Kobiety po 30-stce .................. czy lubicie gdy ......

Mam poważne pytanie do dojrzałych kobiet. W wieku od 30 do 40 lat , powyżej też :) Chodzi mi o kobiety które są juz ustatkowane , mają dzieci , albo chociaż męża. Odpowiedzcie mi czy lubicie być "adorowane" przez młodych studentów ? :D Ostatnio tak często lubie sobie popatrzeć dłużej w oczy takim starszym mamuśkom ( w autobusie np ) i odnoszę wrażenie że im sie to podoba :D Oczywiście mówię o zadbanych kobietach , które widać że dbają o siebie , maja fajna bujną fryzurkę , delikatny dekolt , spódnicę do kolan :D Takie typowe polskie urzędniczki które siedzą po bankach , urzędach skarbowych , urzedach gminy itd :D Możecie aż tak ściśle nie przestrzegać tego wieku 30-40 lat , starsze i młodsze ewentualnie też niech sie wypowiadają czy lubią gdy się na mnie tak sympatycznie patrzy , może lekko uśmiecha :D Kurcze , kręcą mnie takie :( Młodsze nie :(

Aha , to bardzo wazne ! Napiszcie jak odbieracie takie zaloty u młodych chłopaków . Ja mam 21 lat. Jak odbieracie cos takiego ?

ja to nawet lubie sobie pociągnąć młode mięsko lub je trochę pomiętosić

patrzymy na takich jak ty, jak na mięso, które się tylko weźmie do łóżka, ono zrobi swoje, a potem zasadzamy kopa w duupsko i papa :) to tyle w temacie

ostatnio miętosiłam pół kilo schabu

tyutruu : hehehe , super :D Chciałbym tak :D Nie ma to jak seks z mamuśką :D Mrrrrrrrrr.... JUż się napaliłem na Ciebie A więc będę sobie dalej patrzył w te cudowne oczka mamusiek :) Nastolat nie lubię bo strasznie zmienia sie im humor , studentki to pijaczki a mamusie takie czułe dla swoich dzieci że ho ho :D Miodzio

Tyutruu : Zaopiekujesz się mną w łóżeczku ? Spotkamy się ? :D

trututu to stara wywłoka z nadwagą ;) znam ja chlejemy z nią markowe wino na zlotach czarownic .

Święta prawda kobietki po 30-stce są najlepsze, wiedzą czego chcą z takimi można i konie kraśc, sam mam 23 lata a podobają mi się starsze kobitki:)

wypowiadajcie się jeszcze :( Więcej chcę Was tu :(

ja mam nieleczoną od roku grzybicę na @.

Ohyda. Coś takiego kojarzy mi się z pedofilią. Do takiego szczyla mogę mieć co najwyżej lekko opiekuńcze podejście. Mężczyzna powinien być mężczyzną, czyli trochę bardziej dojrzałym od kobiety.

atrakcyjna młoda kobiety (dla twojej wiadomości dzieciaku kobieta "dojrzała" to ta ok. 40-50 lat) nigdy nie zwróci uwagi na jakiegoś niemęskiego małolata takiego jak ty. Kobiety potrzebują męskich facetów a nie takich "cieniastych" gówniarzy mających mleko pod nosem. Co najwyżesz może wykorzystać, pobawić się i wyrzucić jak papierek po cukierku.

do autora tego topiku : trochę źle się rozumiemy chyba. Nie chodzi mi o związek ani nic poważnego ! Chodzi tylko o to czy lubicie być adorowane przez takich jak Ty to nazwałaś dzieciaków ? :D Czy lubicie gdy patrzymy na was jak na pociągające laski , z błyskiem w oku :D Nie mam na myśli żadnego związku acz kolwiek powiem szczerze że na romans to miałbym ochotę z taką 40-stką :( Tak na kilka razy albo na raz do łóżeczka , jakieś spotkania przy winku i ciepłym piecyku hehe :D Podoba Wam się jak widzicie że zwracamy na Was uwagę ? I nie traktujemy Was jako stare próchno ale jako pociągające kobiety ?

