Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo jestem

Nagle przestał się Odzywać

Polecane posty

Gość smutna bardzo jestem
Chyba tak ;/ Inni mówią wciąż, że to nie było to, że sobie znajdziesz kogoś lepszego. Niby tak, ale... Jak tu znaleźć kogoś lepszego, skoro chce się tego, co dawniej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam..
jakbym o sobie czytala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie zalezy od znaku zodiaku
ode mnie skorpion zwial z podkulonym ogonem. A w lozku byl fatalny Nie wierzcie w horoskopy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam..
ja tez nie wierze w horoskopy. jak facet jest niedojrzały to co ma do tego jego znak? eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinciaaaaaa
no ak kolejny niedojarzły szczeniak:) Jak byłam na studiach...zadłuzyłam sie w pewnym faxcecie. Poznałam go na imprezie...było naprawdę fajnie...no ale...nagle pewnego dnia cisza.....ok...pomyslałam wal sie durniu jeden pieprzony!!! Kilka miesięcy póxniej spotkałam go na imprezie..z inną laską..udawałam, że się nie znamy...najchętniej wydrapałabym mu oczy...sukinkot jeden...a on jakby nic..ooo czesc co u Ciebie:))No dureń....powiedziałam mu" gówno cie to obchodzi:) I kontakt sie urwał całkim.... Skończyłam studia....wydoroslałam...pojechałam do znajomych na weekend...p[oszlismy do ulubionego klubu..i bach..jest smiciarz jeden....płakał jak bóbr...trzeźwy był dodam:)prosił, żebysmy spróbowali jeszcze raz.., że był głupi..że dopiero teraz docenił:)Twoja strata..powiedziałam i odwróciłam sie na pięcie:)))) Wredna suka jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Karolinciaaaaaa - bardzo mądrze postąpiłaś. Ja ze swoim byłym, który też nie do końca fair mnie potraktował, zrobiłam podobnie. Nie mamy już o czym rozmawiać i tyle. Spadaj. Ale teraz jest o wiele trudniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinciaaaaaa
Spokojnie.....przejdzie...jak katar:) Pomyśl sobie jak Cie potraktował, jak sie przez niego czułaś...ile przeplakałaś...zaraz lepiej sie poczujesz...bo dojdziesz do wniosku, że nie warto... Ja teraz na Twoim miejscu..poszłabym ze znajomymi do ulubionego klubu "gówniarza" i obrze sie bwiła..niech widzi, że Ci to wisi...to naprawde działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Mam nadzieję. Tylko z katarem jednak o wiele łatwiej się uporać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna taka sytuacja
duzo nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vliender
Mi tez przytrafila sie podobna historia. Poznalismy sie w pracy. 8 lat starszy z dobra pozycja, wydawaloby sie, ze jest to mezczyzna inteligentny na poziomie. Spotykalismy sie pewien czas, obiecywal przyslowiowe zlote gory, planowal przyszlosc. W momencie kiedy zdazylam sie zaangazowac On po prostu urwal kontakt. A nawet malo tego, ignorowal, udawal, ze niezna. Poczulam sie tak zmieszana z blotem i tak zlekcewazona, ze po morzu wylanych lez postanowialm, ze nie dam mu ot tak po prostu sie z tego wywinac...czasem zlosliwa ze mnie baba Moj plan zemsty knulam dobre kilka tygodni, az w koncu wprowadzilam go w zycie JAkby to powiedziec, opinia owego amanta zostala "lekko" nadszarpnieta co mowiac szczerze nie jest dobre dla osoby na jego zawodowej pozycjii. Poza tym jaka rozkoszna przyjemnosc sprawia mi jak np. mijamy sie na korytarzu a On omija mnie szerokim lukiem ze spuszczona glowa ze wstydu, albo kiedy czasami zachodze do jego gabinetu On prawie chowa sie pod biurko W sumie po tym wszystkim czuje sie zaj**iscie usatysfakcjonowana, ze utarlam gnojkowi nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna taka sytuacja
