Facet po

Od niedawna współżyję ze swoim facetem.No i wczoraj już "po" on poleżał ze mną z 15 minut po czym poprostu uciekł z łóżka i do rana już się nie kładł.Stwierdził że po prostu nie jest zmęczony. Powiedziałam mu że nie chcę leżeć sama.Zawsze po seksie mam ochotę się poprzytulać a on stwierdził że w ogóle nie rozumie o co mi chodzi. Ja wiem że on nie przepada za czułościami,ale ja poczułam się odrzucona.Mam wrażenie ze poprostu uciekł z tego łóżka bo nie chciał ze mną leżeć,ale on twierdzi że poprostu nie chciało mu się spać.Pokłóciliśmy się o to. Jak to jest z tymi facetmi-czy większośc waszych partnerów przytula was po stosunku czy odwraca się plecami i zasypia?

ale jak to??nie spał całą noc??;)

nie spał

Boi się Ciebie :O

to co robił?? mój zaraz po przytula sie i idzie spać

ojej,bez przesady że się boi-a czego ma się bać??? Tak na prawdę to raczej ja się boję że seks ze mną jest "mechaniczny" innymi słowy mówiąc nie żywi do mnie tak głębokich uczuć jak ja do niego.Porucha sobie i cześć,to mu wystracza:(

my się przytulamy, czasem tak zasypiamy na kilkanaście minut, czasem po prostu milczymy przytuleni... potem idziemy spać a o której, że tak powiem, skończyliście, że on już się nie kładł do rana? często zdarza mu się nie spać całą noc? i co robił skoro nie spał?

Nie ważne co robił,nic konkretnego.zastanawiam się poprostu czy nie robię afery z niczego,bo może na prawdę nie był zmęczony,ja też nie lubię przewracać się z boku na bok

Było koło 2 w nocy,tak jak mówię poleżał ze mną z 15 minut po czym wstał i stwierdził że mu gorąco i nie chce mu się spać,położył się nad samym ranem koło 4 ale wtedy to ja już wstałam bo znudziło mi się tak samej leżeć

Może podrapałaś mu plecy to jak miał się położyć?

parę dni temu spaliśmy ze sobą normalnie,może to tylko jednarazowa sytuacja.Ale z drugiej strony to coś chyba jest nie tak skoro się nad tym zastanawiam.Jak już wspomniałam boję się że to poprostu-zaspokojenie potrzeb,nic głębszego. A może pprostu robię z igły widły.Kurde,czemu to wszystko jest takie trudne:(

na boku;)

lapie za laptopa i czyta nowosci na swiecie... heh przynajmniej nie spi i moge sie przytulic ;) a czesto sie tez zdarza ze obydwoje zasypiamy wtuleni w siebie

wiec ja po ide sie kapac ze swoja razem a pozniej razem do lozeczka tulic

Z tego co czytam i zresztą moich poprzednich doświadczeń wynika tylko jedno-dla mojego faceta to poprostu seks,nic więcej.Może nawet kochając się z mną emocjonalnie wcale ze mną nie jest:( Walczyłam długo o ten związek,ale zdaje się zdobyłam go tylko na płaszczyźnie fizycznej,emocjonalnie nigdy nie będzie mój:(

no to zwyczajnie zachowuj sie tak samo, zobaczysz ze kiedy tylko on zauwazy ze tobie tez nie do konca zalezy to bedzie staral sie 4 razy bardziej

dokladnie :P

Wiesz co... może nie ma się czym przejmować. Moj facet, chociaz w zyciu codziennym wydaje się zimny to akurat w tych sytuacjach bardzo liczy sie z moimi odczuciami i sam też lubi się przytulac- toteż potem zawsze leżymy przytuleni albo zeby chociaż jednym palcem dotykać sobie dłoni. Zarówno ja jak i on lubimy bliskość i nawet jak juz sie tylkiem odwróci to tak zeby w jakis sposob mnie dalej dotykac. ALE juz np chłopak mojej koleżanki nienawidzi z kimś spać. Jest bardzo szczery i bezpośredni w tych sprawach, wiec od poczatku jej powiedzial ze nie do snu musi mieć swoją przestrzeń, ze jest mu gorąco itd itp, ze potem nie chce mu sie przytulać i generalnei do tej pory ciężko jej go przymusić do czułości po. Pomimo tego, że kocha ją ponad życie, wiąże z nia wszystkie plany i na codzien jest bardziej czuły od mojego chłopaka np- to do dzisiaj praktywnie tylko na wyjazdach spali w jednym łóżku. Tak- on ucieka do siebie. Ona sie do tego przyzwyczaiła. Wszystko zależy od charakteru, mój np. jestem 100% przekonana o tym, ze gdyby po prostu nie lubił czułości "po" to by mi tego nie wyjasnił. Wszystko zalezy od charakteru. Spróbuj z nim o tym szczerze pogadac :)

Normalny facet nie wychodzi z łóżka tylko strzela drugi numerek :D no chyba że do lodówki po piwko

Robisz z igły widły, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Dziwi mnie tylko,że sama piszesz,że seks z Tobą traktuje mechanicznie i nie zywi do Ciebie większych uczuć,a jednak mu się dajesz i oczekujesz nie wiadomo czego... My po seksie zazwyczaj wracamy do normalnych czynności :P Z tym,że on po swoim orgazmie zazwyczaj jest spiący,a ja po swoim zła.

Zła że tylko jeden?

przytulić chociaż myślę, ze czasem po to bym nie była zła:P Nie wiem jakie tam miał kobiety przede mną ale ja tego szczególnie nie potrzebuje mi wystarczy, że i tak spimy razem i mogę podczas snu się przytulić. A po seksie chcę mieć spokój, zapalić papieroska. No, ale on jest tak nauczony, że stara się przytulać mimo, ze czasem go odpycham.

Materac - żartujesz,nigdy się nie zdarzyło żebym miała tylko jeden :D Nie mam pojęcia czemu tak jest,po prostu po orgazmach jestem chamska :o

Widocznie Kocyku za łatwo przychodzą Ci te orgazmy . Gdyby kosztowały Cię więcej wysiłku i trafiały się raz w miesiącu to byś była radosna jak skowronek :D