ej skarby

takich szczawów!! Nie zależy nam na tym czy się patrzą czy podrywają. Mamy to gdzieś. Nie interesują nas gówniarze nie mające w sobie za grosz męskości. Jak nam coś się nie podoba to olewamy to po prostu. Tak samo jak nie wchodzimy do piaskownicy i nie bawimy się z dziećmi...

w ogóle lubią być adorowane , jeśli są adorowane przez młodszych tym bardziej dodaje im to skrzydeł bo mają poczucie że są na tyle atrakcyjne że mimo iż latka lecą mogą rywalizować jeszcze z młodszymi dziewczynami, to na pewno jest miłe :)

nie rozśmieszaj mnie:-D kobieta ma się "zniżać "do poziomu takiego nic nie znaczącego, nie wyglądającego atrakcyjnie smarkacza? Gówna się nie rusza nie wiesz o tym? Jak ktoś zresztą dobrze napisał niektóre kobiety w ramach kaprysu mogą zabawić się takim "facecikiem" a potem zamilknąć raz na zawsze. A ten pewnie będzie wydzwaniał i rozpamiętywał mięczak.

totalnie olewamy : oj , chyba tak nie jest :D Z własnych obserwacji dochodze do wniosku że takie 40-stki lubią to. Oczywiście tak jak pisałem --- chodzi mi o kobiety pewne siebie , ubierające się z odrobiną seksapilu ( delikatnie odsłonięty biust , jakaś spódnica do kolan , taka typowa urzędniczka z przefarbowanymi włoskami itd :D ) O kurach domowych nie mówię ! Mówię o kobietach pełniących funkcje publiczne ! Coś w stylu Ani Popek , Małgosi Foremniak czy chociażby Beaty Kozidrak. Nie mówcie mi że One nie lubią seksu :D Widziałem co potrafi Foremniak :D Zboczona suczka jest :D Ania POpek też jest śliczna , taka delikatna , kobieca mrrrr.....

do totalnie olewamy........gadasz bzdury, a męskość nie ma nic wspólnego z wiekiem, męskość to rzecz gustu, dla każdej kobiety co innego oznacza męskość

a co ty napaleńcu taki uradowany jesteś? z czego się cieszysz? dla nas jesteś TYLKO młodym mięsem, mężczyzną zaczniesz być po 40, ale nas już na padole nie będzie :)

Do napaleńca : Strasznie dużo złośliwości w Was jest , zastanawiam się dlaczego , no cóż .... przecież to tlyko forum. Powtarzam po raz kolejny że nie mówię o żadnym związku , czy uczuciu !!! Trudno żebym sie żenił z 40-stką mając lat 20 ! Chodzi mi tylko o .......... co najwyżej - krótki romansik . Co najwyżej ! Ale najbardziej to chodzi o to że poprostu lubie sobie popatrzeć na takie dojrzałe kobietki , w których widać jeszcze seksapil :D Poprostu jadę sobie autobusem , wsiada taka laska typu Ani Popek , lub Małgosi Foremniak czy Edyty Górniak a ja sobie spojrzę na NIą sympatycznie , jak dłużej się popatrzy na mnie to sie delikatnie uśmiechnę :D Takie zaloty :D:D Związek - nigdy !!!!!!!!! Romans - czemu nie ? :D Tzw. zaloty - ZAWSZE !!!!!!!!!!! mr....... :D

a co może mieć do zaoferowania takie COŚ jak ty? młode, o nieuksztłtowanej psychice, niepociągającym wyglądzie i żadnych osiągnięciach. Pewnie jakby nikt nie widział to bys kobiecie przytulił się do piersi lub schował się pod spódnicą. Jesteś żałosny.Jeżeli naprawdę mógłbyś uprawiać seks z kobietą w wieku swojej matki znaczy że masz nierówno pod sufitem, w dodatku jesteś zakompleksiony i nieatrakcyjny. Kobiety w twoim wieku cie nie chca więc próbujesz swoich szans u starszych. Pamiętaj że starym próchnem również i ty będziesz w tym wieku.

Co prawda nie zaliczam się do Twojej grupy docelowej,ale często moja mama wracając z pracy do domu pęka ze śmiechu jak to młodzi faceci (18-25 lat) na nią łypią, i jacy są mało interesujący.

