Zaproszenie czy zawiadomienie

Czym rózni sie zawiadomienie od zaproszenia na ślub? w jakiej formie sa zawiadomienia, wysyła się je czy wręcza osobiście?

jesli komus dajesz/wysylasz zaproszenie to znaczy ze zapraszasz go na tą uroczystosc albo na sam slub albo na slub i wesele jesli dajesz/wysylasz zawiadomienie to znaczy ze chcesz tylko poinformowac te osoby o tym ze wychodzisz za mąż i jesli chca to mogą przyjsc na slub a jak nie to nie

Wydaje mi się, że zawiadomienie można wysłać i moim zdaniem zawiadomienie jest w formie że zawiadamiasz kogoś, że bierzesz ślub ale nie zapraszasz go na wesele. Może się mylę ale ja tak to odbieram :)

dla mnie to to samo. Skoro zapraszam na sam ślub to chcę tą osobę widzieć na uroczystści w kościele jak zawiadamiam to chcę ją poinformowac ze wychodzę za mąż? wydaje mi się że samo informowanie nie zapraszając chciaz na ten ślub tej takie trochę dziwne typu: " chcę żebyś wiedział ale nie chcę byś był". Przeciez do koscioła można zaprosić sporo znajomych a niekoniecznie powinni się oni bawić na twoim weselu.

Zawiadomienie to nie od razu zaproszenie. Formą zawiadomienia sa ogłoszenia przedślubne. Zawiadamiasz wszystkich że wychodzisz za mąż ale wcale nie chcesz/oczekujesz że wszyscy przyjdą. Zapraszasz tylko tych których obecność jest dla Ciebie ważna.

zawiadomienie o ślubie - z reguły nie imienne, "X i Y zawiadamiają źe tu i tu wtedy i wtedy odbędzie się ich ślub". Rola wybitnie informacyjna, "bierzemy ślub, od dnia tego i tego bedziemy małżeństwem". zaproszenie na ślub - imienne, "X i Y serdecznie zapraszają A.B. na uroczystość zaślubin w dniu takim i takim tu i tu". Podkreślają fakt iż zależy nam na zobaczeniu danej osoby, "bierzemy ślub, przyjdz i bądź świadkiem naszej przysięgi i naszej radości".

a co powinno byc w przypadku kiedy pracuje w butiku (z kolezankami i kierowniczka na zmiany) zawiadomienie czy zaproszenie? w dniu slubu bede tu pracowala 3 miesiace... wszyscy juz co prawda wiedza, ze biore slub, ale chyba i tak wypada jakos formalnie o tym powiadomic... jak myslicie??

przyniosłam do pracy i położyłam na stoliku kupione w księgarni zawiadomienie, na ślub przyszły dwie koleżanki, które akurat miały wolne - z kwiatami jako delegacja... po wszystkim zaniosłam do pracy ciasto i również postawiłam na stoliku "do kawy", dla nieobecnych odłozyłam do lodówki:) wszystkiego najlepszego!