jaki zawód?

Hello, chodze do technikum i nie daje sobie rady tzn nie mam chęci do nauki, i wiem że ten rok już nie zalicze, i zastanawiam się żeby od września iśc do zawodówki, dużo nad tym myślałem. Tylko nie wiem jaki zawód wybrac najbardziej interesuje mnie coś z motoryzacją a najbardziej lakiernictwo, co o tym sądzicie? Czy lepiej powtarzac rok?

Ja byłam pierwszy semestr z technikum, teraz w zawodówce, a od wrzesnia mam zamiar wrócić do technikim i rok powtarzać.

..ucz się tego co lubisz...by w przyszłości praca była dla ciebie przyjemnością......:-P

mam już taki mętlik w głowie, bo jak będę powtarzac rok i znowu mi coś odwali i przestane się uczyc to co wtedy...? Drugi raz kibel i kick ze szkoły, a jak skończe 18 lat to slyszałem że już do zawodówki nie biorą.

W zawodówce przynajmniej mojej nie istnieje pojęcie 'nauka'. Tam na pierwszym miejscu stawiaja praktyki.

Z jednej strony dobrze by powtarzac rok (chodzi też o rodziców, bo jak wiadomo nie są zadowoleni) a z drugiej strony zrobie zawodówke, i później to zależy bo może bym zmądrzał i bym poszedł na zaoczne, lub mógłbym wyjechac za zagranice.

A po drugie do zawodówki nie idzie się po to żeby uczyc się przedmiotów szkolnych tylko zawodowych, tam idą ludzie, którzy nie mają ochoty na nauke i chcą isc do pracy

wsadzam sobie kiepy z fajek do anusa i biegam po technikum krzycząc że mam raka odbytu :(

ale frajde masz widze kolego w podszywaniu się. "podszyłem się pod niego i dojebałem tekstem, jestem zajebisty, teraz wszyscy myslą ze ten asdas jest kretynem!! ahaha ale mu dowaliłem" Właśnie taki jest tok myślenia tych dzieci neo, które się podszywają

lepiej isc do zawodowki