Dorodna biuralistka : Czyli mam rozumieć że jeżeli popatrzył bym sobie na Ciebie troszke dłużej bardzo sympatycznym spojrzeniem to podobałoby Ci sie to ? :) Odwzajemniłabyś równie miłym spojrzeniem ? :) Kurcze no , co ja mam zrobić skoro małolaty mnie nie kręcą , są takie głupie że szok :( A mówią że to kobiety szybciej dojrzewają a puki co to nie spotkałem żadnej dziewczyny poniżej 25 roku życia która potrafi być prawdziwą kobietą ! Same wypindzone , wytapetowane ze stringami na wierzchu szmaty chodzą :( Dlaczego Wy dziewczyny nie rozumiecie że chłopak to zdobywca i nie można mu pokazać wszystkiego , dopiero gdy sam zacznie Cie odkrywać będzie czuł radość i podniecenie :D Oto własnie dlatego wolę starsze których nie da sie poderwać , kręcą mnie wyzwania , kręci mnie dojrzałość , inteligencja , naturalność a nie sztuczność !

coś Ty taki tępy :) jakiej kobiecie nie podobałby się patrzący na nią mężczyzna? wiadomo, że im młodszy, tym kobiece ego rośnie ale to też zależy , jak bardzo jesteś urokliwym młodzieńcem, bo - poza wiekiem - jakość zalotnika też ważna :)

jestem w szoku jak was kobietki czytam, gadacie jakieś głupoty, z tego co piszecie mogłabym pomyśleć że chcecie chłopakowi powiedzieć że jest gorszy jako facet od każdego 40-to latka, w jakim świecie wy żyjecie, że niby dojrzały facet to każdy taki męski, a ci obleśni nie dbający o siebie chłopki co to po robocie spoceni na piwo lecą a potem do domu żeby przed telewizorem posiedzieć, chcecie powiedzieć że wolicie być adorowane przez takiego w autobusie niż przez zadbanego młodzieńca, chyba boicie się do czegoś przyznać

brzusio piwne i grzyb na spoconych stopach to podstawa.

wiesz... zależy kto, w jakim towarzystwie się obraca jeśli wokół Ciebie spoceni, cuchnący piwem 40-latkowie, to zastanów się nad zmianą otoczenia :)

Crizz ---- psychike mam od dawna ukształtowaną ! Stały w poglądach jak sam Bóg , znający swoje wartości i cele od na przyszłość od gówniarza oraz umiejący właściwie oceniac sytuacje. Wiem ........ patrzysz na tych studencików z akademików którzy robia burdy na ulicach , piją non stop alkohol oraz ruchają wszystko co żywe. Tak jest , ale w większości. A większość to nie całość ! Druga rzecz : Na pewno nie jest tak że nie chca mnie młode , to mnie rozsmieszyło najbardziej :D Tak się składa że to ja takich nie chcę , naprawdę ! Co z tego że mam w łożku śliczna modelkę w wieku 18 -20 lat skoro ta zachowuje sie jak idiotka ? To nie jest sexi ! To nie ciało , ale umysł , intrygowanie , opanowanie jest sexi ! Miałem już nie raz tak zwana okazję zaliczyć blondynę z disco , na której na sam widok nie jeden miałby wytrysk ( na sam widok ) , ale co z tego skoro taka dziewczyna nie potrafi przetrzymac faceta , przechytrzyć , zmanipulowac go ? Uwielbiam potyczki słowne , uwodzenie z klasą a do tego potrzebna jest głowa , to intelekt działa cuda a nie dupa ! Po co mam patrzec na gołe cycki na plazy i wszystko wiedzieć skoro moge popatrzeć na delikatny dekolt pani z banku i rozmyslać : ciekawe jak wyglądają w całości ? :D A tak wracając do tematu okazję na seks z wiecznie robiacymi fochy małolatami , pijanymi studentkami miałem wiele razy , bardzo wiele. Może macho nie jestem ale z wyglądu nic bym w sobie nie zmienił , podobam się sam sobie i dziewczynom z resztą też skoro same potrafia podrywać :D