CHCIALAM SIE PRZYZNAC, ZE PODNIECA MNIE KOLEGA, A MAM FACETA

czekam na kolejna sesyjke, zobaczymy co tym razem mi przesle:)

pierdolone kurwy i bmurzyny brudasy

A co zazdrosc bierze, ze nie masz takiego powodzenia co czarna hehehe no a tunezyjczycy sa miooodzio

rozumiem.Bylam w zeszlym roku w Tunisie i czulam sie jak krolowa!

znowu dostalam emaila, zaprasza mnie ma miesiac ...eh a ja nie moge:(Jkabtym byla sama to bym poleciala ehh

moj przystojniak... kochaniutki!

Piekne foteczki mraaau :P Ah tyle kilometrow dzieli nas:(

znowu email od niego:( zaprasza mnie do siebie, jeju jaki on jest wspanialy!!!!!

to wypierdalaj do tej tunezji i przestań truc dupę

znowu przeslal mi emaila.. dziz po poludniu napisalam a o 18.00 juz odpowiedz... chce chce jego ramion,poczuc go w tancuuu

tak bardzo tesknie,,,,jego ramiona mmmm

chcialabym z nim zatanczyc...wiem,ze poruszalby sie swietnie, a nie jak polskie klocki:/

aHHHH PRZESLAL MI ADRES, NAPISZE LISCIK DO MOIJEGO TUNEZYJCZYKA:p

długo tak będziesz sapała nad djęciami w tym topiku? Do Bożego Narodzeni? Dłużej? Nie męcz już dziwko... Jedź do ciapatego i zostań tam jako 4 żona. Powodzenia

bardzo masz wymiętoloną łechtaczkę pod te zdjęcia, które ci podsyła, a ty się tak ślinisz nad nimi.I napewno jak twój facet cię puka, to myślisz o pięknym arabie, prawda ?

alez oczywiscie moje mysli kraza wokol mojego pieknego przyjaciela, ktory jest zadbany i piekny,a nie jak polskie osioly z niemytymi pisiorkami. Bedac pielegniarka niemal ZAWSZE przylazi facet do szpitala nieumyty iz capiacymi jajami. PRECZ ZE SWINIAMI!!! Dlatego wole pieknych, oplaonych, zadbanych z piekna buzia tunezyjczykow!!!!!!!!!!!!

o przejściu na islam ? Po drugie, jak jesteś pielęgniarką gdzieś na wsi, to takie chłopy do was przychodzą.

saltimbanco

uwazaj kochana na araba... arab duzo mowi, duzo obiecuje... zebys nie zalowala... przemysl to wszystko dobrze... pozdrawiam

Liscik napisany, zadnych sporsnosci,grzecznie i kulturalnie. MImo tego i tak bedzie dla mnie niezlym ciasteczkiem, niz nasi nieumyci rodacy,niestety!

Moj przystojniak..dzis marzylam o nim bedac w saunie, a potem w jaccvuzi ahhhhhhh

kazda dziewczyna,ktora pojedzie za granice to otworzy oczy,ze piekniejsi zyja jeszcze na naszejc planecie:)

z pracy ... jestesmy mozna powiedziec przyjaciolmi, ale ja mam meza, ktory jest miloscia mojego zycia. z tamtym chcialabym sie tylko piescic, calowac i ... moze cos jeszcze, ale nie chcialabym byc w nim w zwiazku, bo moj zwiazek na codzien mi calkowicie odpowiada. a moj maz nie jest zazdrosny, bo wie, ze moje serce jest jego, a zwykle przygodne zabawy to tylko dla przyjemnosci. lecz do rzeczy: moj kolega ma idealnie, przecudownie czekoladowa skore, piekna sylwetke jak model, ale bez przedawkowania muskol, to i owo w niezlym, ale bez przesady rozmiarze, jest przesliczny, milutki, kochany, slodki, pachnacy, po prostu obrazek, nie facet. nie, po prostu nie wiem co pisac dalej, bo sie chyba rozplyne nad jego cudownoscia. i ma takie codownie mieciutkie i rozowe usta do calowania

widze,ze mnie rozumiesz:) Ja mojego tez kocham,ale nie miekne na widok mojego chlopaka niestety. Pamietam to uczucie jeszcze jak bylam nastolatka i jak mnie ktos "oczarowal" to bylam jak maslo. Przy moim facecie wszystko jest takie..schematyczne.ehh...dobrze,ze jest cvos takiego jak wyobraznia:P

o taaak rozumiem cie, ja tez przy moim koledze czuje sie jak nastolatka, w ogole obydwoje jak jestesmy razem to jest tak, jakbysmy byli kumplami ze szkoly, a nie nawet pracy (dodam, ze oboje mamy po 30 :P ) czujemy sie ze soba tak swobodnie, przytulnie, ale nie na powaznie, tylko na przyjemniacko. chodzimy sobie razem do kina, do parku, czasem sie przytulamy i calujemy, czasem nie, raz wybralismy sie nawet do hotelu w wiadomej sprawie (za to to akurat mam troche wyrzuty sumienia), ale nic w sumie z tego nie wyszlo, bo jakos klimat byl bardziej na wesolosc niz na podniecenie, no i nawet nikt nie mial orgazmu :P

Widzę, że pojeminik na spusty zamierza odwiedzić Tunezje ; ) Powodzenia.

OCZYWISCIE zaczna sie komentarze... no coz, jesli ktos taaaak zazdrosci,jakie mamy super przezycia to wszystko wyjasnia. Ty masz sie za to lepiej niz ja, bo przebywasz z ta osoba prawie codziennie, ja natomiast nie wiem kiedy zobacze mojego przyjaciela:(

no faktycznie widuje si z nim codziennie, ale tylko w pracy, ostatni nie lazimy nigdzie razem, ale normalnie jak go widze, ten przecudowny usmiech, to normalnie robieram go oczami, wyobrazam sobie jak pieknie wygladaja jego ksztaltne czekoladowe ramiona, ach raz ten widok mi bylo przezyc, a zapomniec nie moge :D w sumie bardziej nawet napawam sie jego widokiem i po prostu go uwielbiam niz chcialabym z nim miec faktyczny romans. w sumie to wcale nie chce miec romansu, ale nasza znajomosc jest na innych zasadach, bardziej jako przyjaciele z dodatkowymi atrakcjami od czasu do czasu, ot tak dla przyjemnosci ;) niechaj ci sie choc przysni ten swoj piekny mezczyzna, biedna kobitko, wspolczuje ci, ze musisz tak teskinic i pragnac wiedzac, ze moze nigdy ... :( chcialabys z nim wejsc w zwiazek, czy tylko tak na luzaka czasem sie pomiziac ?

czasami przechodzi mi przez glowe mysl,ze moglibysmy byc razem,ale raczej jest to niemozliwe.dla mnie religia jest wazna i nie wyobrazam sobie nie wziac slubu katolickiego. A on jest dobrym muzulmanem, nie chcialabym go na sile zmieniac, wiec chyba tylko pozostaje mi go rozbierac w myslach :P Ma wyglad mlodego chlopca,jest taki slodki mniam:P Jednak jesli nie bylabym w zwiazku, to moze sprobowalabym z nim byc na powaznie...