Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fatallll

dlaczego kobiety nie cenią mężczyzn spokojnych,oczytanych

Polecane posty

Gość qwertyu
Dodam tylko jeszcze, że też nie zapomniałam o tamtym i choć minęło 5 miesięcy dalej boli i dalej zdarza mi się płakać z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szkoda ze nie trafilas na mnie w swoim zyciu Zartuje. Wiele ludzi, nie tylko kobiet tak mysli, ze juz nic dobrego nie moze im sie przytrafic po wielu nieudanych probach, ale pozniej okazuje sie ze jednak nie jest tak zle jak sie moglo wydawac. Trzymam kciuki za Ciebie." To nie jest tak ze mysle ze juz nic nie bedzie , mam cicha nadzieje ,ze jednak spotkam normalnego faceta ale narazie mowie facetom NIE , a powody podalam wyzej . Zreszta jak narazie ja poza Nim swiata nie widze mimo iz wiem ze nic z tego nie bedzie , jestem zla na siebie na Niego i na caly swiat :O Zreszta sama nie wiem co mysle i czuje , jestem za bardzo rozchwiana emocjonalnie :O "ItsOnlyMexx_20 To co czujesz jest normalne. Po zawodzie boimy się, że kolejny raz ktoś nas tak zrani. Też to aktualnie przeżywam, ale mam nadzieję, że jednak trafi się ktoś, kto zmieni moje podejście" Ja juz nie dam sie zranić . Jestem taka osoba ktora zawsze dawala od siebie wszytsko , ale teraz juz nie , bo to sie poprostu nie oplaca . Zainwestowalam w to wiele emocji , uczuc itd , bylam gotowa poswiecic doslownie wszytsko dla niego a On kopnal mnie w dupe , czuje sie jak wycieraczka , a najgorsze jest to ze wiele razy mi powiedzial cos takiego ze szkoda gadac , inna by od razu wycofala sie , uciekla a ja jak glupia brnelam w to dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Bo facetowi nie wolno dawać wszystkiego od siebie. Wiem, bo też tak robiłam. Efekt- zdradził i zostawił. A ja i tak go kocham. "Jeśli celnie rzucona, kobieta wraca jak bumerang. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwrtu czy jakos tak : Tez tak mam a raczej tak jak juz wspomnialam jestem chwiejna emocjonalnie : raz mysle ze mam go gdzies , ze stac mnie na kogos o niebo lepszego , bede zyla jak dawniej a Jego olewala ale potem nachodzi chwila refleksji i dochodze do wnisku ze do gowno prawda . Nigdzie indziej lepszego nie znajde , brakuje mi Jego , teksnie , nocami becze ... W tym roku koncze licencjat , chce isc na mgr ale czasem mam ochote chrzanic to wszytsko i wyjechac do Uk , tam gdzie On jest i sprobowac to jakos posklejac mimo iz w glebi duszy wiem ze i tak nic z tego nie bedzie chocbym stawala na glowie jak i dwoila sie i troila :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwrtu - teraz to i ja wiem ze nie daje sie calą siebie ale czlowiek uczy sie na bledach i mam nadzieje ze drugi raz tego nie zrobie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Też w tym roku kończę licencjat, też chcę iść na mgr. I też udaję że moge mieć kogoś lepszego, że nie rusza mnie to jego szczęscie, bodowane na moim nieszczęściu... No to się znów popłakałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Dajcie spokoj nie mozna sie poddawac. Czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie pobeczalam , wystrczy chwila dygresji a rycze jak bóbr . wkurza mnie to ze my kobiety zawsze tak mamy : jakis palant Nas zostawi , my placzemy , zycie Nam sie zalamuje a Oni maja Nas gdzies , ot bylo minelo i juz . moze to i glupie ale ja pocieszam sie faktem ze On nie ma nikogo a jakby mial to jak boga kocham polecialambym i zabila : Ją , Jego a potem siebie wiem ze to durne ale inaczej nie potrafie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pytam - czas leczy rany? w gazecie to przeczytales? :O bzdura :O Ja co najwzyej pogodzilam sie z tym ze ja i On nie ma racji bytu ale wcale nie boli mnie mniej , czasem nawet sie łudzę ze moze jakbym poleciala to cos dam rade odbudowac ale potem jednak dochodzi glos rozsadku i uswiadamiam sobie ze jednak nie :O Ile jeszcze bede beczala i rozpaczala? rok , dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Mezczyzni to tez nie sa jakies roboty bez uczuc tez dostaja nieraz w kosc. Ten swiat jest posrany. Dobrzy zawsze dostaja w dupe a ci co maja wszystko gdzies ciesza sie zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Ot były minęły trzy lata mojego życia... "Czas wyleczy wszystko. Ale co jeśli to właśnie czas jest chorobą?