Swędząca wysypka na brzuchu w 8 miesiącu? Co to moze być?

Jestem w 34 tc i od 2 dni mam swędzącą wysypkę na brzuchu - tylko na brzuchu i nigdzie indziej - swędzi to, walczę żeby nie drapać, skóra jest podrażniona, jakby lekko poparzona - czuje takie pieczenie. Zrobiłam dziś próby wątrobowe żeby wykluczyć cholestazę ale nie swędzi mnie nic innego oprócz brzucha gdzie jest ta wysypka. Wyniki poznam wieczorem wiec będę wiedzieć ale moim zdaniem to nie to. Wysypka jest jak taka kaszka, różowa, skóra jest chropowata. Jak na razie wysypka tylko na brzuchu, nieregularnie rozmieszczona. Dodam ze nie mam rozstępów a skóra nie wydaje sie być jakoś super rozciągnięta mimo ze to 8 miesiąc - nie mam wielkiego brzucha. Gn na razie kazał zrobić próby i tyle. Czy ktoś ma pomysł co to może być? I co pomaga na swędzenie?

Nie wiem co to jest, ale miałam identycznie. Potwornie swędziała mnie skóra i drapałam się, wyglądała identycznie. Chyba to przez rozciągnięcie skóry -brzuch był strasznie suchy.

na swędzenie pomaga mi smarowanie brzucha balsamem nawilżającym nawet kilka razy dziennie

Teraz odstawiłam wszystkie kosmetyki - używam teraz tylko emulsję Emolium hipoalergiczną ale niestety wysypka nie znika i swędzenie nie ustępuje. Co mnie martwi to ze skóra właśnie nie wydaje sie jakos strasznie rozciągnięta, rozstępy sie nie pojawiają wiec to raczej nie to. W srode pojde do dermatologa jak nie przejdzie ale martwię sie czy nie wpłynie ta wysypka źle na dziecko jakoś. Tez obstawiałam alergie na cos - ale nie wiem na co. Odstawiłam od 2 dni truskawki i inne owoce bo myślałam ze może to to, jak również mleko i jajka odstawiłam. Dzis jadłam bułkę z oliwa z oliwek, wafle ryżowe, 1 jabłko z gerbera, kawałek czekolady i słodką chwilę (nie wytrzymałam) i kawałek kabanosa + kromka chleba. Zjadłabym jakis pożywny obiad ale nie wiem co nie uczula. Nigdy nie byłam na nic uczulona. Na razie niestety wysypka nie mija :(

Ja też pomyślałam o uczuleniu. Może właśnie od tego balsamu? Albo od oliwki, jeśli używasz.

miałam taką wysypkę z 6 miesiącu i żaden balsam mi nie pomagał... a strasznie swędziało.. stosowałam Pudroderm smarowałam nim całe ciało i przynosiło mi ulgę na jakiś czas... w moim przypadku musiałam udać sie na oddział patologi ciąży na zastrzyki odczulające i wapno dożylne .. dopiero po tym mi całkowicie ustąpiło.

Emolium zastosowałam dopiero jak juz wysypka była - zeby skórę jednak czymś nawilżyć (jest polecany przy AZZ i innych zmianach skórnych, hipoalergiczny itp. wiec nie powinien uczulać) i to raczej nie to. Innych specyfików juz nie stosuje choc przez całą ciążę ich używałam i były ok. No jeżeli mi nie przejdzie to na pewno dermatolog w środę bo jutro nie przyjmuje - oby do tego czasu nic zlego sie nie działo ale troche sie martwię. Dobra ide po te wyniki prób wątrobowych - zobaczymy co tam wyszło.

