Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cwcwe

ludzie mają mnie za dziwadło

Polecane posty

Gość cwcwe

Jestem w 1 klasie liceum i wszyscy mają mnie za dziwadło. Nie oglądałam filmów typu Piła czy America Pie, nie słucham techno i tym podobnego gówna, nie chodzę na chujowe dyskoteki, nie śmieszą mnie debilne wygłupy. Zamiast tego wolę muzykę klasyczną, Monty Pythona i czytanie książek. No i co ja mam zrobić? Jestem chyba zbyt inteligentna na swój wiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chyba zbyt zadufana... ;) skoro inni mają problem z tym co oglądasz i czego słuchasz, to znaczy, że sama go masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkiuyt
nie powiedziałabym , że monthy python to inteligentna rozrywka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miko piko
ja tez nie ludzie pily i american pie. pozostan soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo masz bardzo dziwną klasę, bo słuchanie klasyki, czytanie książek, nie przepadanie za głupimi wygłupami oraz uważanie techno za szajs... to nic nadzwyczajnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro ktoś musi wytężac cokolwiek, żeby zrozumiec o co chodzi w tym filmie... no to 🖐️ trzeba zwyczajnie miec podobne poczucie humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro ktoś musi wytężac cokolwiek, żeby zrozumiec o co chodzi w tym filmie... no to 🖐️ trzeba zwyczajnie miec podobne poczucie humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam ludzi twierdzcych, że są zbyt inteligentni , albo zbyt dobrzy itd... juz samo takie stwierdzenie neistety dyskwalifikuje Was z tego grona co do monty pythona, uwielbiam ten humor, aczkolwiek nie uważam, że należy być jakoś wybitnie inteligentnym, wystarczy tylko wczuć się w angielski humor i lubić ten rodzaj rozrywki czytanie ksiązek?? strasznie dziwne, bo ja pochłaniam ich kilkaset w ciagu roku jesteś postrzegana jako dziwadło, bo sama z siebie je robisz, nie widze bowiem niczego złego w tym co mówisz, do momentu swojej nadzwyczajnej inteligencji nikt nie lubi ludzi zapatrzonych w siebie...może stąd to wynika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miko piko
a jak to robisz ze udaje ci sie czytac kilkaset ksiazek w ciagu roku? ja kiedys policzylam, zapisywalam sobie tytuly ksiazek ktore przeczytalam w kalendarzu i wyszlo mi okolo 25/rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam robie całe mnostwo niby oryginalnych rzeczy a nikt mnie nie uwaza za dziwaczke ja siebie tez nie, po prostu kazdy robi to co lubi i co mu najbardziej odpowiada proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytanie ksiązek?? strasznie dziwne, bo ja pochłaniam ich kilkaset w ciagu roku" noelia.....bez przesady.... co do autorki to uwarzam ze poprostu nie idzie za moda,nie zachowuje sie jak malpa.....proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miko piko
tylko zapominacie ze to jest nastolatka. nastolatki przewaznie nie maja wiekszych problemow wiec sobie je same stwarzaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo Noelia , znakomite podsumowanie :) nigdy nie byłam dziwadłem dlatego , że nie słucham techno ani innych modnych dziadostw i że czytam książki ... a może jednak jestem dziwadłem, tylko nikt mnie nie uświadomił? :O :D a po czym stwierdzasz że ludzie mają cię za dziwadło? i że chodzi właśnie o te wymienione powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego bez przesady?? czytam codziennie, nawet jeśli jest to tylko kilka stron nie twierdzę, że każda z przeczytanych przeze mnie książek to jakas kobyła, lubię różń atematykę, i że tak powiem o różnych gabarytach z całym szacunkiem, ale skoro czytam te książki to chyba wiem mniej wiecęj ile ich jest? dokupiłam ostatnio nowy regał i dwie pólki... nie chodzi o to, że macie mi wierzyc, tyle czytam i już - jestem molem ksiązkowym od najmłodszych lat... nie ma w tym przesady, jedni jeżdża na rowerze, inni czytają ksiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to że ktos jest inteligentny, nie oznacza że jest dziwadłem. po drugie no fakt, ze czytanie ksiązek wśród młodziezy nie jest teraz najpopularniejsza rozrywka i muzyka klasyczna tez nie jest najpopularniejszą muzyką, ale nie przesadzajmy. po trzecie ludzie czesto postrzegaja nas tak jak sami chcemy byc postrzegani, jak podkreslasz to ze robisz takie "nietypowe" rzeczy i ze to dziwne, to ludzie tak Cie postrzegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łajdaczka...uświadamian Cię, jesteś bardzo dziwna, i co Ty robisz tuuu uuu??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma mia
