Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naridkaaa

Co o tym myślicie...???

Polecane posty

Gość naridkaaa

Witam, mam mały problem, wpadam w paranoje i postanowiłam tutaj napisac... w 10 dniu cyklu kochałam się z chłopakiem (moje cykle przeważnie są 28dniowe), uzylismy prezerwatywy, był to mój pierwszy raz, pózniej miałam lekkie krawienie z pochwy, pewnie w związku z tym, że byl to pierwszy raz... Ponieważ nie jestem zbyt doświadczona, zastanawiam się czy mogłam zajśc przez to w ciąże...? w zwiazku ze byl to 10 dzien cyklu...Dziś jest mój 24 dzien cyklu i czekam na okres jak na zbawienie i już zaczęłam się strasznie denerwować i jakieś dziwne myśli mnie dopadły.. trochę pobolewa mnie brzuch i sama nie wiem czy to przed okresem, czy to z nerwów, czy z ciązy czy co ehh co o tym mysliscie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 polskich złotych
zrob se test najlepiej albo poczekaj spokojnie na okres,a im bardziej bedziesz sie stresować tym bardziej bedzie sie opozniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_oona
no tak.. a do okresu to chyba zwariuje bo powinien byc w przyszla srode albo w czwartek ;( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie denerwuj się. To normalny stresik po pierwszym razie. Tylko nie dziel się tymi obawami z chłopakiem, bo go tylko zdenerwujesz niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJ.
Ahhh... ja dokładnie tak samo wspominam swój pierwszy raz i z perspektywy czasu mogę z czystym sumieniem powiedzieć - skoro była prezerwatywa i nie pękła i nic się jej nie przytrafiło o czym na pewno byś wiedziała to NIC ABSOLUTNIE SIĘ NIE STAŁO. Głowa do góry!:) Nie jesteś w ciąży i wkrótce na pewno pojawi się okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_oona
No wlasnie nie spodziewalam sie ze stresik po I razie moze byc taaaaki duzy. Eh mam nadzieje ze macie racje, najgorsze ze do okresu jeszcze jakies hm 3-4 dni... i chyba zwariuje, a to czekanie jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJ.
Mogę Cię zapewniać, że nie ma się czym martwić, ale... pewnie i tak tysiące myśli będą krążyć w Twojej głowie przez te 3-4 kolejne dni:) I chyba już nic na to nie poradzimy - trzeba to po prostu przeczekać i przeżyć, chociaż jeszcze raz mówię - technicznie i praktycznie 0% prawdopodobieństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiaaaa
No tak, jesli pomysle o tym racjonalnie to tez mi sie wydaje ze nie ma na to szans... ale jak wlanczam wyobraznie heh to tak sie zastanawiam ze moze jakos wrez cudem odrobina spermy sie przedostala i to juz na stale uruchamia mi wyobraznie... No coz pozostaje czekac na ten okres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojjj
autorko topiku schizujesz!!! a jak tak schizujesz to moze za wcześnie na seks??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJ.
To powiem Ci to, co mnie z kolei powiedział chłopak kiedy i mnie chodziły po głowie niestworzone historie ... lol. Moje obawy dotyczące właśnie "ale może jakimś cudem trochę spermy..." skomentował prosto: NIE MA LATAJĄCEJ SPERMY. Heh, więc skoro nie ma latającej spermy to i nie ma problemu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×