Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blue connect

Czy zwracacie uwagę na żywność którą kupujecie dzieciom?

Polecane posty

Gość mamamamamamamamamam
Nie trzeba miec gospodary by sie zdrowo odzywiac.To takie trudne do zrozumienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvtyp
No wiadomo, że nie uniknie się zupelnie niezdrowej żywności, no ale na pewno można ja ograniczyć. a co powiedzie na te gotowe dania w słoiczkach dla małych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tylko dziwi
ze te idealne matki ZAWSZE maja czas na kafe. ZAWSZE, dzien w dzien. Kiedy przygotowuja ta zdrowa zywnosc, kiedy spacery po lesie - po miescie to niezdrowo :D A prawda jest taka - dziecko w kojcu albo przed TV, gotowe sloiczki do jedzenia a mamunia popyla na forum jak perszing :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
MNIE TYLKO DZIWI zgadzam się, wszystkie tłumaczą się że dzieci śpią a gdzie obiad? "mamusia da danonka" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
troszkę organizacji i czas na kafe sie znajdzie a co wy uwazacie ze jak ma sie dziecko to co? nie mozna posiedziec na kafe??a po drugie co cie to obchodzi??co robi moje dizecko w tym czasie jak ja siedze tu?na pewno nie siedzi przed tv albo nie lata samo po ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
no i tu zonk, jestem w pracy, obiadek gotuje wlasnie tatus dla synka, wiec jak nie wiesz to sie nie odzywaj. Moj syn jak był maly to jadł sloiczki też, wiele dań bardzo lubił, ale odkąd skończył roczek nie je juz ich. otuje sama zupy, sosów nie stosuję ztorebek, nie doprawiam mu potraw maggi czy vegetą bo zawieraja tez glutaminian sodu, takze w miarę możliwości uewazam na to co gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
"a po drugie co cie to obchodzi??co robi moje dizecko w tym czasie jak ja siedze tu?na pewno nie siedzi przed tv albo nie lata samo po ulicy..." A co ciebie obchodzi kto i jak karmi swoje dziecko? Wpierdalacie się w cudze życie a swojego nie widzicie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tylko dziwi
chipsy :D No wlasnie - NIC mnie to nie obchodzi, dlaczego ciebie tak obchodzi co inni robia - co daja jesc dzieciom, jak organizuja im czas :D Zyj i pozwol zyc innym, idealna mamusiu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue connect
CHIPSY dobrze mówisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
jest mała roznica między tym ze dziecko wpierdala chipsy od rana do wieczora a ty ze mama posiedzi chwile na kafe i poczytac takie durne wypowiedzi ja wasze mamusiek które albo dziecko uwazaja za najwiekszą porazkę zyciową albo za najwiekszą porazkę uwazają ze dzieci miec nie moga bo nie ma do tego partnera i wyzywaja sie an wszystkim i wszystkich... Nie ma ludzi normalnych i nienormalnych są tylko Ci pozamykani w zakładach i Ci nieprzebadani :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
A co ciebie obchodzi kto i jak karmi swoje dziecko? Wpie**alacie się w cudze życie a swojego nie widzicie a ty co robisz?? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
a niech wpierdala, nic ci do tego, nie twoje dziecko. Zajmij sie soba i swoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tylko dziwi
A skad ty chipsy wiesz, ze te dzieci "wpierdalaja" chipsy od rana do wieczora? Siedzisz w domu u tych ludzi non stop? Nie wiesz tego!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
odpowiadam na takie głupie tematy :o Widac ze wy nie macie co robic skoro wszędzie tylko szukacie sensacji "bo tatuś dał dziecku chipsy" Ja przynajmniej jak gdzieś wychodzę nie zaglądam komuś do wózka i nie sprawdzam co je dziecko. Skoro tak wam to przeszkadza to nie musicie patrzeć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
chodze z dzieckiem na spcery czesto do parku to widze te same matki te same dzieci i wiecznie paka chipssów w ręku dziecka...gdybym nie widziała nie pisałabym :P takie są fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
mnie tylko dziwi--otóz zajmuje sie i w zyciu moje dziecko w wieku 2 lat nie bedzie jadło chipsów my ich nie jemy wiec czemu moje dziecko ma je jeść??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
I co w związku z tym? Może zamknij w klatce te wszystkie matki a ich dzieci wychowuj, będą miały idealną mamusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daję dziecku: - chipsów, -coli ani niczego gazowanego! - Jupików ani innych świństw. Sprawdzam czy jest znaczek \"centrum zdrowia dziecka\" - wodę kupuję Primaverę (jadę po nią 15 km bo u nas nie ma!) albo Nestle Aqarel - co się da zdobyć to je swojskie, bez E- - jaja swojskie, - mleko pije jeszcze Nan Junior - słodycze je ale z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
