POmocy w nocy gdy jestem sam w domu boje sie

Szczerzę mówiąc gdy sam jestem w domu obojętnie czy w dzień ale szczególnie to w nocy boję się zobaczę jakiegoś ducha albo coś wyjdzie z ciemności. może to dlatego że umarł mi dziadek babcia. Błagam pomóżcie mi mam dom jedno piętrowy :(

a jak ci mamy pomóc? :P ducha odgonić?? na kafe:P

Nie ma duchow po prostu boje sie ciemnosci czy jakos da sie zrrobic zebym sie nie bal

włacz lampę

ja tak mialam ale tylko po ogladaniu "nie do wiary" ;) odpedz te mysli; skup sie na czyms przyjemnym...

Czergo masz się bać? Duchów nie ma.Zmarła Ci babcia i dziadek i co z tego myślisz,że oni do Ciebie po śmierci przyjdą.Tez mieszkam w domu jednopiętrowym,wktórym powiesiła sie moja mama i się nie boję.Pozdrawiam!!!!!!

gdy schodzę na dół zawsze otwarty jest pokój gdzie mieszkał mój dziadek który umarł ponieważ był alkocholikiem i rozcharatał się o drzwi :( strasznie się boje ciemności że coś wyjdzie z niej :( niewiem czy to sprawa filmów czy wrażliwości

Weź i krzyż sobie ubierz na szyję albo szkaplerz. Powinno pomóc. Zacznij się tez modlić. Chodź na mszę. Po prostu. A czasem bez wyprowadzki... nie wiem. Zawsze można też iść po egzorcystę. Najlepiej wziąć i kadzidełkiem w taki dom. Tak mniemam. Święcona woda i kadzidełko, żeby wyfrunął. Myślę, że diabeł kocha dym - zadymę - ale tylko swoją :(

ja też tak mam - nikt mi w domu nie umarł ale zawsze jak jest noc to boje sie zejsc na dół do kuchni a jak wracam to biegiem bo boje sie ze mnie cos za noge zlapie :D a czasami boje sie ze w lustrze zobacze ta babure z ringu :D ale u mnie to sprawka filmow ktore sie naogladalam acha jak obejrzalam egzorcyzmy to sie budzilam akurat o 3 w nocy i nie moglam oka zmrozyc

No i co jak wyjdzie? Duch jest niematerialny i nic Ci nie zrobi, tym bardziej, że to twoja rodzina. To moderatorek trzeba się obawiać, nie duchów. One są złośliwe niczym poltergeist .

może nie krzyż tylko krzyżYK - tak miałam napisać. I zadym cały dom. Powinien pójść - jak się boisz to się bój jeszcze bardziej i czuwaj. Wiem co piszę. Dopiero jak się nie będziesz bała to ... bo przyjdzie Twój dziadek jako upiór albo zmora. I wtedy stwierdzisz, że słusznie się bałaś. Ale przede wszystkim się módl.

NO właśnie ja też biegam po schodach szybko szybko aby dotrzeć na górę staram się patrzeć na dole tylko na punkt docelowy do którego muszę iść ale to niepomaga bo zaraz tak mi dziwnie. Mam w domu na górzę obraz MonaLizy też jej niby się nie boje ale taka dziwna jest tak się złowieszczo uśmiecha

no ja zawsze wbiegam po schodach i nie ogladam sie w tyl a zawsze wydaje mi sie ze cos tam probuje mnie zlapac za noge, do garazu za nic w swiecie bym nie zeszla w nocy a do kuchni tylko w ostatecznosci jak musze

Eeeeeeee tam... rózne są sytuacje w życiu. Czasem zmarli przychodzą, ale zależy co - jak są w piekle to szybko nie pójdą, tak to żeby się pomodlić czy dać na mszę. To wtedy pójdą jak nie są w piekle. Jak byli dobrzy to się przyśnią. Ale czasem śnią się upiory. Zależy wszystko. Też tego nie rozumiem do końca...wszystko zalezy od wrażliwości człowieka. Ktoś powie"e tam - koszmar"no to wtedy już się boi spać po nocy. :(

nawet jak ide ulica a jest ciemno to zawsze wydaje mi sie ze za mna ktos idzie i staram sie nie ogladac ale to tkwi w mojej glowie masakraaaa nie ogladam juz takich zjebanych filmow ale te ktore juz widzialam do tej pory tkwia mi w glowie np RINGU nie zapomne chyba do konca zycia beeee

