Czy nieśmiała dziewczyna może rozkochać i zauroczyć?

Nienawidzę poznawać nowych ludzi, bo zawszę czuję się onieśmielona i ogłupiała; i obojętnie kto przede mną stoi - czy mężczyzna, kobieta, osoba w podeszłym wieku, czy też (!!) dziecko. Jestem oczytana, mam swoje niepodwazalne opinie i wiele niebanalnych zainteresowań, ale nie potrafię tego pokazać przy pierwszych rozmowach i wiele osób pewnie myśli, że jestem strasznie nudna. Przez moje hamulce nie mam możliwości poznać żadnego mężczyzny, i szczerze mówiąc - nie dziwię im sie, bo sama nie przepadam za milczkami:O I pytanie do Panów - czy gdybym Wam się spodobała, czysto fizycznie, spróbowalibyscie mnie blizej poznac, mimo mojej - na pierwszy rzut oka - oschłosci i nieciekawego usposobienia?

a ile masz lat?? i czy jestes ładna

jestem kobieta ale powiem Ci szczerze, ze faceci szukający kobiety na stałe, na poważnie a nie na jedna noc będą szukac wsród niesmialych i spokojnych. Oczywiscie sa tacy co potrzebuja drugiej Dody ale z własnego doswiadczenia wiem, ze facet który szuka kobiety na dłużej bedzie zachwycony taka dziewczyną. Zreszta lepoej jest odkrywac, poznawac niz miec wszytsko wyłożone na tacy...

mam 20 lat...trudno mi odpowiedziec czy jestem ładna - moim zdaniem całkiem całkiem, ale gusta są różne:) złooo - normanie nie jestem spokojna, wręcz odwrotnie... Wydaje mi się, że nawet gdyby mężczyzna szukał nieśmiałej i spokojnej dziewczyny, mną by się nie zainteresował, bo jestem wręcz groteskowo nieśmiała i spokojna - przy pierwszych kontaktach

aut cesar aut nihil ---> podaj łapkę mam podobnie, niby poznaję kogoś, ale ci faceci są za leniwi, żeby porozszyfrowywać te moje "tajemnice"

ale ja tez taka jestem... przy 1 kontaktach mega niesmiala... zwłaszcza przy facetach... jak poznałam mojego obecnego to bałam sie wyjsc z mieszkania na pierwsze spotkanie :) byłam tak spieta, ze do teraz sie z tego smieje... ale w sumie cieszy się, ze trafił na taką dziewczynę, bo wie, ze nie bede podrywac każdego faceta na imprezie :) zawsze są jakies plusy... Ja sie w sumie zmuszałam do zachowania normalności ale popłaciło. Z czasem sie rozkręcisz a poki co nie ma wyjscia... trzeba przecierpiec :)

ja takie dziewczyny uwielbiam:) sam jestem śmiały i zabawny i szybko bys sie przy mnie rozkreciła;)

chese - myślę, że tak łatwo by ci ze mną nie poszło:P Ale to miłe, pocieszyłeś mnie:)

tyle masz tajemnic, a nikomu sie ich rozszyfrowywac nie chce... :D a ty ilu facetow tajemnice rozszyfrowywalas do tej pory? :D

udam, ze nie zauwazylam ironii:P jesli chodzi ci o to, z iloma byłam, to z jednym...chociaz tego zwiazkiem nie mozna nazwac, raczej głeboka przyjaźnią;)