sms-co mu odpisac

mialo sie zaczac ze chcialabym mieszkac w Hiszpanii*

a co chcesz mu napisac?moze napisz po hiszpansku ucieszy sie, teraz napewno czuje sie zaintrygowany ale nie martw ty sie ona tam swoje robi! warto naprawde sobie poszalec, jakie ja mam teraz wspomnienia, cala zime zerowalam na goracych wspomnieniac z lata, jak sobie przypomne to mi sie w glowie kreci! mam juz kilku na oku, ale udaje nieosiagalna. niech sobie nie mysla ze polki to wpatrzone w nich istoty kiedys znalazlam forum dla hiszpanow i pisali tam sobie ze polki im sie wydaja tak piekne ze az ih to przeraza...

talk to me--zawsze mozesz pojechac do Hiszpanii---a nuz ci sie spodoba i zostaniesz,,,,,otoczona jezykiem kultura i tym o czym rozmawiamy z dziewuszka

sory za ortografie ale szybko pisze ponadto jestem cala roztrzesiona, haha, jesli chodzi o kraj to jest cudowny, tetni zyciem, o pogode sie nie musisz martwic, ludzie zabiegani, dziadki chodza na silownie, piekni ludzie na ulicach, jezyk bardzo interesujacy i prosty! chcialam powiedziec ze mimo wszystko hiszpanie raczej nie zdradzaja tak czesto uwielbiaja byc adorowani i adorowac ale raczej jak poznaja dziewczyne to sie jej trzymaja czy tez na fiescie jak poznasz jednego to caly czas sie toba zajmuje, olewa wszystkich dookola, ale trudno takiego usidlic oni decyduja sie na malzenstwa w wieku 3-36 lat a na dzieciaki w wieku 40 lat, biedny los maja z nimi hiszpanki..

no ale w sumie nie ma sie co spieszyc --po co sie hajtac wczesniej--to akurat popieram--tak 30 latek na malzenstwo to w sam raz---i masz racje--wbrew pozorom sa wierni i czujesz sie jak krolewna na fiescie

ale wiecie... jak to jest jechac do obcegio calkiem kraju jak sie tam nikogo nie ma.... :( co do slubu to tu sie akurat z nimi zgodze bo sama planuje takie zycie hehe do 30stki chce szalec :P a chodzisz moze na imprezy/dyskoteki tam w Hiszpanii? bo zauwazylam, ze jak przychodza tutaj do klubow to trzymaja sie tylko swojej grupy, swoich znajomych, dziwi mnie to troszke, no ale w sumie wsrod swoich czlowiek bawi sie najlepiej :) jeeejku.... tak Ci zazdroszcze tej Hiszpani dziewuszko ze nawet sobie nie wyobrazasz..... moze yda mi sie na wakacje pojechac wlasnie tam:D tak planuje z kolezankami, no ale to od wielu rzeczy zalezy... niestety

ja tez to popieram ALE gdy poznasz juz takiego nieokielznanego hiszpana to pewnie zmienisz tez poglady bedziesz nic tylko marzyc zeby juz go usidlic na dobre i tutaj trzeba sie z nimi nameczyc...stresujace zycie, kolezanki mi mowily ktore sa w zwiazkach z hiszpanami ze sa tez troche samolubni, ze na wszystko skladaja sie po polowie, ale to juz chyba sprawa indywidualna..jednak wiem ze charakterem sa lepsi od polakow, sa bardziej wyrozumiali, przyjacielscy, mozesz wyplakac sie jak najlepszej przyjaciolce, przez to sa czasem przez poloczkow nazywani gejami, ale moim zdaniem to plus miec przy sobie taka pojetna osobe..ja bylam z polakiem 3 lata i nigdy nie widzial gdy bylo mi zle..nigdy nie mialam z kim pogadac, ciagle klotnie, teraz smiac mi sie chce gdy jade w metrze a tam polska para sie kurwuje, te prostackie akcenty, ten ton glosu gdy robia sobie nawzajem wyrzuty, ble!!!

dziewluszka.... nawet mi nie mow, jacy oni sa wspaniali bo zaraz wsiade w samolot i tam bede!! hehe:P bede sie blakac po ulicach, az ktorys przygarnie jedna, biedna Polaczke hehe :D wiecie... ja nie uwazam, ze wyglad czlowieka jest najwaznieszy... absolutnie. tylko, ze oni tak bardzo na mnie dzialaja, tak bardzo mi sie podobaja... no tutaj u siebie to zawsze ich gdzies wypatrze:P w oczach to mam jakis radar chyba :D tak mi sie podobaja, a czuje ze meza bede miala polaka - blondyna heh...

