Też żyjecie w ciągłym stresie? Ja budze się i zasypiam w stresie!!

desperatko zycze powodzenia, pozbieraj sie z tego! i reszcie dziewczyn tez!

jak wroci z pracy nic sie nie odzywaj sam wowczas bedzie dazyl do rozmowy a ty odp krotko i zwiezle, mozesz nawet mu pokazac jego odzwierciedlenie a gdy bedzie podskakiwal to mu powiedz ze wlasnie pokazalas mu jaki jest :P

ja to czasami robilam i dziala :), akurat nie z tym co jestem aktualnie ale wczesniej tak robilam, nawet smialam sie w twarz jak on pienil z wcieklosci to jest lepsze niz ciagniecie klotni i odpyskowanie naprawde.. pelny luzik :P

kochana takie sztuczki to ja juz wyprobowalam, teraz to ja wogole nie chce sie juz starac mam to gdzies, tak po pracy troche sie uspokoilam, wiesz jak sie wyplaczesz to jest lzej i wydajesz sie byc siliejsza..ale zaraz znowu wroci i nawet nie musi dojsc do klotni, tylko bede czula sie juz taka osaczona, a czuje sie tak bardzo, pomyslcie jaka beznadziejna sytuacja, w efekcie tego wszystkiego to ja jestem ta zla, on z domownikami gada sobie w najlepsze, ostatnio gadal z ta baba a ona powiedziala zeby mi przekazal zebym segregowala smieci a to on wrzucil do nieodpowiedniego pojemnika kostki po kurczaku, ale zapomnialo mu sie ze to on i przyszedl do mnie i mi to przekazal! rozumiecie! potem slysze jak mnie wyzywa ten glupi facet, tzn wyzywa, mowi o mnie bez szacunku ze tej babie uzylam perfum ja mowie do mojego slyszysz co on do mnie mowi? a on daj sobie spokoj to odpowiedzialam ze jest ciota i tyle i wyszlam trzaskajac drzwiami..a jak wrocilam to omalo mnie nie pobil, nic do neigo nie dociera! chyba zwariuje jak sobie robie z tego caly rachunek to jakas komedia, ja sama stalam sie histeryczka, ostatnio miewam tylko uczucia rozpaczy przeradzajace sie w gniew co prowadzi do agresji, stalam sie tak nerwowa ze az agresywna,przyszedl schowam sie na chwile...

przyszedl bez slowa! zaczal trzaskac mi tu szufladami, nie wiem co on ode mnei chce, teraz poszedl sie kapac, od razu po wejsciu do domu, znowu gdzies wychodzi, dodalam jzu ze ma pelno kolegow do ktorych sobie wychodzi a mnie ciagle zostawia! jak mu mowie ze nie zal ci tak mnie zostawiac przeciez wiesz ze nie mam gdzie wyjsc, to mi odpowiada to chodz ze mna!, czasem chodze ale przeciez wloczyc sie z kolegami co drugi dzien i wystawac pod blokami to chyba nie jest najwieksze marzenie dziewczyny!

wyzej skopiowalam nie ten nick ktorym mialam sie podpisac! ten post od kabluki byl moj! musze sie zaczernic ale wtedy gdy wymysle jakis sensowniejszy nick

Desperatko bezsensu ciągniesz ten związek i tak nie będziecie razem a tylko sie martwisz przez tego idiotę, faktycznie musisz mieć malutkie poczucie własnej wartości:o

Ja pije mieszanki ziołowe na stres z tej strony http://zielarzradzi.pl/ i na prawdę jest dobrze