bardzo dobrze ztobilas! nalezy sie nauczka takim gnidoM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takieeee
gnojki zasluguja tylko na stryczek i drzewo,a nawet na drzewo nie starczy im zwykly krzak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna taka sytuacja
co racja to racja. ale zeby nie wieszac psow na wszystkich facetach - kobiety tez tak robia. tylko rzadziej. a takie zachowanie jest cholernie dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_to _nie_wypada
teraz czas na moja historie w sumie to podobną. tylko tyle że pod dwóch latach on dojrzał i chce do mnie wrócić. tylko że po 2 latach zabłąkanej kobietki stałam silna babą i jakoś w jego cudowną reinkarnacje nie wierzę. Ot co famme fatal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawię blędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje, jednak nie zmienia to faktu, ze bardzo za nim tesknie i nie potrafie przestac myslec o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
A "mój" milczy już drugi tydzień :( Doszłam do siebie, jest lepiej, jednak mimo to bardzo żałuję, że tak to się skończyło :( Wszystko straciło sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna bardzo jestem - ja tez zostalam porzucona, minely ponad 2 tygodnie a ja nadal czuje sie kiepsko, beznadziejnie. wierze, ze zwalcze to w sobie, zapomne o nim i zaczne zyc. aktualnie wegetuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Nie wiadomo co jest gorsze - objawy somatyczne czy psychiczne. Choć te somatyczne mijają po jakimś czasie, ale w głowie wszystko siedzi :/ ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Cisza. Już wiem, że nie ma sensu walczyć. Skoro on udaje, jakbym nie istniała :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cud miod i orzeski
Ja tez zostalam zostawion a bez slowa.Pisalam dlaczego cos sie stalo odp. ze mam mu dac spokoj.Ok.I tak zrobilam.Ale sam pol roku sie odezwal i chcial sdo mnie wrocic.A ja glupia sie zgodzilam.Bylismy ze soba miesiac i znow mnie zostawil bez slowa.Nigdy wiecej niepozowle na to zeby wrocil.Teraz jestem juz silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post
Do smutna bardzo jestem: olej gnoja, niedojrzały dzieciak i tyle. Nie dzwoni juz dwa tyg, nie dzwon broń boże ty do niego. Jak zadzwoni nie odbieraj, olej typa. ja mam zasade jak facet nie daje długo znaku życia to znaczy że może działał na dwa fronty: może umawiał się z inną laską przez ten czas i tez go olewam, odezwie się ty mu daj do myślenia, nie odbieraj i już. Jest tyle facetów innych bardziej dojrzalszych do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdfgvwff
No to moja historia. Spotykałam sie z nim 6 miesięcy. Ostatnie spotkanie nic nie wskazywało na koniec- oczywiście plany wspólne i takie tam i co przestał nagle dzwonic, pisac. Wysłałam mu smsa, co tam słychac?, odpisał że wszystko dobrze i zapadł się pod ziemię. Mówię, nie bede dzwonić. Po czym okazało się że przez ten czas jak spotykał się ze mną poznał tez inną, z którą miał seksu do woli i wybrał tamtą. Po czym tamta go kopnęła i zadzwonił do mnie z pretekstem że przeprasza że był chory i takie tam, a ja wiecie co zrobiłam umówiłam się jak niby nic, byłam miła przez telefon a oczywiście o wszystkim wiedziałam ale udawałam że nic nie wiem. Wzięłam ze sobą kolegę i idąc z nim za rękę przeszłam centralnie obok niego udając że go nie znam z głową podniesiona do góry z uśmiechem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d-annka
nie tylko młodzi faceci tak maja...moj dobrze dojrzały skurwiel napisal,ze mam mu dac spokoj i rzucił jak szmate...nigdy wiecej:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ...
Ej ... coś w tym jest ... ja jestem spod ryb ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×