Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waniliowaa

Zakończyłam 7-letni związek, slusznie??

Polecane posty

Gość waniliowaa

Witam serdecznie. Wczoraj wieczorem przelała się szala goryczy i zakończyłam nasz związek, który trwał prawie 7 lat. Okazalao się, że nie moge liczyć na tego dużego dzieciaka. Bywało juz kilka niepokojących sygnałów z jego strony, które mi mówiły STOP. Jednak wciąz sobie myslałam,ze to moja wina i, że to ja sobie wkręcam. Przyszedl moment do podjecia decyzji o slubie, odlwkanej z jego strony od dość dawna. Jako,że pracuje w wojsku moglibysmy wziąc teraz ślub cywilny, ja wyjeżdżam na studia na 2 lata do innego miasta i akurat w ciagu tego czasu dostalibysmy mieszkanie, bo wierzcie mi mam juz dosc pomieszkiwania u jego rodziców i bycia pod lupa. Jednak zobaczłam w jego oczach strach, pustkę i jego milczenie powiedziało mi więcej niz jakiekolwiek slowa. Wysiadłam z z saochodu powiedziałam,ze to wszystko trwało,bo nic nie oczekiwałam w zamian, nie dam rady juz tak dłuzej, bo uważam,ze 7 lat to jest juz czas na stwierdzenie czy hcemy byc razem czy tez nie. Odpisał mi,ze to wsszystko prawda, ze sie pogubil i nie dojrzał do takiech poważnych decyzji. O dziwo, mimo, iż serce mi peka, poczulam ulgę wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziowa
mysle,że słusznie postapiłaś, bo rzezcywiscie facet jest niedojrzaly...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie tych co zmądrzały - ja swojego pasożyta pogoniłam po 3 latach. nie o ślub poszło ale o też o to że związek stoi w miejscu. po 3 latach łączyło nas tyle samo co 2 lata wczesniej i mimo moich strań ic się nie zmieniało w tym względzie. było trochę puskti przez tych kilka tygodni ale ulga była większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
a wiatam cieplo... :) Nie wiem jak dalej potoczy sie moje zycie, jednak czuję,że tak juz dalej byc nie mogło. Zero staran niestety z jego strony. Mialam wrazenie,że jestem, bo jestem. Jest mi cholernie cięzko i smutno, jednak on naprawdę sie pogubil. Chlpak nie wiedzial czego chce, czy mnie, bezpiecznie czekajacej u boku w ciepłej poscieli, czy zabawy i towarzystwa kumpli rozbrykanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rh sothiortjio
Nie znam dokladnie waszej stuacji ale wreszcie musiało sie to skonczyc. inaczej siedizalbys jak słuzaca i czekala na znak od pana, znam z autopsji. nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariannaa
Bardzo slusznie! Autorko....tylko o jakies 5 lat za pozno! Juz dwa lata w zwiazku wystarczy zeby sie poznac i zdac sobie sprawe czego obie strony oczekuja od zwiazku...nastepnym razem wiecej rozmawiaj,poznawaj...i nie pozwoj soba manipulowac prze tyle lat,oszukiwac sie....pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
No widzisz kochana, tylko, ze jak my sie poznalismy ja mialam 16, a on 18 lat :) Wszystko było naprawde dobrze dopóki nie poszedl do pracy, do nowego miasta, gdzie zachlysnał sie wszystkim "co nowe", a ja sama zostałam na staych smieciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
No własnie.....7 lat...moim zdanie trochę za długo...no ale to wszytko tez zalezy od wieku..... ja mam 26 on 30...jhestesmy ze soba 1.5 roku...ja chciałabym już zacząć planowac wspólną przyszłość tym bardziej że nie mamy po 18 lat, żeby móc sobie pozwolić na 5 letni związek...a ten jak ognia unika tematu.... Moim zdaniem bardzo dobrze postąpiłaś....po tylu latach człowiek powinien już wiedzieć czego chce od zycia...przeciez decyzja o slubie nie oznacza slubu odrazu???trzeba załatwiać formalności a to przeciez tez trwa.....ale oni boją sie nawet podjąc decyzji...czy chca z Tob.a spędzić reszte życia.....a póxniej budzi się taki jeden z drugim koło 35 lat...ma już swoje starokawalerskie nawyki...które cięzko zmienic i znalkezienie kobiety bez zobowiązań..czy jakiegoś bagazu życiowego w odpowiednim wieku graniczy z cudem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
