Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blood as chocolate

Zabic sie czy nie oto jest pytanie ?!

Polecane posty

Gość elemech
muuuuma być może nie twierdzę że nie, póki co jej argumenty są takie jak obrażonej panienki której wydaje się że juz jest taka dorosła i nie musi się nikomu tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluś188
Jaka nowoczesna??kiedy ja powiedziałam coś o nowoczesnoći.I ja skończyłam z Tobą rozmowę,szukam tu osób które mnie rozumieją.a nie takich którzy wytykają,co im się nie podoba !!!! żegnam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemech
Blood as chocolate dlatego warto sie czymś zająć żeby o tym nie myśleć non stop - trochę marzeń i dużo rozumu i pracy. A może poprostu potrzebujesz też jakieś zmiany, możę jakieś wakacje żęby odetchnąć od wsi? Pomysl moe w wakacje warto iść popracować zarobić parę groszy i kupić sobie wakacyjny wyjazd? Może kupić też bilet mamie, cioci i namówić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuuuma
elemech, ale może zbyt ostro do tego podchodzisz, oczywiście każdy ma swoje zdanie i powinien je wygłosić, to jest anonimowe, prosto w oczy pewnie byś jej tego nie powiedziała. Każdy kto jest anonimowy czuje się pewnie i może pouczać innych lub się na prawdę otworzyć, jeśli jest skryty w nadziei że znajdzie drugą osobę która go zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuuuma
Blood as chocolate, Miluś188, czekoladofa, czasem jest też dobrze poznać czyjeś zdanie.. Ale nie kończcie tu pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluś188
elemech, dodam,że Tobie napewno nie musze się tłumaczyć,bo nie jesteś osobą która by Starała się mnie rozumieć i w jakiś sposob poznać,Z góry oczerniasz...ludzie szukaja tu wsparcia a nie wytykania ewentualnych wad.To trochę bezczelne z Twojej strony.A moich rodziców prosze tu nie wtaczać,nie życze sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluś188
muuuuuuuuuuuuuuuma , tak wiem.Ale nie szukamy tu krytyki i oczerniania ,tylko wsparcia,dobrego ducha jednym słowem ;) Wybaczcie ale takie osoby są jeszcze bardziej dołujące.Czuje się chyba,jakby pozjadał wszystkie rozumy z naszymi włącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuuuma
też tak myślę ; ) za 5 minutek będę czekoladofa , Blood as chocolate a dziewczyny gdzie się podziały ? ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuuuma
aj dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
zniknełam na godzinke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już też jestem ; ) eh, dziś już bedzie 4 dzień , kiedy to mój chłopak się nie odzywa -.- a jutro podobno mamy się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
Obudzili mnie o 7 rano.własnie dowiedziłam sie ze mam jechac do kuzynki, nikt nawet nie probował wysłuchac mnie, ze ne moge.Mam ogromne problemy (dla niektorych moze i błahe) ale nie dla mnie,a tu nawet moja rodzina mnie nie zauważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
wiec, jade. Oby to sie skonczyło jak najszbciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Białoruska dziołcha
a mowilas wprost, ze nie mozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
Nie wytrzymałam, w koncu chciałam pogadac chociaz s siotra, zawsze była dla mnie powiedzmy ze nawet najwazniejsza.Teraz odkad jej nie ma nie mam juz nikogo.Najgorsze jest to ze nikt tego nie bierze na powaznie, napisałam wiadomosc do sisotry , a odpisała mi tak- "dziecko moje kochane nie wypisuj mi tu takich bzdur" to wszytsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
Jak mam zwrocic czyjams uwage, chce zeby ktos nareszcie zaczał mnie słuchac, moze mam podciąć sobie zyły zebys ei przekonali, "Patrzcie a jednak prawde mowiła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
aha, ELMECH Oczywiscie bardzo chetnie chciałabym zarobic troche pieniedzy zeby odpoczac, chciałabym tez tego dla moicgh rodzicow. Ale to niemozliwe, tu gdzie jestem nie mam żadnej mozliwosci zarobkowej.Pozatym rodzice nie wyjechaliby ze mne, nigdy nie mielismy wspolnych rodzinnych wakacji. Nie wiem tez co to takie prawdziwe świeta(prezenty etc, owszem wszyscy sie staraja ale nie zawsze wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
Jestem cicha, spokojna, w domu nie mowie nic,z reszta poza nim tez bardzo niewiele, czuje sie jak ofiara losu, jakby kazdy widział moj najdrobniejszy błąd.Dzis znowu byla afera z powodu wyjazdu, ale to normalne z biegeim czasu przyzwyczaiłam sie do krzykow, wiem ze nie takiej córki chceli moi rodzice(ale wiem tez ze mnie kochaja i chca jak najlepiej) ja dla nich tez. chce zeby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blood as chocolate
Moi rodzice sa starsi, tzn ja jestem 10 lat młodsza od rodzenstwa (2).Byc moze dlatego nie pamietaja juz jak to jest miec w domu nastoaltka, co powinni robic, albo poprostu chcieliby miec spokoj, czasem wydaje mi sie ze oczekuja ode mnie zachowan dorosłych, a zas traktuja mnie jak dziecko (poniewaz zawsze bede od nich młodsza) któremu można dać lizaka i bedie szczesliwe, lub potakiwac głową na głupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkahej
za bardzo się nad sobą użalasz , dziewczyno weź się w garść! Nic innego Cię nie obchodzi Tylko Ty! innych masz w dupe. I myślisz że zaraz ktoś tu napisz ''oj biedactwo..'' chcerz żeby się nad tobą rozczulali ! i wiem że zaraz coś wymyślisz żeby sprostować, ale taka prawda ! I inny sposób nie da Ci się tego wytłumaczyć, a może powinnaś iść do psychologa. Na pewno by z Tobą porozmawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artefakty
Człowieku nawet mało kto będzie chciał te Twoje ziewrzenia czytać, załuż sobie bloga, i tak wypisuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×