Polecam ci Pudoderm stostuje się go u dzieci podczas ospy naprawde pomaga przy swędzeniu mój ginekolog mi go zalecił i napewno nic się twojej dzidzi nie stanie od tego..

natali dzięki za rade. Cholestaza wykluczona - próby w normie. Jednak nadal nie wiem co mi jest. Wysypka jak była tak jest i coz. Pozostaje mi sie gdzieś dostać do dermatologa co w trybie pilnym łatwe nie będzie - pewnie nie wcześniej niż w piątek :( Mam nadzieję ze to nic niebezpiecznego dla dziecka. W sumie nic mi sie nie dzieje poz tym swędzeniem i wysypką i nie wiem czy jakas groźna choroba daje tez takie objawy. Kurcze mam nadzieje ze ta ciąża sie szybko skończy bo już mam naprawdę dość.

W moim przypadku nawet lekarze w szpitalu nie potrafili powiedzieć co to jest i od czego... Poprostu pojawiło się i po leczeniu ustąpiło... Nie było to nic groźnego dla dziecka... Poprostu silna wysypka... Nie zapomne tak strasznie mnie swędziło że niemogłam w nocy nawet spać to było okropne i tak chyba z tydzień czasu się utrzymywało... Dlatego współczuje ci bo wiem co to znaczy...

alergia ma to do siebie ze moze byc na wszystko... nie ma rzeczy bezpiecznych i rzeczy alergizujacych... to co uczula jednego moze nie iczulac innego i na odwrot... poza tym w twoim organizmie w tej chwili trwa ciagla hustawka hormonow a organizm caly czas sie zmienia i tak naprawde mozesz miec uczulenie na cos czego do tej pory nie (jadlas uzywalas wdychalas* wybierz wlasciwe)... poza tym uczulenie moze wyjsc nawet po dlugim czasie od uzywania czegos- po prostu do tej pory organizm dawal sobie rade z alergia ale juz nie daje i wyszla wysypka... no i na zejscie wysypki trzeba poczekac (nawet ze 2 tygodnie) to nie jest tak hop siup odstawisz io momentalnie zniknie... jedyne co mozesz sama na wlasna reke zrobic teraz to nawilzac mocno ta wysypke- emolium nie powinien uczulac (ale nie mowie ze nie uczula bo rozne rzeczy sie moga zdazyc) ale jego bym raczej nie posadzala o uczulenie... i mozesz wypic jedna pastylke taka rozpuszczalna wapna dziennie... no i do lekarza ale nie zdziw sie jak dermatolog ci nic budujacego nie powie bo od uczulen jest alergolog... z doswiadczenia wiem ze dermatolodzy w sprawach alergii maja nikle pojecie...

oczywiscie chodzilo mi o to ze mozesz miec uczulenie na cos na co do tej pory uczulenia nie mialas

aha i jedna wazna sprawa- alergie i tego typu zmiany skorne najczesciej leczone sa sterydami... lekarz moze ci przepisac hydrokortyzon np. w masci albo kremie i powie ze jest bezpieczny bo dziala miejscowo ale ja bym ci w ciazy nie radzila tego uzywac... niektorzy lekarze po prostu nie do konca wiedza co mozna ciezarnym a co nie...

Dzieki asia-k Sporo informacji masz widzę na ten temat. No nic zobaczę co będzie ale na razie jest znośnie. Odetchnęłam z ulga ze to nie cholestaza, a swędzenie jest słabsze choc nie zniknęło. Pomagają mi kapiele z oilatum i to emolim. Na maści sterydowe sie nie zgodze bo nie widze sensu jezeli to alergia zwłaszcza ze do porodu juz niewiele mi zostało.

Tez tak mam, na poczatku pojawilo sie to na biuscie, myslalam, ze to jakies uczulenie, ale pozniej okazalo sie, ze zwykle podraznienie rozciagajacej sie skory. Tez jestem w 8 miesiacu i co jakis czas mam te same objawy. Zadne kremy i olejki nie dzialaly, uzywam Palmer\'s cocoa butter formula, nie wiem cz w PL jest dostepne, to po prostu maslo kokosowe, bardzo tluste. No i staraj sie nie drapac, bo to tylko pogarsza sprawe, zamiast drapac rozmasuj swedzace miejsce.

raczej jakies uczulenie po prostu, pojdz do dermatologa, osobiscie moge polecic Ci tutaj poradnie www.medis.pl zawsze sie tam zglaszam z tego typu problemami