Tak, u nas sytuacja nieco skomplikwana. były poważne plany przed pójsciem na szkołke woskowa, poszedł tam własnie dla nas, dla tego cholernego mieszkania. wspierałam go z całych sił, bo wiedzialam jak mu ciezko... Wyszedł, przeprowadził sie do innego miasta, zwiazek na weekendy, nowe zycie, nowi kumple, własna kasa i to go zgubilo... Wiedziłam to juz od dawna i łudziłam sie... ecchh. wczoraj napisał mi,ze wie,że kiedys zemsci sie na nim to,że tak ze mna postapił. Mimo wszystko, dużo szczesci mu zycze i byleby nie zwariował do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
Hmmm....nio tak dopóki byłas potrzebna było ok...a póxniej...zachłysnął się chłopak tym co nowe....zero ograniczeń...pełen luz...a przyjeżdżając do domu na weekend zawsze czekał na niego ktoś.....smutne ale ja tu egoizm pełna gębą widzę:( Zrobiłaś dobrze...i teraz tylko trzymaj się:))Sama zaczynasz studia...nowe życie nowe znajomości....sama pamietam ten czas...rozstałam się z facetem przed studiami...bo on nie będzie na mnie czekał:))) Nowe miasto...czysta karta....baw się dobrze..i zobacztsz zapomnisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
kamaONA bardzo Ci dziekuję za slowa wspracia. Miotam sie troszke, jednak dość!Ja juz kochana na mgr idę:) także juz o wiele powazniej ptarze na pewne sprawy. Sama nie wiedzilam,że wreszcie odważe sie to zrobic, podswiadomie myslałam o tym i składalam w jedna całość. Wierze,że dam rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
No i bardzo dobrze:))))Ja naprawdę dużo siły Ci zyczę...bo z autopsji wiem, że my kobiety to troszkę mało silnej woli mamy...i słabiutkie jesteśmy jak kochamy:))))a tu trzeba "patrzeć głową a nie sercem"Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
Do tego mam mase innych problemów, w domu, egzaminy, obrona pracy lic... Oj Boziu pomóz mi to przetrwać. Chcę to sama przetrawić i przejśc do normalności. na szczeście mam jeszcze zajecia, pochlonie mnie nauka... i z dumą osiagne swój pierwszy tytuł licencjataa!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba kocham, ale siebie ;) (zart)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rukrukuruku
Wiesz, z doswiadczenia i obserwacji wiem, ze on bedzie tego bardzo zalował. wyszumi sie, wybawi, nie znajdzie takiej drugiej, zateskni i da znac o sobie. Kwestia tego czy go przyjmiesz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykle na czarnoooo
Dobrze zrobiłaś. Mój były rzucił dla mnie dziewczynę, z którą był właśnie 7 lat. Poznali się w takim samym wieku jak wy a rozstali się jak on wyjechał do innego miasta, gdzie poznał mnie. Ja już też z nim nie jestem ale jakie znaczenie miała dla niego ta dziewczyna, z którą był tyle czasu i tak łatwo ją zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
jesteś bardzo młoda autorko, wszystsko przed Tobą :) dobrze zrobiłaś- i nie zapomnij tego, że Ty i Twoje sprawy są dla Ciebie numerem 1, a nie nieobecny facet, który nawet nie wie co dokładnie do Ciebie czuje.... Uwierz mi, znajdzie się taki, który straci dla Ciebie głowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
Kochani jestescie poprostu :) Dużo znacza dla mnie te słowa. Poki co nie chce mowic o tym komukolwiek stąd moja potrzeba w utwierdzeniu mnie, iż podjeła słuszną decyzję, bez obwiniania siebie. Jestem zdrowa, młoda - 23-ata :) i bardzo mi pomaga swiadomość, ze wyjeżdzam do nowego miasta. Jak ja pragne zmiany otoczenia, nowych twarzy i rozpoczecia zycia od zera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykle na czarnoooo
Bedzie dobrze. Ja też mam 23 lata i też jestem po rozstaniu. Jesteś w dobrej sytuacji, że zmieniasz otoczenie. W bardzo dobrej :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
Mykam kochani na zajęcia. byleby do przodu! wmawiam sobie,ze jest dobrze, ze tak powinno byc, nie użalam się nad soba, znam równiez swoja wartość :) Aaaaa i nie płacze, wiem,że wczesniej czy póxniej będa momenty ragnienia powrotu i łez, jednak bedę organizowac swój czas na tyle "ciasno" by nie rozmyslac !!! Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blONAdyna
Tzrymaj się mocno, nie pozostawiaj zludzen. Trzymam kciuki, postapilaś slusznie. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczi
No nareszcie bo chlopak ma 2 lata najwyzej aby sie ozenic albo odejsc i nie zajmowac czasu dziewczynie i nie wpedzac jej w lata. gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie babska zalosne