szczerze mówiąc angielsku humor do mnie nie przemawia i nie lubię tego typu rozrywki....na dyskoteki tez nie chodzę, czytam książki i słucham raczej normalnej muzyki jednak klasyczna tez mi się podoba i fantastycznie odpręża...jakoś nikt z mojego otoczenia nie uważa mnie za dziwadło...jestem rok starsza od Ciebie...myślę, że problem tkwi w Tobie. nie w nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miko piko
to nie byla zlosliwosc tylko ciekawosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości, że jestem całkiem normalna :( a co do czytania, z reguły czytam jedną książkę na tydzień, więc wierzę w "kilkaset" przeczytanych :) gdyby mi odcieli internet to pewnie doszłabym do tysiąca rocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma mia
łajdaczka, mam tak samo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypominasz mi siebie, gdy miałam 16-18 lat. Miałam koleżanki w technikum, a wlasciwie ich nie miałam. Ja czytałam ksiązki,one miały chlopaków, ja sluchałam Bacha, one techno(wtedy to bylo chyba Venga Boys), one się podobały facetom, janigdy...😭 zaczelam sie dowartosciowywac ocenami,opiniami,czytalam Tatarkiewicza w 3 klasie technikum, cytowałam Norwida, pożerałam Becketta, Woltera, Diderota, Rousseau,potem wszystkie "ambitne" i patrzylam z pogardą na moje koleżanki,ktore nazywałam tempakami one chodzily na dyskoteki,a ja bralam z biblioteki 4 ksiązki naukowe(tatarkiewicz, historia Krakowa, Jasienica, sztuka gotycka) i czytalam co dzien po kilkanascie stron z kazdej moją osiemnastkę spędzilam przy ksiązce o Witruwiuszu,potem robilam notatki z historii architektury, moja osiemnastka to była notatka o Arystotelesie, bo ksiązka z filozofii była ostatnią tego dnia...:( a potem slyszalam,ze mlodziez szla na dyskotekę, gdyz to święta bozego narodzenia byly i zaczelam im zazdroscic przed maturą ksiązki poleciały w kąt, a ja zaczelam tournee po klubach...latalam jak perszing, i okazalo się,że koleżanki są fajne, że je lubie, ze fajne nawet jest Venga Boys- bo nagle się okazalo, ze schudlam i ogromnie sie chlopakom podobac zaczelam, potem mowili,ze jestem bardzo ladna, kolezanki lubilam, a one mnie, smialam sie pelna piersia, ah jaka ja bylam wtedy szczesliwa tylko,że ta wiedza co ją zdobyłam nijakim sposobem z głowy wyjśc nie mogla, zdalam maturę na bardzo dobry i celujący z ustnego, na Uniwersytet dostalam sie z rozmowy kwalifikacyjnej od razu(a wyniki byly za tydzien), poiformowali mnie ze się dostalam po egzaminie ustnym( tak kiedys bylo)-kończę wlasnie Uniwersytet, dzienne studia,kierunek humanistyczny wiedza się przydala,ksiązek setki tez,dzis umiem laciną sypnąć:) moim dzieciom chce przekazac prawde-chce zebyscie byly szczesliwe,a nie mądre,zebyscie wpiew byli przyjaciolmi a potem naukowcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miko-piko..to nie było do Ciebie:] pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj sobie ksiazki,sluchaj choćby i Bacha, nawet syna Bacha-Filipa Karola Emanuela Bacha- połowa ludzi zapewne o tym nawet nie wie:) ale bądź dobra dla ludzi i nie mysl o sobie w kategoriach"lepsza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to dobrze mieć wyszukiwarkę google, inteligencja wzrasta od razu o kilka procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna książka na tydzień daje kilkaset w ciągu roku? Coś chyba przesadzacie z tą waszą inteligencją :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kate a Ty czytaj ze zrozumieniem ja czytam około tyle rocznie a łajdaczka jedną tygodniowo nie chce się nawet postu przeczytac co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że czytam ze zrozumieniem. Nigdy z tym nie miałam problemów. Mniejsza o to, ktoś czyta jedną na tydzień, co daje 52 w ciągu roku, i wierzy w kilkaset na rok? Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×