Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość u 22 latki...czy to możliwe

SZKARLATYNA

Polecane posty

Gość u 22 latki...czy to możliwe

10 maja byłam na komunii. 2 dni pozniej dostałam wysypki na plecach i nogach i troche na twarzy to z twarzy bardzo szybko znikneło bo po paru godzinach ale to na dolnej czesci pleców i nogach długo sie utrzymywało i bardzo piekło, bolało i swędziło skóra wyglądała jakbym sobie zrobiła peeling papierem sciernym..do tego zaczeła mis ie bardzo łuszczyc skora na łydkach i doniach...myslałam ze ta wysypka to po kontakcie z jakim alergenem ale jedzenia nie zmieniłam, proszku do prania ani nic do kapieli tez nie brałam nawet aleric zeby sie tego badziewia pozbyc ale nic nie dał ale po prawie tygodniu ta wysypka zaczeła sama powoli znikac tyle ze skora w miejscu ktorym ona była jest bardzo szorstka..poza tym przez kilka dni miałam ostre biegunki.. zauwazylam ze os kilku dni coraz mocniej luszczy mi sie skora na dłoniach (najpierew myslałam ze to moze wpływ kilmatyzacji ale uzywałam masek nawilzajacych, w ciagu dnia około 5 razy smarowałam rece i nic nadal jest przesyszina i szorstka) dzisiaj jak sie zaczelam oglądac zobaczyłam ze na stopach tez mi sie skora zaczyna łuszczyc..... dzisiaj rano dowiedziałam sie ze dziecko u ktorego na komunii byłam miało szkarlatyne pare dni wczesniej (czyli praktycznie w dniu komuni moglo jeszcze byc chore) jedno co mi nie pasuje to to ze nie miałam i nie mam gorączki ani nie wymiotuje...ale jakies 15 lat temu na to chorowałam wiec moze dlatego teraz przebieg jest lzejszy... Jutro ide do lekarza bo niestety ale dzisiaj juz przychodnia jest zamknieta... Myślicie ze to może byc faktycznie ta cholerna szkarlatyna? mimo tego ze juz kiedys na to świnstwo chorowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to co opisujesz rzeczywiscie bardzo przypomina wysypke plonicza... sprawdzilam w mojej madrej ksiazce ze u 2-3% osob jest mozliwe powtorne zachorowanie, poza tym czesto przebieg jest atypowy, tzn. niektore objawy nie wystepuja; i jeszcze jedno zdanie z ksiazki, cytuje: \"Choroba ta wystepuje u osob wrazliwych na dzialanie egzotoksyn wytwarzanych przez szczepy paciorkowcow z grupy A. Wysypka plonicza jest wlasciwie reakcja typu nadwrazliwosci nabyta po poprzedniej ekspozycji na toksyne\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u 22 latki...czy to możliwe
byłam u lekarza...myslałam ze dzisiaj przyjmuje rano ale dzisiaj jest poniedziałek a w dni na p jest po południu (mama mnie uswiadomila) pani doktor mi powiedziała ze typowych objawow poza tą wysypką nie mam poza tym dowiedziałam sie ze mozliwe jest ze choruje sie po kilka razy na te sama chorobę zwlaszcza kiedy 1 raz jest bardzo wczesnie (tak jest podobno z różyczką i nawet ospą) dostałam maść na wysypke leki na alergie i biegunke i mam czekac zeby zobaczyc za kilka dni co dalej z tym bedzie. ale to zdanie z Twojej madrej ksiazki mnie uspokoiło " Wysypka plonicza jest wlasciwie reakcja typu nadwrazliwosci nabyta po poprzedniej ekspozycji na toksyne" bo to znaczy ze musialam miec osłabioną odporność(ostatnio zyłam w stresie wiec to mozliwe) i ten cały gówniany paciorkowiec mnie zaatakował ale organizm sie broni bo "pamięc immunologiczna" na ten syf jeszcze działa czego wynikiem jest ta wysypka....co dla mnie oznacza ze jak bede o siebie dbac to najprawdopodobniej samo przejdzie... w kazdym razie w zyciu nigdy wiecej kontaktu z obcymi dziecmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×