a tak poza tym dziewluszka to juz kiedys z Toba pisalam tu na kafe:)wypytywalam o cos tez na temat Hiszpanii, widze, ze czasem tu zagladasz i jestes raczej stala czytelniczka?:D

tak masz racje dziewuszko w 100%--oni w ogole sa tacy bardziej czuli a jak trzeba to macho sie budzi-nie jak nasi co zgrywaja macho na kazdym kroku, smierdzi na pol kilometra i jeszcze mu sie wydaje ze taki boski--masakra normalnie jakas---a juz nie wspomne zeby porozmawiam i zrozumial twoje problemy bo to juz na s-f zakrawa--nawet udawac nie umia....

oni raczej tak sie trzymaja, wyczytalam tez na tym forum ze jak niektorzy studenci hiszpanscy byli w polsce to unkali panoszenia sie,wysmiewali polskich chlopakow ze wygladaja jak szafy trzy drzwiowe i ze na dyskotece zeby tanczyc potrzebuja dla siebie metra kwadratowego i nie daj boze wejsc im w droge to cie zabija, i taka jest prawda, mozesz zapomniec ze hiszpan bedzie sie chcial bic w barze czy wzniecac awantury...no sa wyjatki ale u nas to powszechnosc! sa spokojni trzymaja sie w swoim wielkim gronie kolegow i kolezanek, zawesze tancza bawia sie smieja! ja sie tutaj bardzo zmienilam, mam wieksze checi do zycia, czuje sie taka doceniona! nikt ci nie zdoluje, codziennie nazywaja cie po sto razy piekna a przeciez ja jestem tylko przecietna polka! wsrod polek w polsce sie mieszam!tak poprawiaja samoocene!

ale masz racje, gdybym poznala takiego przystonego Hiszpana, to pewnie chcialabym bardzo zeby byl tylko moj... o ile cos bym do niego poczula:) szkoda, ze jestem Polka...:P:Pgdybym sie urodzila w Hiszpanii... to bylabym we wlasciwym miejscu:D

dziewczyny ide spac-cholera--nie odpisal---to znow sie trzeba podasac z tydzien ......pozdrawiam was---dziewuszka powodzenia z tymi latynosami,,, talk to me--po studiach zbieraj kiece i do nas na poludnie--wierz mi nie bedziesz zalowala...buziaki

z tego co piszece to idealy sa po prostu..jak trzeba to macho, a jak trzeba to przyjaciel... taki powinien byc facet - w moim przekonaniu:)

a kurde... moze sie uda kiedys!...:) moze wpadniecie tu jeszcze keidys to popiszemy... o nich... a raczej wy mi o nich opowiecie hehe:)

mozliwe ze rozmawialysmy, dla mnie to taki romantyczny typ, dla mnie taki facet jest meski a nie ten ktory sie panoszy po ulicy i wywoluje smiech..wiem ze wyglad nie jest priorytetem udanego zwiazku, ale seksu tak-zartuje! hah ale ten typ jest rozbrajajacy i juz, domyslam si eze portugalczycy tez sa tacy, pokemony z ekwadoru sa jeszcze lepsi ale urosy im brak..ja na twoim miejscu szukalabym chetnych dziewczyn do wyjazdu! wsrod studentek nie wiem, zycie jest jedno warto postawic wszystko na jedna karte czasem jest tak ze ani sie obejrzysz a skonczysz z nieszanujacym cie otylym polakiem...musze uciekac bo jutro rano wstane, fajnie posluzyc sobie rada, wymienic sie doswiadczeniami i wiedza, widac ze fajne z was dziewczyny napewno by sie wam ulozylo! zajrze tu jutro!buziaki ach ....

a jak przetrzymanie na niego dziala to tak zrob! hiszpan - nie hiszoan - na kazdego trzeba znaleźć sposob hehe :)

ja tez zajrze:)snijcie o Hiszpanach kobietki:)dobranoc

hej dziewczyny :D i co tam u Was? :) mnjfhdshuiwufe - odpisal Ci ten piekny?