25.05 zaczynamy!! ktos ze mna?

bylam juz 2 miesiace na diecie.. ale potem.. jakos przestalam w ogole zwracac uwage na to, co jem.. wiec teraz - serce w gore, waga w dol. codziennie jakis ruch, rozsadna \'dieta\' - zero slodyczy, wasa, fast foodow itd. dolaczajacie sie. :)) razem razniej.

Ja bym chciała na garściowa;) zmienić nawyki żywieniowe, żeby własnie nie ciągneło tak na słodkie i fast foody! Mam 164cm i 69 kg;( cel:( sierpien 60:) albo 58;P

no to zaczynamy. :) slyszalam, ze przy systematycznosci garsciowa przynosi naprawde dobre efekty wiec badz dobrej mysli. :)

a ile macie lat?

Wszyscy razem to pewnie mamy kilka tysiecy lat.

:) eee moze nie kilka tysiecy:) ja mam 23;)jak opanowujecie zachcianki?:) co przyspiesza odchudzanie o czym słyszałyscie;)

Hej dziewczyny, właśnie tak sobie siedze i myślę, że czas zaczac zrobić coś ze sobą, bo pare kg przydałoby się zrzucić:) Tymbardziej, że teraz zaczełam jeździć z kumplami na rolkach. Jak narazie chce zacząc ostro, żeby szybkie efekty mnie mobilizowały:) Dlatego codziennie min 2 l wody, zero słodyczy, fast foodów i innych wynalazków:) Codziennie albo aerobic (mam na płytce), albo skakanka + ćwiczenia albo inne połaczenie, codziennie musi być ruch. Aaa i zaczne do pracy rowerkiem jeździć:) Ogólnie chciałabym 10 kg zrzucic, ale nawet jak bedzie 5 to bedzie super. Jak narazie sie nie waze, dopiero za tydzien, bo akurat zbliza mi sie okres, wiec waga może cudować:) Będe sie oddzywać i codziennie zdawać relacje:)

Hejka, witamy:) fajnie, że jest nas więcej;) ja też będe dawać znać;) słyszałam, ze owoce np,. tylko do południa, potem warzywa raczej:) będę próbowawal gotowac na parze;) i regularnie jesc;)

ja na zachcianki po prostu pije wade.. a jesli juz nie moge wytrzymac to robie sobie np: Ptasie mleczko (100 kcal) • galaretka bez cukru Dr.Oetker • jogurt naturalny • słodzik Galeretkę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu (ewentualnie dodajemy mniej wody) słodzimy słodzikiem, studzimy. Jak już zacznie tężeć (będzie konsystencji kisielu) ubijamy mikserem lub trzepaczką tak jak białka. Dodajemy jogurt (nie prosto z lodówki) i dalej mieszamy. Gdy z tego utworzy się pianka nalewamy do pucharków. Wychodzi naprawde bardzo dobre.. Nie polecam przeginania na skakance.. Ja robilam poczawszy od 900powtorzen, co tydzien o 300wiecej. Dobrnelam do 2100powtorzen i nabawilam sie kontuzji. Nie powtarzajcie mojego bledu!! Bylam wykonczona a po 3tyg diety i skakania schudlam niecale 2kg.. O wiele lepiej robic cwiczenia ogolnorozwojowe.. np z tej strony: http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=50&dz=11&page=1 na poczatek wybierzcie po 4-5 cwiczen z kazdego dzialu - naprawde dziala. polecam hula hop - efekty tez sa widoczne. :) Pozdrawiam dzieczyny! Mam nadzieje, ze razem damy rade.. I ze sie lepiej poznamy dzieki temu. :)

Dzieki:) ja chodze na ćw. na fitness:) więc tego mi nie brakuje, ale planuje zacząć biegać;) tylko nie wiem jaka odległość jest sensowna:)

