Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Obrzydliwee

Mój współlokator brudas

Polecane posty

Gość Obrzydliwee

Śmierdzi obrzydliwie. Chyba nie używa dezodorantów. Bo nawet jak już się umyje to za chwilę znowu śmierdzi. Ma przepocone ubrania, chodzi w tych samych śmierdzących skarpetach, zresztą z dziurami. Nawet otwieranie na oścież okna nie pomaga za bardzo. Chyba, że ktoś na zewnątrz pali to przynajmniej te papierosy zatuszują ten smród :/ ja nie wiem, czy brudasy nie czują, że śmierdzą? Nie czują się źle w śmierdzących ubraniach? W tym brudzie? Wstyd mi kogokolwiek zapraszać do pokoju, bo to po prostu kompromitacja. Nie mówiąc o tym, że od kilku miesięcy nie mył zębów, nawet szczoteczki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy szalet jest pełen zalet
i co cie to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwee
Kurwa, jak to co mnie to obchodzi? Mieszkamy w jednym pokoju, w akademiku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameeeliaa
Jestem pewna, ze on ten smrodek czuje, tyle, że raczej nikogo własny zapaszek nie zabija. On chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego aromaty są tak uciążliwe dla innych. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_m_m
No nie mów... Zębów nie myje od kilku miesięcy... Rany, ale Ci współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo wyłożysz
kawę na ławe i powiesz mu otwarcie że ma zacząc się myć albo zmień pokój Możesz tez poprosic kogoś obcego żeby przyszedł i go zawstydził jakimś komentarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwee
No nie myje, bo ani nie słyszę, żeby mył, ani szczoteczki nie ma. Raz wyjeżdżał z dziewczyną to na 5 minut przed wyjściem szukał szczoteczki gdzieś na półkach i ostatecznie nie znalazł. Ale to to mnie w zasadzie nie interesuje, jego sprawa, jego zeby. Ale ten smród (nie smrodek!)... Jak leżę sobie na łóżku w swoim koncie to jest ok, ale jak wstanę to już uderza w nos :/ Albo jak nie daj boże się poruszy... Nie mówiąc już jak wyjdzie gdzieś i wróci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwee
Parę dni miałem sytuację, ale nie w pokoju u nas. Kolega powiedział, że gratuluje, bo ktoś z nas dwóch śmiedzi bardziej niż on. Mało, że zatruwa mi życie to jeszcze na mnie idą podejrzenia :/ A jak powiedziałem, że ja nie śmierdzę to on zbytnio się tym nie przejął. Nie mam słów na takich ludzi, najgorsze świnie :/ I jak się czuje jego dziewczyna? Patrząc na nią to chyba taka sama brudaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i on ma dziewczyne?? kup mu w prezencie zestaw do mycia, kapieli, dezodorant, szczoreczke... moze zakuma o co chodiz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkałam kiedys z taka
wieśniara w internacie :O :O :O Były nas trzy w pokoju ,smród przeokropny 😠 mało tego ta małpa gacie zmieniała chyba raz na tydzień a jak juz swoich czystych nie miała to podpierniczała dziwczynom ze sznurka w suszarni :O to była dopiero syfiara .Kiedys zaprosiłyśmy do pokoju swojego lekko szurniętego kumpla i podpuściłysmy go -wiedział o co chodzi i zaczał od progu nosem kręcic ,ze wali śledziem jak w rybnym ,ze chyba sie jakas panna nie myje itd ..usiadł miedzy mnie i koleżanke a ta syfiara przy stoliku i ten wypalił wprost ...ze chyba to ona bo od nas nie czuje ...:D to był świr i jemu wszystko uchodziło ale koleżanka Iwona troche spasowała ale tylko troche .a najgorsze było to ze czasami na ten smród stosowała dezodorant :O :O to był dopiero czad !!!!!!!!!!!!!! Cuchnące gacie ,brudne kłaki myte raz w miesiącu(!) i dezodorant ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwee
Ma dziewczynę. Z charakteru beznadziejna, z wyglądu okropna i widać, że brud jej nie przeszkadza. Ale to ich sprawa. A kupować mu nic nie będę, bo i tak wisi mi sporo pieniędzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmien pokój :) ja bym chyba nie mogła tak mieszkać... albo powiedz mu o tym prosto z mostu albo mecz sie jeszcze do konca studiów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwee
A śmierdząca kobieta to koszmar... Nie chcę takiej nigdy poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjja
Powiedz mu w czym rzecz, a jak nie dotrze, zostawiaj mu rano kartki przed wyjsciem na uczelnie \"Karolku (czy jak tam ma na imie) - umyj sie, bo smierdzisz\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×