zalosne. glupie baby ktorym sie spieszy do oltarza.. meza szukaja.....;/nic dziwnego ze facet spierdala i patrzy na was z przerazeniem w oczach...nie kazdy jest wtym samym czasie gotow na slub cowy....ja mam 23 lata i ani oty mysle.. jestem dziewczyna.. i mam faceta od 5lat..on ma 26 i tez mu sie nie spieszy.co to za smieszna mentalnosc ze trzeba za maz wyjsc heh co wam da papierek gwarancje? ze nie odejda ze beda was kochac? hahaha gowno prawda....gyby wszystko takie proste bylo rozwodow by nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowaa
do głupie babska załosne chodzilo o to, ze jak weźmiemy cywilny będziey czekac na mieszkanie, które da nam WAM, zebyśmy mieli gdzie razem mieszkac jak wroce ze studiów... a, to , że on nie chciał tego zrobic, ewidentnie dalo mi do zrozumienia,że nie wiąże ze mna swojej przyszlośc... pozatym bylo duzo innych sygnalów, które mówiły mi, że troszkę ma mnie w dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrimaVeraa
glupie babska żałosne, nie pieprz,ze jest ci dobrze!!!!!!!!!!!! tłumaczysz sie, bo Twoj tak samo cie nie chce!!!! ale dziewczyna zmądrzała iprzejrzała dupka i bardzo odbrze zrobiła, takze nie stosuj zasłony dymnej.... załosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie babska zalosne
moim priorytetem nie jest slub hahaha nie kazdy tempoto mysli jak ty i autorka hahaha trudno ci pojac odmienne zdanie?!masz problemy z akceptacja wartosci innych ludzi? w dupie mam slub tone zarcie kupe pijanych gosci i zespol....na ten koszt wolalabym poleciciec na super wycieczkie z moim facetem...mieszkamy razem juz dlugo papierek nie jest nam do niczego potrzebny.. co ty pierdolisz ze w ogole? wiesz cokolwiek o mnie o moim ziazku? zalosne pindo? moj facet nawia mnie na dziecko w iec jak widac nie kazdy jest taki facet autorki badz twoj.... jestesc zryta ciagniesz faceta pzred oltarz a to powinno wyjsc z jego inicjatywy! ja wiem ze moj M chce byc ze mna zawsze okazuje mi to na kazdymkroku widze ze kocha jak mu zalezy jak sie dla nas stara wiec nie pierdol glupot bo zazdrosc cie chyba zzera ze ktos moze byc szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupie babska zalosne- stanowczo przeginasz. Prezentujesz swój marny poziom .. I widzę, odpowiada Ci taki stan rzeczy, jaki jest- czyli jestes tak dlugo z gosciem i nie wspominacie nawet o slubie. Myslę, ze to Ty masz problem. A autorka jest dojrzałą osobą, która mądrze myśli. Ty myślisz naiwnie i jesteś nad wymiar infantylna. Pozdrawiam i życzę dojrzałości Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheikh
Wspolczoje straconych lat ale i podziwiam za odwage. Oby w kolejnym zwiazku nie bylo juz takiej sytuacji wiecej. Bawi mnie tylko twierdzenie,ze tylko On zawinil wg Ciebie. Mamy uznac,ze z Twojej strony wszystko zawsze bylo OK,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobilas. A ty 'glupie babska zalosne' naucz sie cyztac ze zrozumieniem CALY tekst,bo wspomniala, ze bylo kilka innyhc sygnalow, ze mu na niej nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyno
Nie przemyslalas chyba tej decyzji,widze w Tobie ogromna niepewnosc-Czy dobrze zrobilam...topik ciagle aktualny,ciagle podbijasz,nie jestes pewna tego czy dobrze zrobilas....probujesz doradzac innym rozstanie zeby upewnic sie ze warto zrywac i zyskac poczucie czy dobrze zrobilas...a jak Ty czujesz-czy dobrze zrobilas ze go zostawilas?? Odpowiedz sobie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do JamboreeFunk
JamboreeFunk czemu wklejasz foty swego ryja w stopce? buhahahaha myslisz ze co?ze moze ladnietam wyszlas buhahahah chcesz sie pochwalic buhahaha jak mnie smiesza takie idiotki ktore nie maja czym sie chwalic ale ostro to robia i wydaje im sie ze sa ladne . kim trzeba byc zeby oglaszac calemu swiatu jak sie wygla, masz szerokiego ryja wygladasz jakbys miala pare kg do zrzucenia male oczka i z nosem cos nie tego. ile ty masz lat?29? a tak pusto w glowie . kobiety ktore sa piekne nie musza sie dowartosciowywac a takich jak ty przewija sie multum po miescie jestes ponizej moich standardow a wcale przystojniakiem nie jestem wie cwydawaoby sie ze pieknosci nie szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×