Cześc dziewczyny, No to się zaczęło:D Oczywiscie do pracy przyjechałam rowerkiem, popijam herbate bez cukru i gra:) Po pracy zjemy mały obiadek, a póxniej ćwiczenia:) i woooda:)

Widzę, że tu nikogo nie ma:) Ja jak narazie jedynie kawe ze śmietanka piłam ale bez cukru, głodna nie jestem. O 15 pedałuje do domku:)

no to ja tez sie doczepie ;) waga wskazala mi dzis 53,1 kg ale mam zaledwie 156cm . mam 23 latka jesli chodzi o diete to juz troche wiem na ich temat i przezylam z nimi co nieco ... nie ma to jak jojo i wahania wagi postanowilam wiec jedynie MZ dokladnie mniej żreć... bede jadla wszytko na co mam ochote ale rozsadne ilosci ... nie bede jadla po 20 i wiecej ruchu mam nadzije ze do lipca osiagne wage 50 kg! jesli chodzi o ruch to duzo spacerowac moliwe ze troche silowni w domku brzuszki i twister... jesli chodzi o dzisiejsze menu to jestem w pracy 12 h ;/ i nie mam nawet apetytu jak narazie jladlam jogoble truskawkowa i kilka truskawek czekaja na mnie jeszcze 2 bulki z malemk orzechowym sante szuklam jak najbardziej naturalnego... i mysle ze to bedzie wszystko na dzis ...

Hej :) Ja też się przyłączę, o ile pozwolicie :)) Mam 19 lat 160 cm wzrostu i 65 kg:/ Patrzeć na siebie nie mogę toteż zaczynam dietę :) Wcześniej odchudzałam się przed studniówką... efekty były ale nei wiem czy to sprawa diety czy tabletek.. trudno powiedziec :(

Cześc dziewczyny, no więc robie podsumowanie dnia: - 2* jabłko 100 kcal - 3 pierogi z serem 237 kcal - talerz zupy szczawiowej 130 kcal - kawa ze śmietanką 85 kcal - 2 l wody niegazowanej ----------------------------------------------------------- suma: 552 kcal 30 min jazdy na rowerze (do i z pracy) + skakanka i ćwiczenia na brzuch (25 minut) Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia, oby tak dalej:) a jak Wam idzie? :)

Caly dzien na truskawkach jade :) i wasa oczywiescie.

Wtf jesteem pod wrażenie, ja zjadłam płatki z otrebami, jogurt jabłko, mała pomarańcze,8 małych uszek zgrzybami z barszczem ;) i 2 kromki:) wiecie ja zaczynam dzien, bardzo wczesnie i koncze pozno:) ale do tego bylo tez 1,5 treningu:)

ja tez musze schudnac i to jakn najszybciej i trwale!1 juz nie moge poprostu patzrec na swoje ogromne walki na brzuchu i to ze wszystkie ciuchy mnie cisna:( jak patrze na moje szczuple kolezanki to az mnie skreca bo ja tez chce taka byc. Moja kiedys ładna figure zepsuły fast foody slodycze i jedzenie po nocy. Jak sie tego wszystkiego oduczyc?moze znacie jakies srodki co ograniczaja łaknienie jakis blonnik albo cos co za dziala zebym nie byla caly czas glodna. Mam 161cm wzrostu 60 kg wagi:(:( 24 lata

Ja jeszcze do wczorajszego menu musze doliczyc jedną kanapke z plastrem szynki, bez masła. Wiec wychodzi coś w okolicach 700 kcal. :) Dziś rano o 7:30 zjadłam kanapke z pasztetem i pomidorem, myslę, że spale w ciągu dnia, na obiad fasolka po bretonsku i później wybieram sie na rolki, jakby nie wyszło z rolkami, to skakanka mnie czeka i ćwiczenia:) hehe Ogólnie brzuch mnie pobolewa, wiec dzis pewnie mnie zaleje, wczoraj kupiłam zarąbista kiecke na allegro, wiec mam dodatkową motywaccję, aby zrzucic dodatkowe kg i wygladac i czuc sie dobrze:) A Wy jak tam laseczki?

