O co w zyciu walczyc? O prace czy przyjaciół?

Mieszkam na wsi. Mam prace, mam samochod. Nie mam przyjaciol- czy wyjechac do duzego miasta i wynajmowac jakas klitke zeby tylko kogos poznac i mieć co do roboty wieczorami???

o rodzine :D

ja bym zaryzykował ;-)

ja bym wyjechala

zostac i szukac znajomych na miejscu

Prawda jest taka że bez przyjaciół można życ :) :) :) ja mam kilku kolegów :) w szkole.... ale praca jest bardziej potrzebna szczególnie taka z której można się utrzymac :) :) :) ...nic nie daje większe satysfakcji jak zarobione pieniądze :)

:( niezalogowałem się... sory

Ok, ale ja nie mam chlopaka a mam 24 lata i nie sadze ze go spotkam tutaj gdzie mieszkam, bo tutaj wszyscy juz sa powiazani w pary

14:18 [zgłoś do usunięcia] mario84000000000000000 KASA KASA KASA za kase kupisz wszystko i wszystkich przyjaciol kolegow od piwa.... a to nie te czasy albo getta w ameryce czarnychów że liczy sie braterstwo i przyjazn ...przyjazn nie da ci żarcia domu ani auta KASA!!!!!!! ludzie sa zawodni jak odkurzacze philipsa sama sie przekonasz !!!!!!! Wiesz co???.....masz racje za kase można miec wszystko.... 14:29 [zgłoś do usunięcia] iwopp Ok, ale ja nie mam chlopaka a mam 24 lata i nie sadze ze go spotkam tutaj gdzie mieszkam, bo tutaj wszyscy juz sa powiazani w pary To musisz poczekac aż będziesz miec urlop w pracy :) :) wtedy sobie szukaj chłopaków, przyjaciół itd :D :D :D :P

Nie wiem.. ciezki wybor.. wiesz.. w duzych miastach tez kazdy ma swoje zycie w tym wieku...

miasto!! wybierz miasto.wies jest dobra jak juz sie jest po 50-tce

z kims to musisz wychodzic wieczorami np w weekendy na jakies imprezy. Tam mozesz znalezc jakas samotna bratnia dusze i nie musisz mieszkac w miescie zeby tak zrobic. W miescie ludzie tez sa juz zwiazani z kims. Wszedzie jest tak samo.

bez przyjaciol nie ma zycia