Jestem tak samotna ze chyba juz wezme kazdego faceta ktory mnie zechce

poka fote

nie wierze w taka desperacje przeciez to bez sensu:O

jak to sobie wyobrażam ? 1. Wbijam się w ciuchy w których wyglądam najlepiej i najlepiej się czuję. 2. Myślę pozytywnie, przyklejam uśmiech do twarzy i wybieram się do klubu w którym raczej będzie mi się podobać. 3. Będąc w klubie uderzam na parkiet i najlepiej tańczącego faceta przyciągam wzrokiem, po 3 piosenkach proponuję mu drinka 4. Po kilku godzinach mówię, że rano wstaję, tu jest mój numer tel i czekam :-)

Maciek jak by autorka była na tyle śmiała i atrakcyjna to by nie zakładała teraz tego tematu. Nie sądzisz że nie każdy ma na tyle odwagi, by tak po prostu pujśc i już zaczepić kogoś obcego.

a po co fotka,nie wystawie siebie do oceny na portalu na ktorym teraz pewnie setka osob siedzi

i wy narzekacie? młode i ładne? a co ja mam powiedzieć, skończyłam 36 lat i mimo, że nie jestem pokraką to nie mam żadnych widoków na jakiegokolwiek faceta? a nie mam wygórowanych wymagań.

kuźwa, ja to bym każdego wysłał do wojska na kilka miesięcy. Jak jest nieśmiała to ma się przełamać (i ch***) i sobie faceta wyrwać. :-)

"byle byl porzadny i madry i nie odrzucal mnie..." no to raczej nie kazdego heheehe.

Napisalam ze kiedys jak bylo towarzystwo to czesto chodzilam sie bawic. Niestety powyjezdzali lub pozakladali rodziny,maja wlasne sprawy. A jak wchodzisz do klubu to przy stolikach siedza paczki znajomych, na parkiecie tancza grupki. Nie wejde do klubu sama wystrojona i nie zaczepie przeciez jakiegos faceta...

a kobiety które same wchodzą do klubu to oczywiście są pogryzione od razu ?

co najwyzej jakiegos dupcyngiera

Szczerze...nie widzialam nigdy aby samotna kobieta przyszla do klubu, siadla przy barze i saczyla drinka albo wyrywala faceta. Jezeli same przychodza to zazwyczaj wiedza ze beda tam jacys znajomi albo znaja barmanow,ludzi i traktuja klub jak 2 dom.

Pewnie kieds mialas straszne wygorowane wymagania i sie przejechalas :) Jest jeszcze jedna mozliwosc. Zwracalas uwage na to co nie jest istotne do tego by stworzyc szczesliwy zwiazek.

Okta...mozliwe

Bo wy kobiety macie nasrane. Jest pelno normalnych mezczyzn, wcale nie jakis ofiar zyciowych, ale wy zawsze ogladacie sie za najwiekszymi palantami. Pozniej uzala sie tutaj pelno panienek i placze jaki ten swiat zly.

a ja rozumiem autorke. jestem troche starsza i mam to samo. W tym momencie w sumie spotykam sie z kims takim, bez miłości, z nudów. Niestety obawiam sie że długo nie wytrzymam. Ale.... facet mnie olewa a ja za nim latam. A jak zerwe kontakt to nie będzie żadnego faceta. Wiec juz lepszy taki niz żaden. wiem wiem, kiedys bym tez powiedziała że to głupie. Ale po 3latach poszukiwania tego jedynego - mam już dośc. 3 lata ciągłych nadziei i rozczarowań to dla mnie za dużo. Znajomych już też nie mam. nie mam z kim iśc do kina, o imprezach już nie mówie.

wojsko by Ci się dziewczyno przydało. Jak czegoś takiego nie widziałaś, zo baczy że musisz szobaczyć na własne oczy. Spróbuj i tak nie masz nic do stracenia. (polecam "Kawaleria powietrzna. odc. 8 część 1" na youtube, od 4:00)

ja wybieram albo motylki albo nic. zero kompromisu

O rany, ten temat chyba tez mnie dotyczy. :o :(

Okta...Bylam w zwiazku jednym z facetem ktory na mnie nie zaslugiwal,oszukal,wybral inna, potem jeszcze bedac z nia zachowywal sie jak kretyn. Zmadrzalam wtedy. Bylam 3 lata sama. Po 3 latach poznalam bardzo wartosciowego czlowieka,calkowite przeciwienstwo tego 1 ale kiedy ja cos poczulam, on nie...Zostalismy tylko znajomymi. Przezylam to bo bardzo mi na nim zalezalo. Nastepnie pojawil sie inny mezczyzna ktory tez niczego nie mogl mi obiecac bo wyjechal na pol roku daleko raptem 3 tygodnie po poznaniu mnie. Takie dwa niespelnione zauroczenia z fajnymi facetami..to sie na mnie zle odbilo:( Teraz juz wezme kazdego

Zdarza sie. Ja tez szukam i nie mam nikogo. Nie wezme jakiejs pierwszej lepszej lafiryndy, bo szkoda zycia na cos takiego. I co wezmiesz sobie pierwszego lepszego, ktory bedzie cie lal w ryj ?

okta n wierz lub nie ale nie kazda ma szczęscie trafic na tego normalnego. A im człowiek starszy tym trafia na coraz bardziej pokręconych. Nigdy nie patrzyłam na urode, kasę, majątek. Bo sama tego nie mam więc szukałam takich jak ja. Kiedyś wymagałam miłości, teraz tylko szacunku. i nie moge takiego znaleźć

Kiedyś wymagałam miłości, teraz tylko szacunku. i nie moge takiego znaleźć podpisuje sie pod tymi slowami szacunek ,milosci nie musi byc

A ja moge znalezc ? Dookola same idotki, ktore leca na kase i maja siano zamiast mozgu. Te porzadne zostaly wykorzystane i nie chca zaufac. I jak tutaj kurwa kogos znalezc ?

Dookola same idotki, ktore leca na kase i maja siano zamiast mozgu. i te zazwyczaj maja fajnych facetow

po co ci taki byle jaki zwiazek? lepsze nic niz byle co zapamietaj

To sa zwykle kurwy i tyle. Pomiatam takimi kobietami. Fajnych facetow ? Nie wiesz ze swoj lgnie do swego ?

seela wydaje ci sie ze fajnych. przeciez to sa ladne puste lale a ci kolesie leca na ich sukowaty wyglad.sa siebie warci

ale ja juz placze z samotnosci:(

psychomodelko bo jak sie nie ma nic, to człowiek sie zadowala takim byleco.