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Chociaz w sumie co to za zycie byc egoista. Ja nawet nie potrafie byc zly. Wiec chyba do konca zycia ludzie beda brac mnie za frajera, bo w dzisiejszych czasach ktos kto ma sumienie to chyba frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko widzisz... On sam nie raz dostal po dupie i to tak ze naprawde mi chlopaka bylo zal , wspolczulam Jemu i wiem ze Jego zachowanie bylo wynikiem wczesniejszych feralnych zwiazkow ale przeciez dobrze wiedzial jak sie czuje osoba oszukana , porzucona wiec sie pytam : dlaczego On tak postapil ze mna skoro wiedzial jak to jest? z zemsty? jesli tak to super , tylko mogl mi na wstępie powiedziec ze to tylko przelotny flirt to bym sie tak nie angazowala albo poprostu wycofala sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Wiesz mój śmiał porównać to co ja czuję: znaczy zdradę i liczne kłamstwa po trzy letnim zwiazku, z tym co czuł kiedyś, jak go panienka po trzech spotkaniach olała. Trzba żyć dalej, dla siebie. I liczyć na to, że w końcu się ułoży, że w końcu spotkamy tego "normalnego" faceta. A do nich to zło, które wyrządzili kiedyś wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwrtyu - 3 lata? oj to ja nie mam co sie tutaj wychylac . Jak napisze ile u mnie to trwalo to mnie wysmiejecie :O Znalam sie z Nim ok 3,5 miecha czy cos takiego z tym ze mieszkalismy pod 1 dachem . Wiem ze to nic nie zmienia ale to jest moja 1 wielka milosc i 1 wielkie rozczarowanie :( tylko pytam - rowniez nie umialam byc zla , zawsze wykladalam kawe na ławe , mowilam jasno i dosadnie czego chce i oczekuje a teraz? nie , to nie dla mnie , owszem spotykac sie moge z facetami ale tylko dla rozrywki i mozecie mi zarzucic sie teraz sama sie bede Nimi bawila ale kogo to obchodzi? skoro wy mozecie to i ja moge :] Niesprawiedliwe? i co z tego , świat nie jest sprawiedliwy i nigdy nie byl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Masz racje mogl sie nie angazowac, nie dawac zludzen. Tylko czasu i tak nie cofniesz. Trzeba sie nauczyc jakos z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mexia Tak to jest jak sie bierzesz za kogoś po przejściach, obarcza swoimi problemami innych czasem, lub zawsze......a inni na tym cierpią..... Czego jesteś przykładem........... Dla ciebie był pierwszym ,ale ty dla niego byłaś kolejną.... Ty chciałaś stałego, on za pewne był obojętny, bo skoro nie ta to następna....... Daj sobie już z tym spokój, dla swojego dobra, bo nic dobrego nie wynika z tego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwrtyu - Twoj taki sam jak mój tylze sytuacja odwrotna :O Kiedys mu wprost powiedzialam ze sie mna bawi , nie wiem co myslec i niech powie bo jak traktuje to lajtowo to chce wiedziec i ze sie dzwie mu bo sam wie co czuje taka osoba bo jak wiem to sam zostal oszukany a On mi na to ze to wogole inna sytuacja bo Ona go oszukala a On mnie nie i ze cos tam cos tam , mamrolił cos pod nosem i nie rozumialam Jego :O Jedno wiem: obojetnie jaki facet ma charakter : jest spokojny , bardziej zywy zwariowany itd Oni sa tacy sami , widza tylko swoja dupe :O Takim pierdoleniem probuja sie usprawiedliwic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
