Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona22

Mój chłopak... Ma ze sobą problem! Pomocy

Polecane posty

Gość zmartwiona22

Witajcie. Mamy pewien problem mój chłopak ma problem na tle psychicznym. Wpada w furie i bywa agresywny również wobec mnie. Bije siebie i wszystko co wokół niego jest, potem płacze nad tym wszystkim. On wie ze ma problem chce sie zmienic dla nas. Myslelismy zeby od razu isc do lekarza. Jednak zamaist od razu takiej głębokiej wody postanowilismy ze kupimy jakies leki typu PERSEN, lub herbatki uspokajajace, bedziemy wychodzic do lasu na spacery, biegac i wyciszac sie razem. Nie chce Go zostawiac i nie zostawie, jest moim narzeczonym, chcemy sie pobrac. Naprawde sie kochamy, on nad soba nie panuje, ten sam problem mial jego ojciec. Chce jemu pomoc. Jak sie za to zabrac na początku? Prosze o pomoc i z góry dziękuję. Głupie i niedojrzałe komentarze bede olewac z góry ostrzegam i dziekuje za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halina HENNELOWA
trzeba mu zoperowac mozg i zmienic DNS ( odziedziczone po ojcu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaa
persen chyba nic nie pomoże. chyba najlepiej od razu sie udac do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewwew
dns?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj:) Myslę, że powiniem sie wybrac do psychologa a ty powinnaś go wspiarać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szydercaaaa
A ja mysle ze trzeba go uspic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halina HENNELOWA
psychiatra ani psycholog tym bardziej tutaj nic nie pomoga, trzeba zrobic operacje na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona22
Bede go wspierac. Prawdziwy zwiazek da sobie arde ze wszystkim, nie mam zamiaru uciekac jak inne kobiety. Chcemy byc razem na cale zycie dlatego chcemy walczyc z tym. Wiem ze nam sie uda. Myslicie ze moze takie odstresowanie moze cos mu dac? On ciagle mowi ze jest zerem ze nic nie ma (chodzi o dobra materialne). Ze ma mnie i ja jestem jego calym siwatem. Ja mam pieniadze (nie jestem rozpieszczana przez rodzicow!). Ja nigy mu czegos takiego nie powiedzialam, przytlacza go chyba to ze ja mu wszystko daje itp. Boli mnie to bo nie jestem tego typu dziewczyna. On jest moim swiatelkiem i nigdy nie pomyslalam o nim zle. Kazdy czlowiek ma jakies wady. Co robic na poczatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
persen na takie cos?? Twoj facet powienien sie leczyc, powienien brac silne leki uspokajajace przepisane od psychiatry! Im szybciej tam pójdziecie tym lepiej i dla Ciebie i dla niego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szydercaaaa
uspic uspic i jeszcze raz uspic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona22
Czy mozecie polecic jakiegos dobrego psychiatre w Poznaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw Twoj facet niech idzie do zwykłego lekarza po skierowanie do psychologa (no chyba ze chcecie chodzic prywatnie) moze rozmowa z psychologiem pomoze... psychiarta to ostateczność. A co do psychiatry to musisz szukac... ale bardziej starałabym sie znaleźć dobrego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryczus pospolity
niestety prawdziwy związek tez sobie rady nie da.mam w rodzinie podobny, jego żona całe zycie go niańczy, nie mówi mu o swoich kłopotach. to nie jest dobry związek, no chyba, ze chcesz sie poswiecić, ale wtedy nie plnuj dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona22
to nie jest zadna prowokacja!!! To problem z prawdziwego zycia to ze Twoje jest bajkowe i nie wierzysz to nie moj problem. W takim razie jutro pojdziemy do lekarza rodzinnego po skierowanie do psychologa. Dziekuje za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy , ludzie...? nikt \"Pieknego umysłu\" nie ogladał...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggghhhhh
do psychologa i psychiatry chyba nie trzeba skierowania...przynajmniej kiedys tak było....ja na twoim miejscu pooszłabym z nim do psychiatry....przepisał by mu jakies leki na wyciszenie,porozmawiał z wami....psycholog tylko z wami porozmawia a wydaje mi sie ze mu sa potrzebne leki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
Powiem Ci, że to może być też pewien rodzaj depresji. Jeśli będzieciek orzystać tylko z pomocy psychologa to może się ciągnąć w nieskończoność. Radzę udać się do psychiatry. To żaden wstyd. Możem yzachorować na raka, tak samo możemy mieć problemy psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmartwiona, przestań gadać jak opętana. Jestem przekonany, że natychmiast po ślubie obudzi się w tym Twoim Romeo całkowity Otello. I to w najgorszej postaci. Rób jak chcesz, ale żebyś później nie rozpaczała, że trafiłaś na damskiego boksera i chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź terapeute
w książce telefonicznej. Znajomy chwalił młodą terapeutkę z ośrodka w okolicach budynku Akademii Sztuk Pięknych. To chyba było przy ulicy św.Wojciecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona22
Juz znalazłam psychiatre jutro bedziemy dzwonic. Wierze w nas i nie poddamy sie ja znam go najlepiej, chcialm tylko rady dotyczace leczenia, bo lekarzem psychiatri niestety nie jestem. Dziekuje Wam wszystkim za wypowiedzi, :) Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź terapeute
Psychiatra to lekarz. Wypisze receptę i tyle. Psycholog będzie wyciągał z niego bolączki, ale nie ma uprawnień do wystawiania recepty (gdyby się okazało, że są jednak potrzebne). Na Twoim miejscu zaczekałabym jednak łagodniej-od psychologa. Ten oceni stan Twojego chłopaka z pewnością lepiej niż my tutaj:) poza tym psycholog bardzo często współpracuje z konkretnym psychiatrą. Na pewno poleci kogoś. Ja byłam kiedyś ze znajomym na ostrym dyżurze, szukając psychiatry właśnie i nie radzę od tego zaczynać. Co prawda tamta sytuacja była inna. Znajomy musiał przyjąć leki, a wiadomo, że bez recepty ich nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryczus pospolity
"piękny umysł" taaaa piękny film, ale ktora chciałaby ryzykować utopienie dziecka w wannie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź terapeute
W razie problemów-zapytaj w przychodni do której należysz o dyżur psychologa, bądź psychiatry w Poradni Zdrowia Psychicznego. Powinna być taka w Twojej okolicy, bo to części poradni zdrowia. Tylko na ubezpieczenie może się okazać, że trzeba się zapisać na listę i trochę poczekac. Jak do każdego specjalisty. Powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz z 2 strony gdyby damscy boskerzy mili sie leczyc u psychiatry to nie byloby miejsca dla innych ludzi. Wielu facetow jest agresywnych a mimo to sie nie lecza... jesli twoj facet naprawde chce sie zmienic i leczyc i chce przez to wszystko przejsc to dobrze... ale jesli zacznie sie wykrecac (zazwyczaj tacy ludzie nie widza swojej winy) to sie nie zastanawiaj - milosc miloscia ale nie mozna sie dawac katowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×