Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joaninkaa

ciąża i prace domowe - prosze podzielcie się swoimi doświadczeniami

Polecane posty

Gość joaninkaa

ja jestem w 27 tygodniu, wszystko jest ze mną ok, dziecko się dobrze rozwija, ja nie mam żadnych komolikacji, wiec nie widze przeciwskazań by leżeć plackiem, ale czasem się boję, ze coś sobie zaszkodze i teraz moje pytanie czego powinnam unikać w pracach domowych. osatnio myłam okna, pieliłam trawnik, wyrywałam chwasty w ogrodzie, myję podłogi na kolanach, czyszczę kafelki, wannę, prysznic, ubikację, zamiatam, grabię, odkurzam...oczywiście to nie jest codziennie tylko chciaam podac listę typowych czynności, które wykonuję. czy nie za bardzo się forsuję? staram sie to robić powoli i czesto odpoczywam, chociaż nawykłam do ostrego tempa...napiszcie, czy wy też się za bardzo nie oszczędzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaninkaa
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez to wszystko robiłam. unikałam tylko wieszania firanek.dziecko ur sie jak najbardziej zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaninkaa
to super wiedzieć, ze to normalne:0 bo mi ostatnio sąsiadka uwage zwróciła, ze mogłabym się o dziecko zatroszczyć a nie o ogródek, ze jak zarośnie to się nic nie stanie, a ja w kuckach pieliłam, zlałam ja, ale potem pomyślałam, ze może racja...też unikam czyności gdzie trzeba ręce podnosić wysoko no i oczywiście nie dźwigam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak robiłam, ale zaczęła mi sie skracać szyjka. lekarka wtedy zrobila mi wyklad na temat mycia okien, wieszania firanek, ciężkiego prania na sznurze, czy biegów za bratem. ciąża nie jest chorobą ale tego typu czynności lepiej nie wykonywać. długotrwale unoszenie rąk do góry powoduje napięcie mięśni w dole brzucha co moze prowadzić do powstania skurczy i w efekcie skracania i/lub rozwierania szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu wolalabym troche przystosowac.w ciazy nie powinno wykonywac sie zadnych prac wymagajacych podnoszenia rak tj.wieszanie pranie,mycie okien.ja wykonywalam takie proste prace jak mycie naczyn, wycieranie kurzu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65+974+98
ciąża to nie choroba. JAk przebiega prawidłowo możesz robić to co robiłaś do tej pory. bez przesady panienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dlatego nie wieszałam firanek bo musiałabym miec ręce w górze:)odczułam czym sie to moze skończyc bo kiedys mężowi pomagałam montowac antene sat.tylko trzymałam wysoko talerz-a w nocy z bólu n ie mogłąm ruszyc sie,męża obudziałm stopą zeby mi podał nospe.pranie wiszałam ale ja mam suzarke stojącą więc nie było problemu.reszta wszytko tak jak autorka napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zapierniczałam całą ciążę, bez żadnej taryfy ulgowej.. Malowałam nawet okna i ściany w nowym mieszkaniu (nie miał mi kto pomóc, a musiało być gotowe zanim dziecko się urodzi), na szczęście ciąża przebiegała bez komplikacji :) W każdym bądź razie z perspektywy czasu, jak na to patrzę, to myślę sobie, że wiele z tych rzeczy robić nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt-ciaza to nie choroba ale jak tu pisala ktoras z dziewczyn ze latwo sobie w ciazy "narozrabiac " w organizmie.dzisiaj jest wszystko w porzadku,jutro moze zaczac sie cos dziac.a skracajaca sie szyjke trudno wyczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz ja nie robię
nic z tego co wymieniałam, bo jest mi za ciężko. Nie dam rady się schylać, szybko się męczę, boli mnie brzuch, do tego mąż mi nie pozwala nic robić, przejął wszystkie domowe obowiązki i dobrze się z nich wywiązuje. Ja nie mam zamiaru iść z nim na wojnę, czy sprawić, że coś zaszkodzi dziecku, dlatego moje jedynie "zadania" domowe to bardzo lekkie prace typu mycie naczyń, owoców, lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja też przebiegała prawidłowo, do 25 tygodnia kiedy to szyjka nagle baaardzo sie skróciła. cały kolejny miesiac praktycznie tylko leżałam. później szyjka sie uspokoila i moglam znów chodzić, ale o pracach domowych musialam zapomnieć. dlatego uważam że mozesz robić wszystko oprócz tego unoszenia rąk i dźwigania jakiś bardzo ciężkich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez od polowy ciazy mialam duzy problem z szyjka.do konca juz musialam lezec.nawt nie wiadomo kiedy szyjka zaczela sie skracac.malo nie skonczylo sie to porodem w 27tc.dodam ze ciazy i tak nie udalo mi sie donosic.wiec mysle ze warto przez te kilka miesiecy troche sie oszczedzac.nie mowie zaraz zeby lezec plackiem,ale troche przystopowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie -na szczescie.napisalam ze mallo nie skonczylo sie to porodem.trafilam do swietnego szpitala,na swietnych ludzi ktorzy powstrzymali porod.ale do konca lezalam juz w szpitalu na podtrzy,maniu.przelezalam do 35tc.te 8 tygodni to najtrudniejsze dni w moim zyciu.radosc z kazdego kolejnego dnia z dzidziusiem w brzuchu i lek przed tym jak jeszcze dlugo sie uda...nikomu ego nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle zrozumiała Twoją wypowiedź.ale najważniejsze ze wszystko dobrze sie skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaninkaa
ehhhh siedzieć też źle, ja po prostu mam niesamowitego powera! ale naprawdę staram się nie narzucac sobie tempa i nie podnosze rąk ani nie dźwigam, staram sie tak robić, zeby się nie spocic nadmiernie, bo po co, usiądę sobie, odpocznę,zaraz wstanę dalej porobię, potem wiadomo zakwasy są, ale to przyjemne zmęczenie, a poza tym jest to jakby nie było ruch w ciąży i mamy cały zestaw ćwiczęń zapewniony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbaara...
a mozna sadzic warzywa w ogrodzie, a potem pielic? slyszalam, ze powinno sie tego unikac ze wzgledu na mozliwosc zarazenia sie toksoplazmozą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjklsdfghjk
jestem w 39 tc dzisiaj standardowo sprzątałam, myłam płytki sadziłam kwiatki w donicach na balkonie czasami niewygodnie, ale wolę coś robić niż fiksować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjklsdfghjk
można grzebać w ziemi- wystarczą rękawice i mycie rąk dlatego też trzeba myć warzywa i ręce przed spożyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×