nie umiem bez niej żyć

Gdyby nie była szczęśliwa pewnie już by wróciła do Ciebie. Popatrz obiektywnie. Skoro powiedziała Ci że nie jesteś dla niej kimś więcej niż przyjacielem, że kocha męza to tak właśnie jest. Kobiety nie mówią takich rzeczy aby zranić. Mówią bo tak czują.

Mayor ale jak ona go kocha to jeśli jej rozbije małżeństwo to mnie znienawidzi. Jak można inaczej a nie podstępem? sugestio wydaje mi sie że mówi że go kocha bo boi sie sama przed sobą przyznać że to nie to co chce.

Juz napisalam jak masz to zrobic. Po dobremu sprobowac. Spotkania, zdobyc jej zaufanie, troska o jej dziecko, prezenty. Nie, nie o to aby ich kupic, ale aby wiedziala, ze moze na Ciebie liczyc i ze dbasz o nich. Podstep to tak w razie koniecznosci.

Posłuchaj mnie. Ty nie chcesz zrozumiec podstawowej rzeczy, ze ktoś może być ważniejszy od Ciebie. fakt byla z Tobą szczęśliwa. Ale to czas przeszły. Teraz jest szcześliwa z kimś innym. I widac nie chce tego zmienić. Ona jest młodą osobą. Spędziła z Tobą miłe chwile ale właśnie czegoś takiego jak teraz było jej potrzeba. Człowieka w jej wieku, na tym samym poziomie życia, w tym samym momencie. Zrozum to. I jeszcze raz Ci powtarzam. Kobieta w takiej chwili mówi co czuje.

Pewnego Pana ale on o mnie juz nie pamieta 2 lata:(( umieram codziennie po troche

Teraz mówie dobranoc ponieważ idę spać. Jutro rano zajrzę do Was panowie. Autorze zastanów się nad tym co pisałam. Dobranoc Panowie.

ona wie że zawsze może na mnie liczyć. utrzymywaliśmy przyjacielskie stosunki do czasu jak urodziła dziecko mniej wiecej. potem stwierdziła że bliższe kontakty są złe dla mnie i że nie mogę wciąż jej kochać. wiem że nadal mi ufa. wie że bym jej nie skrzywdził, wie że chciałbym pomóc wychować jej syna. Chyba sie boi podjąć decyzje z którym chce być.

dobranoc sugestio, dziękuję za cierpliwość:) ja tak jak ty - opowiesz swoją historię?

Ja też się kładę. Jutro lecę na jakiś czas za granicę. Znowu izolacja, znowu będę próbował żyć dalej. Będę zaglądał jak tylko będę mógł. Dziękuję za rady.

Widzę że jest spokój na temacie. Wyjechałem z Polski na razie nie wiem na ile. Mam spokuj od niej na razie. W czwartek poszedłem jeszcze raz ją zobaczyć Wiedzialem że sie nie umówi ze mną, poszedłem pod szkołe i czekałem, wiedziałem że ma przerwę w zajęciach na której zawsze idzie na obiad. Wyszła i poszła z koleżankami tym razem do parku.Patrzyłem na nią, była tak zajeta koleżankami ze mnie nie zauważyła. siedziała sobie na trawie i się śmiała, taka szczęśliwa. Potem mnie zauwazyła, popatrzyła takim zimnym wzrokiem. Zebrała sie i poszła, nie powiedziała słowa nawet. Ale nie będę to pamiętać z czwartku, tylko to jak sie smiała, jak siedziała pod drzewem i zamykała oczy, te dobre wspomnienia. muszą mi wystarczyć do kolejnego spotkania.

Chyba jedyne co można poradzić autorowi to .... zamówienie uroku miłosnego. Ja tak zrobiłem kiedy już wszystkie normalne sposoby odzyskania dziewczyny nie pomogły. I ją odzyskałem:)

gdzie kupiłaś taki rytuał miłosny?

kupiłem z tego co pamiętam na http://magicznerytualy.pl