Kminka--> Ja myśle, ze powinnas zapychac sie woda, a jak Cie najdzie ochota cos zjesc, to zdjedz np jabłko, chodź wczesniej spac, umyj zeby:)

cześć kobietki! przyłączę sie:-)

Hej! Ja się przylacze jesli mozna :) Mam 25 lat i 20 kg do zrzucenia po porodzie. Bede zadowolona jak uda mi sie zrzucic choc 10 kg i ten okropny brzuch. Zaczelam juz tydzień temu, ale efektów jeszcze nie ma zbyt wielkich, choc zauwazylam ze skora robi sie bardziej jedrna i jakby przemiana materii sie poprawila tak samo jak kondycja :) Na razie nie zmieniłam zbytnio diety. Wszystko na raz bym nie wytrzymała... Jak na razie punkty wdrozone: - na śniadanie owsianka z mlekiem i kilkoma pestkami słonecznika na poprawe smaku, ograniczenie weglowodanów, - pół godziny ćwiczeń ( twister, brzuszki itp), - godzina na rowerku stacjonarnym, - 40 min masażu pasem wibracyjnym (dla mnie super sprawa) Troszke sie nudzi codziennie wieczorem to samo: kapiel synka, butla, i lulu a jak mały zasypia biore sie do dzieła. Musze sie przyznac ze moj mąż bardzo mnie pociesza i wmawia mi ze robi sie mnie coraz mniej a w dodatku od 2 dni tez wsiada na rowerek w czasie gdy ja mam seans z pasem hehe Może wiec coś całkiem dobrego z tego wyniknie :) Ja sie nie poddam:)

ja też wytrwam! uda się! ja mam do zrzucenia 6 kg .... niby tak mało.... zaczęłam swoje odchudzanie od wczoraj i pierwsze ważenie planuje na piątek Mam nadzieje ze chociaz troche schudne bo inaczej padnie mi motywacja:-(((

Super, że jest nas tyle:) Ja w sb sie waże:) Już umówiłam sie na popołudnie na rolki, znów posmigamy z dwie godzinki hehe:) Jak ja bym chciała juz miec z 5 kg mniej:D

mam 23 lata i 172cm wzrostu :-)

hej no wiec wczoraj nie wyszlo jak myslam tylko bgylo - jogurcik i truskawkii - bilka z maslem orzechowym - spora porcja pistacji waga dzis wskazla mi 52,7 juz schodzi ze mnie woda :) dzis dzien zaczelam od snicersa bo okres nadal jest i brak apetytu na normalne jedzenie...

Ja zauważam, ze przed okresem uwielbiam jeśc słodycze:) A podczas okresu już nie mam napadów:) Zawsze lepiej mi sie odchudza jak okres trwa. Snickers na sniadanie, niexle, ale ja bym całkowiecie wykluczyła słodycze:)

z wykluczeniem słodyczy wcale nie jest tak łatwo..... dla mnie jest to koszmar:-(

WITAM!!!!!!! Jestem juz na innym topiku ale czesto czytam Wasz. My piszemy sobie kto co jadl przez dzien. Bardziej nas to mobilizuje. Ja wykluczulam slodycze. Jestem na diecie juz 3 dzien. Zobaczyy czy uda nam sie cos zrzucic. Staram sie jesc regulaenie o 8.00 , 13.00, 17.00 ale dzis nie wyszlo. I niestety na obiad skusilam sie na talerz zupy ale za to na kolacje kupilam activie. Zrobie cwiczenia ktore proponowala asiekxd z tej stronki internetowej. Wiec bedzie wszystko ok. Kalorii duzo nie zlapalam.

2 kromki rano z wedlinka i pomidorem, jablko, pomarancz, 2 kromeczki, kasza, no i truskawki z jogurtem;) tyle i cwiczeni:*:*:*