Załamałam się. Nie chciał mnie brać... Jestem do niczego!

ja czuję, że mu się juz nie podobam... smutne to:( jesteśmy tylko niecały rok ze sobą. i mój chłopak w necie ogląda jeszcze jakieś rozebrane laski... kurde, co najgorsze to to, że są ode mnie starsze i wcale nie maja lepszego ciała. tam przecież photo shop rządzi...

Kurna, to się nazywa babka z temperamentem :D Hahah, ja jestem taka sama, tylko na szczęście nie trafiłam jeszcze na taki egzemplarz jak twój ;)

astree trafisz na swojego, wierz mi lub nie:)

A kiedyś też spotykałam się z niezdecydowanym facetem, tylko widziałam że chciałby się do mnie dobrać ale się boi czy mu wolno ;) Więc jak któregoś razu nie wytrzymałam, pojechałam do niego do pracy, weszłam do jego gabinetu i zaczęłam przekręcać klucz w zamku. On się zdziwił i pyta "co ty robisz?", a ja mu na to z diabolicznym uśmiechem "zamykam drzwi żeby nikt nie wszedł jak zaraz będziemy uprawiać seks" :D Facet był wniebowzięty

wierzę że jeszcze mi się taki oporny trafi, wierzę :)