Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dagmaraa24

Dlaczego taki jest?

Polecane posty

Gość Dagmaraa24

Kiedy się widzimy jest czuły i kochamy,przytula,komplementuje a jak jest daleko i piszemy do siebie smsy to bez czułości,czasem komplementuje przez smsy ale żadnych uczuć ,nie pisze że kocha itd pisze że pracuje pyta co u mnie,trochę pożartuje napisze żebym nie zapomniała czegoś tam mu przywieźć i tyle... dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeneee
Nie każdy chce kochać przez sms...:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okta n
Mozwe niektorzy nie lubia poprostu okazywac uczuc poprzez smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
ale czasem te jego żarty mnie denerwują... a jak pisze to nie że tęskni i dlatego chce sie spotkac tylko cały czas nawija o tym zebym nie zapomniała mu przywieźć książki to czuje sie wtedy tak jakby tylko na tym mu zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeneee
Masz 24 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
tak ale czy to znaczy że nie wypada żeby mi okazywał uczucia tez przez telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartaurodzinowa
a ja bym chciala takiego chlopaka. sas to krótka wiadomosc i powinna byc konkretna. jesli chce aby mu cos przywiezc to pisze aby mu cos przywiezc. ja nie cierpie gdzy dostaje kilka smsow pod rzad i musze sie przez te wyznania przekopywac do sedna, którym jest własnie prosba o przywiezienie czegos. konkretny facet i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartaurodzinowa
SMS mialo byc a nie sas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
niby tak ale jak się nie widzimy te 2 czy 3 tygodnie to mógłby wpaść na to ze brakuje mi ciepłych słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartaurodzinowa
no, mógłby. ale to wszystko zalezy od tego jak Ty to odbierasz. ja mam alergie na smsowe wyznania. ogolnie nie lubie tekstów typu "kocham cie", "tesknie", brakuje mi ciebie" itp. dlatego mi by taka sytuacja jak najbardziej odpowiadała. ale skoro Tobie nie odpowiada no to nie jest dobrze a probowałas z nim porozmawiac? tak wiem ze to banalne ale czasem skomplikowane problemy maja proste rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
no ja wiem że on tego też nie lubi,tzn takich infantylnych podlotów,wierszyków na siłę, co innego jak jest przy mnie ale wtedy to tak naturalnie wychodzi,z smsami macie rację ale czuję się jak jakoś jego koleżanka jak dostaję taką wiadomość,nawet koledzy czasem napiszą coś miłego czy 'buźka' czy 'całuski' tak po prostu a on? raz w miesiącu czy dwa wysila się na coś takiego czułego przez smsa, bo nie przeszkadza mu to nie wyrazanie uczuc przez tel pisac jakieś bzdety o tym ze tęskni za cycuszkami czy pyta się jak się czuję :o wiem że tak zartuje ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie..
Ja też miałam takiego chłopaka.. z podkresleniem na mialam... dla niego smsy byly tylko krotko forma wypowiedzi krotkie interesowne tak samo bylo na gg usprawiedliwialam to ze jest konkretnym scislym umyslem.. tolerowalam to itd. jednak z czasem odkrylam ze on nie jest osoba ktora umie wyrazac uczucia podobnie bylo z seksem czulosci drugi plan potrzeby pierwszy...dlugo to tolerowalam.. ale w pewnym momencie to na prawde zaczyna przeszkadzac i zaczynasz odczuwac potrzebe szczerej czulosci .. nie bylo nam razem zle... ale roznica potrzeb zabila wszystko... 3mam kciuki... za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
rozmawiałaś z nim o tym? bo ja nie ale kiedyś przeczytałam smsa do koleżanki i napisał do niej 'kasienko idziesz na piwo?" niby zwykły sms ale to 'ksianko', mnie tez nazywa zdrobniale na swój sposób ale zaczełam sie zastanawiac czy mnie sie nie boi przypadkiem a z innymi jest bardziej otwarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie..
Nie wiem czy to pytanie bylo do mnie ale jesli :) To tak rozmawialam z nim.. wiesz .. mysle ze to nie ma sensu.. jesli to nie wyplywa naturalnie nie zmusisz go po prostu oczekujesz od kogos cczegos czego on nie posiada w swojej osobowosci/naturze ... moze na poczatku po rozmowie bedzie probowal cos zmeinic bedzie sie staram i swietnie ale ..to w koncu minie a Twoje potrzeby beda rosly.. Ja mialam 2 wyjscia albo zaakceptowac nasze roznice w ekspresyjnosci albo rozwazyc poszukanie innej osoby z podobnymi potrzebami ..wybralam to 2.. meczylam sie strasznie.. ponad 2 lata.. conajmnej o pol roku za dlugo... ale kazdy przypadek jest inny..jednak nie win siebie za wlasne potrzeby Dagmaro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
tak do Ciebie to bylo :) potrzeb chyba nie mam większych bo jemu zdarza się narzekac że bywam nie czuła:p bo jak jest to wogóle tego nie potrzebuję naprawdę,to jest chyba dziwne ,a jak go nie widzę to tylko wtedy mi się zbiera na potrzebę czułości,więc to chyba ze mną jest cos nie tak,na odległość kocham i szaleję a jak jest to szału nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie..
Hm... to trudno powiedziec ..;) ale uczucia potrafia wzbudzic w czlowieku na prawde niezrozumiale zachowania wiec nie martw sie wszystko jest z Toba okay :) All you need is love :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmaraa24
dzięki za pocieszenie :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×