ItsOnlyMexx_20 szkoda ze tak sie dzieje ze osoby takie jak Ty wlasciwie traca nadzieje na to ze moze byc lepiej, inaczej. Tylko do czego to nas doprowadzi. W koncu bedziemy sie bawic, wykorzystywac nawzajem i siwat zmieni sie w jedno wielkie gowno. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
"Oni sa tacy sami , widza tylko swoja d**e " Czesto tak jest, ale nie do konca to jest prawda. W glebi serca Ty tez o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Świat już jest jednym wielkim gie, złożonym w większości z egoistów, dążacych po trupach do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
jak czytam wypowiedzi ludzi na tym forum to az wlosy deba staja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
"Oni sa tacy sami , widza tylko swoja d**e " Im więcej czytam kafeterii, tylko się utwierdzam w przekonaniu, że to jednak prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Najlepsze jest to ze wymyslam sobie jakies glupoty a ludzie sie z tym zgadzaja i nie zaprzeczaja nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a może należy zapytać, czy tacy faceci jeszcze istnieją? czy może wymarli wraz w epoką dinozaurów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
"Najlepsze jest to ze wymyslam sobie jakies glupoty a ludzie sie z tym zgadzaja i nie zaprzeczaja nawet." Co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
okamgnienie istnieja istniejsa tylko zranione kobiety sobie daja siana z takimi, bo i tak nie wierza w to ze mozliwe jest zbudowanie normalnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam tylko
Wczesniej pisalem jakies glupoty o tym ze kobiety trzeba traktowac chamsko, mozna sobie wycierac nimi buty i ze to im sie podoba, sprawia ze jest sie bardziej interesujacym. Nikt nie zaprzeczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Masz racje mogl sie nie angazowac, nie dawac zludzen. Tylko czasu i tak nie cofniesz. Trzeba sie nauczyc jakos z tym zyc.\" No wlasnie , zawsze bylam ok w stosunku do innych jezeli chodzi o uczucia ale jak widac nie wychodzi mi to na dobre wiec juz taka glupia i nawina nie bede :] \"Tak to jest jak sie bierzesz za kogoś po przejściach, obarcza swoimi problemami innych czasem, lub zawsze......a inni na tym cierpią..... Czego jesteś przykładem........... Dla ciebie był pierwszym ,ale ty dla niego byłaś kolejną.... Ty chciałaś stałego, on za pewne był obojętny, bo skoro nie ta to następna....... Daj sobie już z tym spokój, dla swojego dobra, bo nic dobrego nie wynika z tego\" Serce nie sługa , zreszta j.w jestem nawina i myslalam ze skoro On dostal po dupie to i w stosunku do mnie bedzie fair ale jak widac tak nie jest :O \"ItsOnlyMexx_20 szkoda ze tak sie dzieje ze osoby takie jak Ty wlasciwie traca nadzieje na to ze moze byc lepiej, inaczej. Tylko do czego to nas doprowadzi. W koncu bedziemy sie bawic, wykorzystywac nawzajem i siwat zmieni sie w jedno wielkie gowno. Smutne to.\" Do czego? nikt nikogo nie bedzie wykorzystywal tj bedzie ale obie strony beda tego swiadome . Tak jest przynajmniej latwiej :] [ \"\"Oni sa tacy sami , widza tylko swoja d**e \" Czesto tak jest, ale nie do konca to jest prawda. W glebi serca Ty tez o tym wiesz.\" Moze i wiem ale drugi raz probowac nie bede , nie chce i nie mam na to sił . \"Świat już jest jednym wielkim gie, złożonym w większości z egoistów, dążacych po trupach do celu. \" Zgadza sie , zycie to jedna wielka gra , jezeli masz miekkie serce to dostajesz po dupie i cierpisz . Wiec lepiej dolaczyc do tych egoistow , grac w ich druzynie niz potem siedziec i plakac . Moze to jest durne myslenie jak dziecka 16 letniego ale mam dosc bycia dorosla , wole byc dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Aja bym chciała takiego spokojnego faceta;) Bo jak na rasowego zodiakalnego raka, jestem domatorką. Więc nie potrzebuje faceta super przebojowego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×