Wiem że to dla wielu z Was OKROPNE ale zrobiłam to !!!!!!!!!!!!i nie żałuje.....

ponoc skteczne tez jest picie moczu ale takiego porannego ze srodkowego strumienia ale na to sie nie odwaze chyba a ktos moze probowal tej metody urynoterapi???

a wiece nie tylko mocz jest skuteczny... mowie wam jak dobrze sperma dziala pozniej buzka taka akasmitna cud miod mailina normalnie kto nie sprobuje znaczy sie jest nienormalny bo szkoda marnowac kropelek spermy... a tym bardziej ze panowie z checia nam udostepnia swoje wielkie kutafony co nie?? :]

dzizasss, ludzie po co sikami, pelno balsamow, kremow ma w składzie mocznik (urea). to jest wlasnie to. chociazby drogie dermokosmetyki Xerial firmy Svr, ale tez ostatnio reklamowany basam Garnier o nazwie hydro-urea (chyba)

suzi z bielan-w porannym moczu jest ich bardzo malo

odchodami sie smarowac. Toz to obled. Nie po to sie je wydala z organizmu ze sie nimi obkladac czy znowu spijac...opamietaj sie dziewczyno. Gownem tez bys sie smarowala jakby ci ktos powiedzial ze pomoze?

albo popuralna masc do stop czy nawet na rozstepy Hasceral

gratuluję rozumku! nic nie dociera! to proponuję popijanie szczochów i zagryzanie kupskiem! smacznego

aha mocznik w stezeniu do 10% ma tylko wlasciwiosci zmiekczajace, dopiero powyzej zluszzcajace...

suzi z bielan-powtoze sie 2 raz ze odchody w niczym nie pomoga ale w moczu jest mocznik !!!zreszta jakos sie nie bzydzicie smarowac drogimi kremami a wiekszosci skladu takiego kremiku o wlasnie uryna ....

Nawet jesli sa jakies leki z dodatkiem moczy to jakims jego skladnikiem a nie calosci jako takiej...

jak to sie stalo ze-ej a wiesz moze jakie stezenie ma poranny mocz????

Tak notabene ponoc skuteczne jest smarowanie ran psim moczem. Wlasnie dzisiaj zranilam sie nozem przy sniadaniu, nasmarowalam rane psim moczem i narazie nie widze, zeby jakos szczegolnie sie podgoila ta rana, moze jeszcze za wczesnie... nie wiem....

Nie będę komentowała tego bo kązdy robi co chce, ale nie lepiej iść po jakąś maśc do dermatologa? Też mam cerę tradzikową ale w życiu bym nie wpadła na pomysł smarowania twarzy(!) moczem

Tak, 99% etanolu 1% wody

oj dobra ja poprubuje ten mocznik tak gdzies przez tydzien jak bede widziala poprawe to nie zrezygnuje :) a co mi tam przeciez nikt sie nie dowie wy nikomu nie powiecie hehehehe

Dziewczyno ty to masz klopoty ale nie z twarza a z psychika!!! Psim moczem sie smarowac to juz GRUBA PRZESADA. To jest PARANOJA.

Przykro mi, kochanie, ja już o tym wiem. Z NAMI KONIEC...

al;e powiem wam cos :) jakas godzine temu smarowalam sie moczen na kroste i krosta zeschla :) wiec jednak chynba dziala:)

Ma identyczne działanie. Smaruje nim ryja i krosty wysychają a jeszcze ładnie alkoholem pachnie ode mnie a chopak przynajmniej nie złapie AIDS od mojego moczu

Ide posmareowac twarz moczem mojego psa umyje tez nim zeby bo mam lekka paradontoze. Mowie wam mocz dobry na wszystko.

Ludzie ratunku zaczela mi schodzic z twarzy skorka. Wygladam okropnie co mam robic poradzcie :|

zaraz znowu bedzie smarowanko :) ale to dziala bo juz krostki troche przyschły...

aha i jeszcze jedno do nacierania uzywam tylko swoich siuskow nikogo innego !!!!!!!(wiec dla nie jasnosci nigdy nie stosowalam szczuchow psa to podszyw)

ale naprawde zaczyna dzialac az sie nie spodziewalam..... :)

kedyś otarłam sobie strasznie obie pięty - do krwi. Tydzien czekalam poki to sie zagoi i nic - wiec siegnelam do urynoterapii. Juz po drugim dniu okladow z moczu czulam ogromna ulge i wszystko w zaskakujaco szybkim tempie zaczelo sie goic ;) bodobnie teraz - w piatek zaczela bolec mnie zewnetrzna czesc lewej stopy. Bol z kazdym dniem sie nasilal wiec dzisiaj rano (nedziela) zaczelam przykladac gazy namoczone moczem. Jest godz. 19, a ja czuje ogromna ulgę i co najważniejsze - mogę zginać stopę przy chodzeniu ;) polecam ten sposób.