Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poczwara w kokonie

Wyjazd na placówkę bez dziecka.

Polecane posty

Gość poczwara w kokonie

Tak się zastanawiam, co zrobiłybyście na moim miejscu. 1 lipca mam termin na zgłoszenie się w placówce badawczej - Egipt. Placówka prawdopodobnie będzie trwała aż rok i się tak zastanawiam, co zrobić z dzieckiem. Nie wezmę jej ze sobą, bo szkoła. Teraz w ramach wakacji jedzie ze mną, a później sama nie wiem. Mój były mąż zgodził się na 2 miesiące "przetrzymać jej u siebie, a co dalej? Mamie mogę podrzucić, ale nie chcę aż na tak długi czas, dlatego że już krzywiła nosa na samą myśl zostania z córką :-o Cóż za popapraną rodzinę mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz zakładałas taki temat
zdecydowałas sie na dziecko wiec powinnas uwzgledniac je w swoich dalszych planach a nie pisac ze masz popapraną rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile córka ma lat? A jak wysyłają Cię na rok na placówkę to nie ma możliwości szkoły dla dziecka tam zorganizować?? Nie wiem czy to dobry pomysł zostawiać dziecko na tak długo, zwłaszcza u "popapranej rodzinki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może do schroniska jakiegoś
oddaj, bo widzę, że tylko wszystkim dziecko przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka sprawa
Nie wiem ile córka ma lat ale rozstanie na rok moim zdaniem to fatalny pomysł - podrzucanie jej ojcu który nie jest tym zainteresowany, czy babci która nie ma na to ochoty tym bardziej. Z dwojga złego nastolatkę wolałabym sama zostawić pod opieką kogoś dochodzącego ale co do młodszego dziecka to albo zabrałabym ze sobą, albo zrezygnowała z wyjazdu. Nie mozna traktować dziecka jako dodatku i niewygodnego bagażu który można podrzucić komuś. Przecież to Twoja córka i decydując sie na dziecko trzeba sobie zdawać sprawę z tego ze nie można potem sie spakować i wyjechać. Egipt to nie za dobre miejsce dla dziecka ale i tak jak będzie pod Twoją opieka będzie mu lepiej niz z rodzinka która go nie chce (chyba ze jej nie kochasz i nie interesuje Cię co ona myśli). Warto tez chyba z nią o tym porozmawiać i poznać jej zdanie. Juz 6 latka będzie wiedziała czy woli byc z mama na wyjeździe czy woli zostać. Zawsze tez możesz spróbować wynająć kogoś zeby z Wami pojechał kto przerobi z nią program szkolny i po powrocie będzie mogła eksternistycznie zaliczyć rok a rok w Egipcie moze być dla niej niezłą przygodą - będziesz tylko musiała naprawdę bardzo na nią tam uważać. Druga opcja to po prostu zrezygnuj z wyjazdu. Praca nie jest przecież ważniejsza od córki. Naprawdę warto rozważyć wszelkie za i przeciw ale na pewno odradzam rozstanie z córką. Albo Ty zostań albo weź ją ze sobą. Rozłąka na rozwój dziecka wpływa fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zabrala dziecko ze soba na caly rok. Ten rok by niby \"stracila\" w szkole, ale wiele by tez zyskala zyjac w obcej kulturze. Wyslalabym ja tez do egipskiej badz miedzynarodowej szkoly. Nie wiem, gdzie jest ta placowka, ale w Kairze sa miedzynarodowe szkoly z roznymi jezykami wykladowymi. Moglabys ja poslac do szkoly angielskiej, to by sie jeszcze jezyka nauczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uwazammmmm
oddaj do schronika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ta palantka
pisze o swoim wlasnym dziecku jak o przedmiocioe-tu postawie tu postawie tam przestawie oddam matce...kretynka jakich wiele i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghj
noooo,popaprana rodzinka:o łącznie z tobą:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×