ginekolog Marcin Kuwałek Lublin- ostrzegam przed tym lekarzem

nigdy nie byłam u gorszego lekarza!..jak weszłam do gabinetu,zlustrował mnie gburowatym wzrokiem,odburknął coś i kazał się rozbierać, na dodatek patrzył sie jak się rozbieram .nie chciał przeprowadzić ze mną wywiadu,chociaż byłam u niego I raz.bada bardzo niedelikatnie,widać,że lubi młode kobitki.Dowiedziałam się na korytarzu,że każdą kobietę leczy na nadżerkę i ja taki sam \"wyrok\" usłyszałam.proponował mi kupić u siebie tabletki,ale nie kupiłam. Drugi raz byłam u niego w ciąży,bo mój prywatny lekarz miał akurat urlop. I Pan Kuwałek potraktował mnie jak naiwną gówniarę,kazał zdjąć stanik i masował mój biust,dopóki krzywo na niego nie popatrzyłam,a na temat ciąży nie dowiedziałam się nic!.Skoro nic się nie dzieje,to nic nie trzeba robić-powiedział:/ja wiem,że takie badanie w ciąży to normalka,ale nie w 7 miesiącu i nie z takimi pojękiwaniami typu \"..aaaale mamy ładną pogodę,co nie??\"! dla mnie to zwykły zbok,który powinien już iść na emeryturę,a nie \"leczyć\" młode dziewczyny!

Marcel Kuwałek nie Marcin

Podpisuję się pod opinią . Pan doktor ma słabość do młodych i ładnych dziewczyn. Starsze lub brzydsze bada ekspresowo.Lub wcale ich nie bada. Kiedy chodziłam do niego, byłam jeszcze dziewicą i pan doktor za każdym razem, kiedy do niego przychodziłam pytał na wstępie " Stała się pani już kobietą?". Potem robił kazanie na temat tego,że powinnam to już zrobić. A dodam,że miałam wtedy 17 lat! Te teksty były niesmaczne i nie na miejscu, dlatego zmieniłam lekarza. Ponadto Pan dr jest bardzo niedelikatny! Badało mnie już wielu lekarzy, gdyż od tego czasu minęło 8 lat i jestem po porodzie, ale zapewniam, że nikt z lekarzy nie był tak niedelikatny. Odradzam, odradzam i jeszcze raz odradzam.