prosze o pomoc

nie wiemjak pomóc siostrze,zostawił ja chłopak ,była na jego utrzymaniu,maja 2 letnie dziecko,on wyjechał za granice ,nie daje jej pieniedzy,jest bez srodków do zycia i nie ma gdzie mieszkac,nie ma pracy,jest teras u rodziców ale nie ma tam miejsca dla nej i rodsce nie moga jej pomuc bo sami zyja na skraju biedy w dodatku na wsi gdzie nie ma zadnej pracy,w miescie nie da sobie rady opłacił mieszkania i opiekunki przy zarobkach 100zł bo w maszym rejonie mozna tyle zarobic a ona nie posiada mawet matury uczy sie zaocznie w liceum ale nie ma kasy zeb kontynuowac nauke

pomoc społeczna? Jakaś kasa się jej należy z racji tego, że jest samotną matką. Tatusia pociągnąć do odpowiedzialności i też niech płaci. Pomijając temat takiego słowotoku dawno nie czytałam.

Przepraszam za to pismo ,ale jestem tal przejenta tym co ja spotkało ze nie zwracałam uwagi jak pisze.Była w opiece i nic nic nie moga jej pomuc bo on uznał t dziecko i jest za granica,od licpa nawet rodzinne ej nie przysłóguje ,skierowali ja do mopsu tam gdzie przebywa obecnie,a matka powiedziała zeby jej bałagamu nie robiła,to jej słowa.Byłą dzis z córeczka u mnei,dziecko dziwniw sie zachowuje,przestraszone jest.Moze wiecie cos o jakims osrodku dla takich kobiet

nie ma szkoły, nie ma pracy a dziecko umiała sobie zrobić

Wejdz na forum dla rozwodników i wdowców tam jest kilka tematów dotyczących tatusiów, którzy uciekli za granicę. Przede wszystkim trzeba gnoja podać o alimenty (zakładam, że nie są małżeństwem), bo bez tego nie ruszycie.

miała myśleć wcześniej o tym.

i znowu zaczynacie krytykowac i oceniac.jesli dziewczyna nawet nie pomyslala to dziecko juz jest ona ma problem i potrzebuje pomocy.kazdy z nas popelnia bledy ale to nie znaczy ze wszyscy powinni sie wtedy od nas odwracac.mysle ze na poczatek powinno sie \"scignac\" odpowiedzialnego tatusia