Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość watpiwa sprawa ale...

jak postapic w takiej sytuacji??

Polecane posty

Gość watpiwa sprawa ale...

nie bede opisywala sytuacji bo to skomplikowana historia ale pokrotce powiem tak. Pewni ludzie z ktorymi mialam i mam kontakt do dnia dzisiejszego , byli mi bardzo nieprzyjazni. i nagle sytuacja zmienila sie tak ze pewna bardz wazna rzecz zalezy ode mnie, moge sie na cos zgodzic i tym samym zrobic im "dobrze" albo utrzec im nosa i powiedziec stanowcze nie bo nie. Co byscie zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zalezy jaka jest twoja subeiktywna ocena sytuacji ja bym bym w zgodzie ze soba i postapial tak, jak mi sumienie i rozum dyktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka08
utrzyj im nosa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas spać - marzenia upadły
Pamiętaj - kto ma miękkie serce - ten ma twardą doopę ;-) Byłam w podobnej sytuacji, uległam /za dobre serce mam/ ...do dziś żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utrzej nosa debilom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas spać - marzenia upadły
Po podpisaniu pewnych dokumentów, sytuacja wróciła na starą drogę podłości i złośliwości według dawnych zasad :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennifer8765
utrzyj nosa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×