ja nie jestem idealna matką nie matakich po prostu ale jak ktos napisze z enie daje dziecku tego czy tego to dla was to już jest dziwne i musice zmieszac z błotem bo w waszych małych głwokach nie miesci sie to ze są jeszcze takie matki które mają troszkę zdrowego rozsądku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotki a skąd wiecie że
i są też matki które nie wpierdalają się w cudze życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
ja sie nie wpierdalam tylko powstał topik o takim a nie innym wątku i pisze to co myslę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
studiuję biotechnologię, i dużo wiem o żywności, dzieciom w ogóle nie powinni się podawać napoi gazowanych ( cola na pierwszym miejscu!) i chipsów. Od czasu do czasu można dziecku(mówię tu o dzieciach powyżej 24mc życia) dać kilka kostek czekolady, czy jakieś paluszki lub herbatniki.Ale najlepiej podawać dziecku dużo owoców, wtedy jego organizm nie będzie się domagał się słodyczy.I oczywiście warzywa, mięsko (lae tylko gotowane!) ryby i nabiał. W diecie małego dziecka jest bardzo ważne pełnowartościowe białko. Należy także unikać białego chleba(źródło węglowodanów sprzyja rozwojowi komórek tłuszczowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tylko dziwi
"jest mała roznica między tym ze dziecko wpie**ala chipsy od rana do wieczora a ty ze mama posiedzi chwile na kafe i poczytac takie durne wypowiedzi ja wasze mamusiek które albo dziecko uwazaja za najwiekszą porazkę zyciową albo za najwiekszą porazkę uwazają ze dzieci miec nie moga bo nie ma do tego partnera i wyzywaja sie an wszystkim i wszystkich..." I ten fragmencik :D juz wszystko mi o tobie chipsy mowi.... Pewnie i tak nie zrozumiesz. I zajmij sie troche tym swoim biednym, opuszczonym dzieckiem - ty "wiesz" o mnie wszystko, wobec czego ja "wiem" wszystko o tobie. Chociaz watpie aby dotarlo o czym pisze :D :D :D Uciekam stad bo poziom :O dyskusji za duuuuuuzo ponizej jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy
posłuchaj!!! mnie mozesz obrazac ale od mojego dziecka wara!!!! nie jest biedne opuszczone bys sie zdziwiła kochana!ja nie obrazam ciebie a twoich dzieci tym bardziej wiec przystopuj z takimi tekstami!!! Uciekam stad bo poziom dyskusji za duuuuuuzo ponizej jak dla mnie.:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z takim typem zrobiccc
ktoś tu opieprza mamuśkę, ze siedzi na kafle a dziecku serfuje ze słoików jedzenie czy czipsy i słuszna racja. Moja synowa swojemu 3 latkowi już od roku serwuje praktycznie codziennie paczkę czipsów i co, syn krzyczy na nią ale jak ktoś patologia to nic nie dotrze do takiego czegoś. Ostatnio to kupuje tak aby syn nie wiedział i 3 letni wnusio jest tak nauczony przez nią, ze nie przyznaje się ojcu, kłamiąc, że nie jadł. No i co ma zrobić z taką matka swojego dziecka. Ja jak kupuję owoce dziecku no to ona, oj, żeby nie dawać bo jest uczulone, gdzie w badaniach wyszło, że na rybę a ona nie karze dawać owoców bo u niej w umyśle wyszło, że na owoce też tylko nie na czipsy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue connect
szczerze współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z takim typem zrobiccc
do tego jeszcze dokłada mu słodycze, nie tam jakieś ciasteczka, tylko batony, itp. Syn jest tak nauczony, że owszem słodycze mogą być od czasu do czasu, a zamiast czipsów kupuje mu chrupki kukurydziane a batonów to kruche ciasteczka czy tp. Synowa nie da sobie wytłumaczyć, że szkodzi dziecko, ono nie chce jeść, jest szczuplutki, no ale co ma jeść jak przed obiadem naje się czipsów, bo obiedzie poprawi batonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M i a
Wsumie to jestem jeszcze dzieciem więc się wypowiem mam 14 lat, i nie widzę nic złego w tym żarciu co piszecie na codzień z przyjaciółmi zjadamy chipsy, prażynki itp. pijemy cole, fantę, sprite itp. i co i jestem zdrowa i szczupła bez problemów zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue connect
Mia, chodzi o to że skutki takiego jedzenia nie są widoczne i odczuwalne teraz ale po kilku, kilkunastu latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M i a
i co niby po 5 latach może mi się stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×