczycielom niestety nie dogodzisz, zawsze coś będzie nie tak. Albo się z tym pogodzisz, albo postarasz się dopasować czyt. podlizać.