Wszędzie schody. Może coś z tymi schodami nie tak? Może coś się tam stało?

ja mam kręte schody

No po filmach to na pewno się tak ma. Zalezy jakich. Ja jak się naoglądałam filmu o egzorcyzmach to mi wszystkie meble strzelały. A raz mi szafa tak strzeliła przed 3.00 w nocy, że UCIEKŁAM po prostu uciekłam z pokoju. Bałam się nawet przy lampie tam być. Czułam, że coś nadchodzi.

ejj no bez przesady juz co? chcesz jeszcze bardziej chlopaka nastraszyc to dalej pisz takie bzdury co niby moze byc z schodami nie tak? baba jaga pod nimi siedzi ?

Teraz juz tak nie mam. Akurat miałam pecha, że ta opętana ...umarła. Nie wiedziałam o tym :(. I miała 24 lata. Ja też kiedyś miałam 24 lata. Nie ma co mówić. Ale tak sie nie zachowywałam wtedy z tego co pamiętam.

Tak sobie właśnie 9 lat pracowałam na to, żeby mnie spotkało co mnie spotkało. Systematycznie, z dnia na dzień uczciwie pracowałam, a sprytni ludzie w tym kraju robili swoje. Na koniec mnie jeszcze czart dopadł, a jak już myślałam, że poszedł to jeszcze mnie porwał. A raz mi się śniło, że mnie łapał za nogę czy chciał udusić ale mu uciekłam. Wiecie co - zaczęłam wzywać św. Faustynę w tym śnie. Weźcie i się pomódlcie o litość Boga nad wami to sobie pójdzie. tak jest.

ejj no dajze spokoj kobieto pierdolisz jak potluczona :o

baba Jaga jest fajna

:D tez nie lubie byc sama w domu, nawet gdybym umierała z głodu, nie zejdę na parter do kuchni :D

Ale nie tak - Allachu litościwy jak w mojej książce z dzieciństwa tylko Jezu Litościwy ulituj sie nade mną i powiedz diabłu, żeby poszedł. Nie jest to egzorcyzm. Weźcie sobie kupcie takie książeczki dla opetanych i nękanych. Tam jest najwięcej o potrzebie przebaczenia, wyzbycia się nienawiści. To systematyczna praca nad sobą. No bo zalezy czemu was straszy. Może w sobie też macie zło?

Każdy powinien dostać taki dymek święcony i sobie dom okadzić - ja tak myślę. Ale to tylko ksiądz chyba tak może. Nie wiem. Ale myślę, że najbardziej działa ten dym bo diabeł to duch a człowiek po śmierci też.

jak widac jest wiecej takich ludzi, bede podtrzymywac zdanie ze to wszystko sprawka glupich filmow - poprostu niektorzy sa bardziej podatni na nie i tkwia one w wyobrazni dlatego ich nie ogladam :) i tobie tez to radze bo pozniej sobie czlowiek wkreca i przekreca az sie sam moze przekrecic

hej, ja też po egzorcyzmach Emily Rose nie mogłam spać.... przez miesiąc spałam z włączonym telewizorem, przez całą noc. A eraz, jak się obudzę , to włanczam i ustawiam, żeby się wyłączył np za 60 min. Są ludzie bardziej wrażliwi i mniej, Ci mniej nie powinni horrorów oglądać i tyle. Do autora - wyluzuj. Ja też kiedyś w nocy słyszałam kroki, ciążkie regularne kroki na strychu, przez kilka nocy. U nas w domu umarł dziadek, ale pomyślałam sobie - przecież to rodzina, a poza tym nie zrobiłam mu nic złego, więc nie powinien mnie nekac.I nie nękał;)

najlepiej obrazeczek z Jezusem Miłosiernym i modlitwa i wtedy już Cię nie porwie. Wszystko litość nad litościami, wszędzie litość. Powiedział sławny mędrzec gamgomgim.

no po egzorcyzmach sie budzilam przez kilka nocy o 2:59 lub 3:00 masakraaaa pozniej sobie wkrecalam ze czuje ta spalenizne itp az w koncu jak sie przebudzalam to przestalam patrzec na zegarek i sie skonczylo :) to byl ostatni film tego typu ktory obejrzalam