zaczarowany maluch??

Mam taki problem ze swoim 10 miesiecnym synkiem. Nidy nie przespal calej nocy, budzie sie nawet co godzine. Probowaam juz wszystkiego-uwierzcie mi, i nic nie skutkowalo. W koncu sie poddalam i przyzwyczailam do nocnego wstawania.To moja tesciowa uslyszala od znajomej o takiej metodzie zeby przelac wosk obok glowy dziecka(nie nie ra czytalam na ten temat w gazetach typu mamo to ja, i nieby przy takiej pogodzie be wiatru nie trzeba akladac czapki, jak jest nawet cieply wiaterek to te nie trzeba, i ja jestem za tym. Tylko bude od wozka trzaba otworzyc zeby chronic glowke przed sloncem, chyba ze jest cien. Ale nie popadajmy w paranoje, jest goraco, slonce, prawie jak lato to nic dzidziusuiowi sie nie stanie jak sie glowka przewietrzy. A tak na marginesie to zapalenie uszu wlasnie nie bierze sie od przewiania uszu tylko od ogolnego przeziebienia, kataru . ja swojemu przy takiej pogodzie zakladam tylko chustke na glowe i uszuska sa na wierzchu;)

jak dziecko nie przesypia nocy to ma albo refluks, albo cos z hormonami, albo bakterie w moczu, zrób lepiej badania. Mój ma 8 miesięcy tez się tak budzi, ale od refluksu.....

kuzwa, ucielo mi tekst i wstawilo inny...???:/

zauwazyłam:)

niewiem co sie stalo, ale chodzi o to ze po tym "zabiegu" przelaniu woskiem przez glowe dziecka (taki jakis zabobon)maly 2 ray przespal mi noc do 2 godziny be budzenia sie i bylam pelna nadziei juz, ale nastepne noce byly ju gorsze, budzil sie co pol godziny, nie chcial spac, wstawal na nogi w loeczku. Ale to jeszcze nic. Do tamtej pory zasypial wieczorem bardzo ladnie sam przy mleku, a od tamtego czasu 2 godziny nie moge go uspac. Wykluczylam nawet jedna drzemka w dzien ale i to nic nie dalo. Wiecorem po mleku wstaje, placze, krzyczy, marudzi bardzo, ja go klade on znow wstaje i tak nawet do 2 godzin, jakis koszmar. Czy to przez te "czary woskiem" ?? Co o tym myslicie? Co ja mam teraz zrobic, jak go przyuczyc do takiego zasypiania jak kiedys???Czemu tak sie dzieje?? PS nie smiejcie sie o tym zabobonie, ale to prawda, tak tesciowa zrobila...

mowilam lekarce o tym budzeniu sie, ale mnie tylko zbyla ze niektore dzieci tak maja. Czy w zwiazku z tym refluksem badania robi sie na fundusz??Pewnie USG przelyku czy tak?? Pediatra da mi skierowanie jesli poprosze i bede miala za darmo to USG?

no mi dała skierowanie na usg - ale poszłam prywatnie, bo tam gdzie mogłam zrobic na nfz to mają stary sprzęt i tak by nie wykryli. Zapłaciłam 80 zl i od razu było widać refluks. Leczymy na razie miesiąc - efekty na razie kiepskie, ale ponoc będzie widac.... Aha - synek za wiele nie ulewał, jedynym objawem było własnie to budzenie nocne....

u mnie pediatra wysyła wszystkie dziecki na usg, zeby sprawdzic czy wszystko jest ok.

chmmmmm, no slysalam wlasnie kiedys ze takie budzenie sie to moze byc refluks. No nic, dzieki ci, to i ja pojde do lekarza:)