czy my kobiety zawsze wybierzemy tego gorszego

Pierwszy: egoista, zbyt pewny siebie, potrafi nieźle dojebać jak trzeba, trochę skurwysyn nie ukrywajmy, niby mowi ze mu zalezy, ale nie okazuje jakos tego zbytnio, zadne kwiaty itp. Drugi: slodki kochany, widac, ze mu cholernie zalezy, jak chcialam zerwac znajomosc zadzwonil z placzem, kwiaty na kazdym spotkaniu, maslane oczy I ciągnie mnie do tego pierwszego! Ja pierdolę! Dlaczego tak jest? :( Wiem, że lepiej by bylo dla mnie wybrac drugiego

chyba wiekszosc miala podobnie ale to jest pewnie tylko pozadanie, fascynacja kiedy zajwi sie milosc, to mysle ze do wartosciowego faceta

Niestety ja zawsze dokonuję takich wyborów. Wybieram drania i chama, zamiast zakochanego we mnie faceta.

slyszysz siebie dziewczyno?? droga do szczescia?? brak slow:O

Ja mam tak samo :/ Miałam kilka sytuacji , kiedy facet był we mnie naprawdę zakochany . Był pomocny, uczciwy , uczuciowy , zawsze mogłam na niego liczyć , w każdej sytuacji . A mimo to , zawsze ciągnie mnie do tych niegrzecznych, będących często stuprocentowym zaprzeczeniem powyższych cech ... i zawsze potem płaczę:/ Kobity to chyba jednak mają cos z głową :]

bo kobiety kochaja bydlaków...lubimy byc uwodzone,ale niestety wiekszosc z nas lubi tez czuc tak zwana\"meska reke\"nad soba...im bardziej kobieta niezalezna tym bardziej tego potrzebuje;/

i tak wiadomo na co baby leca,wiec o co sie wogle rozchodzi

3H i prawie nic innego sie nie liczy

uswiadom nam na co leca...po tematach na kafe mozna stwierdzic : 1.na fure 2.na kase. 3.na duzego fiutka 4.na wyglad. 5.zonatych 6.na szczeniaczka... hmm...na co?

i nie huja tyko chuja..napewno nie leca na debili robiacych bledy ortograficzne w \"łacinie\" :)

nie huja tylko chuja... tak mialo byc:)

coś Ty - dwóch naraz nigdy nie miałam :) ale myślę, że wybrałabym tego, którego bym kochała :p

a ja se bede pisal hujjj przez samo h bo jestem oryginalny

nie orginalny tylko glupi...a to roznica:)

ja napierdalam blendy i zadna na mnie nie leci:(

ja wybralam najlepszego :D

Ehhh ja ten sam problem.... też wybrałam tego gorszego... Ale cóż, serce nie sługa :(

Bo ten pierwszy jest meski :D ten drugi już nie :D Pierwszy jest ciekawy i intreresujacy nietuzinkowy i nieobliczalny :D Drugi jest przewidywalny ,nie ciekawy , nudny i skłonny do kobiecych zachowań .... Przeciez to normalne ze interesujacy sa ci ciekawi niz ci nudni Wiec pan nr 2 tzw mięka klucha zostanmie wczesniej czy pozniej odstawiony na bocznice Pan nr 1 tez moze zostac odstawiony ale sprawi wam takie jazdy że bedziecie go wspominac z wielkim rozrzewnieniem i nostalgia .... wspomnienia sa czasami bezcenne ...

czesto jeszcze ten dran o meskich genach i dużej dawce testosteronu który czyni go agresywnym ma piekny zapach skóry :P

:O ja już unikam takich ciekawych panów nr 1

hehhh Regres, moge sie podpisać pod tym co napisałeś/aś ;) Ja też zawsze wybieram tych gorszych . Taki grzeczny facet, który brzydko mówiąc jest na każde moje pierdnięcie , nie wzbudza mojego zainteresowania poprostu .. Nie wiem czemu tak jest, ale dobrze że nie jestem sama :]

wtfomg przeciez to naturalne ze ci mdli nie zwbudzaja zainteresowania ...

inteligentny to wybrałabym drugiego.

ze malo jest facetów po środku taki , zeby dbał , ale nie płakał w słuchawke

zawsze wybieramy ''gorszego''...mówi wam to kobieta dojrzała:) mam w domu wspanialego,zakochanego we mnie meza...a kreci mnie taki,który sie do meza nawet nie umywa-i mam tego świadomosc ale za tym drugim poszłabym w dym bez wachania tez jestem jebnieta:)

ciotowaci sa do wykorzystywania, mescy do bzykania- najlepiej miec dwóch

zazwyczaj jest inteligentniejszy i pewniejszy siebie?

byc nie zadowolona z kochajacego partnera a marzyc o pseudo twardzielu...ojj,kobietki,kiedy wy kurwa zmadrzejecie? To pytanie pozostanie chyba juz zawsze bez odpowiedzi. Najlepsze jest to ze gdy sie budzicie to dostrzegacie ze jednak bylyscie w bledzie ale wtedy na zmiany jest przewaznie za pozno.

No właśnie... Może podświadomie myślimy, że ten wredny i pewny siebie zapewni nam lepszą przyszłość, obroni, bo przecież takim ludziom się powodzi w życiu. Taki facet wie, czego chce i do tego dąży. Ale obaj są inteligentni... Tylko ten pierwszy jest o wiele bardziej pewny siebie. I kurczę wiecie, co Wam powiem? Ten drugi jest o wiele bardziej atrakcyjny z wyglądu! Ja pierniczę... Mam już samej siebie dość. Wiem, że przez chama będę cierpiała, a lgne do niego. No kurde blaszka no jakby to powiedziała Ula Brzydula :P