Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepełnosprawna panna

Jak oduczyć szczeniaka sikania w domu - błagam pomocy

Polecane posty

"Wszystkie te sposoby, polegajace na zostawianiu w mieszkaniu szmatek, papierow nasaczonych zapachem psich siuskow, doprowadza wylacznie do tego, ze pies nauczy sie sikac w mieszkaniu w miejscach, w ktorych ten zapach wyczuje. " Dokładnie. To samo się tyczy kwarantanny - nie wiem co za cieć ją wymyślił ale trzymanie psa przez 3 miesiące w domu prowadzi tylko do złych skutków. Po pierwsze pies uczy się sikania w domu - ale to tylko najmniej groźny skutek. Po drugie i najgorsze - pies nie ma okazji zapoznać się ze światem, zapachami, odgłosami, innymi zwierzętami, dziećmi biegającymi na placu zabaw czy środkami komunikacji - co powinno nastąpić w pierwszych miesiącach jego życia. Dzięki temu wyrasta multum psów bojaźliwych (nie kiedy agresywnych na skutek tego), psów które nie mogą cieszyć się życiem u boku swego Pana i są zestresowane gdyż po upłynięciu 3 miesięcy tych jakże przełomowych w nowym domu gdzie poznał nowe życie i takie zaakceptował nagle wszystko się zmienia o 180 stopni. Nagle nie wolno mu sikać w domu, nagle ma się konfrontować z wieloma rzeczami i jeszcze wymaga się od niego aby się grzecznie bawił przy tym, machał ogonkiem i na siłę wąchał z innymi psami bo jeśli się schowa ze strachu za właścicielem to ten i tak będzie go namawiał na konfrontację - zakładając że psinka się dziwnie i niezrozumiale zachowuje bo przecież powinna się bawić :o Decydujące pierwsze 10 bodajże tygodni w nowym domu powinno być owocne w przeróżne bodźce zapachowe, dźwiękowe jakiekolwiek - im więcej tym lepiej. Jedyne czego bym unikała to kontakt z bezdomnymi i nieszczepionymi psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita7698
mam 3.5 miesięcznego labradora od dwóch tygodni nie załatwia się na podwórku tylko zawsze w domu w łazience robi siku a u mojego synka w pokoju robi kupkę ;-( wychodzę z nim często na ogród co godzinę dwie a wieczorem na 30-40 minutowy spacer a ona i tak nic nie zrobi nic podwórku tylko za parę minut w domu JESTEM ZAŁAMANA POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Mamy też 3 miesięcznego labradora, do tej pory spał na tarasie przykryty kocami ,tylko oczy widziałam. W te zimne noce ma łóżeczko w garażu a w zimie będzie mieszkał w kołłowni.Jak będą wielkie mrozy zamieszka w domu. Piesek fajny,ale my chcemy go na podwórko a nie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrenuje kazdego psa
Pies 30 sekund po zrobieniu czegos juz nie zrozumie kary czy pochwaly. Psa trzeba lapac na goracym uczynku lub tuz po, klasnac czy cos w tym stylu, zeby przestal siusiac, podnosic i wynosic na zewnatrz. Nie karcic, nie krzyczec tylko za kazdym razem jak sie zalatwi na zewnatrz bardzo chwalic i nagrodzic jakims ulubionym smakolykiem. Nigdy nie maczalam psu mordki w odchodach. To obrzydliwe i okrutne. Wszystkim zwolennikom tej metody radze zastanowic sie czy rzeczywiscie powinni miec zwierzeta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaKida
moja sunia shih tzu nie załatwia sie na trawę tylko na droge i chodniki, mam wrażenie że trawe odbiera jak cos miękkiego do leżenia więc nie mam jej tego za złe że tam się nie załatwia, a z drogi jest mi prościej posprzatac jej kupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie moglas
u mnie zadne metody nie pomagalay niestety. Nasz sunia sikala zawsze w jednym miejscu, na plytkach na szczescie wiec latwo bylo wytrzec i umyc. Dopiero teraz ma jakies 5 mies. przyzwyczaila sie do wychodzenia o STALYCH porach i w domu juz sie nie zalatwia. wychodzimy 5 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie moglas
a powiedzcie mi co moge zrobic zeby moj pies tak sie nie bal wszystkiego? Od poczatku kiedy do nas trafila byla strasznie bojazliwa. Probowalam ja oswajac ze wszystkim, zabieralam gdzie tylko moglam... teraz nabrala troszeczke odwagi ale zauwazylam ze stala sie agresywna :( np. podchodzi do niej pies, ona sie go wystraszy podkula ogon a jak pies odejdzie to ona sie wyrywa i szczeka za nim. Albo drugi przyklad ktos podchodzi do niej z wyciagnieta reka - chce sie przywitac, wystarczy jeden gwaltowniejszy ruch a ona juz startuje z klami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3213213
raczej nic z tym nie zrobisz. ja mam identycznego psa, wzięłam go jak miał 7 tygodni, bal sie wszystkiego, teraz szczeka b. głosno bo się boi i chce odstraszyc.... boi się nawet jamników jak na niego zaszarzują. Mam prawie 6 lat i się zmieniła tylko odrobinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie moglas
ale dlaczego nic z tym nie zrobie? przeciez to jest jeszcze mlody pies, no na pewno da sie cos zrobic, chociaz odrobine zeby mu pomoc. Niech juz tak sie nie boi... a na dodatek ostatnio zaczela szczekac na mojego faceta kiedy chce mi przytulic i pocalowac, zazdrosna jest czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie moglas
poradzi cos ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaKida
mój pies też chwilami zachowuje się jakby wszystkiego się bała,ale to z reguły na dworze jak jest już ciemno, bo tak w ciągu dnia to nie, ale może dla tego że pani, od której wzięliśmy naszą sunię, puszczała szczeniakom radio żeby słyszały różne głosy i dźwięki i to chyba pomogło, ale za to jak była u nas kilka dni i chcieliśmy z mężem się "poprzytulać" to zaczęła na nas szczekać bo tego już nie znała!! jak masz możliwość to zostawiając psa samego włącz mu radio lub telewizor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soldat de fortune
ja z moim psem jak był mały to co 15-30 minut wychodziłem aby szczał na podwórku, a teraz tak się nauczył że nie napierdoli w mieszkaniu wcale, chyba że nie ma nikogo kto by z nim wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam labradorke kupilam ja kiedy miala nawet nie 7 tyg. i Pierwsze szczepienie mialam po 8 tyg teraz w przyszlym tyg i w 18 nastepne.Bylam u weta i on mi wrecz grozil,ze bron boze na dwor ,bron boze na trawe psa od 7 tyg do 13 mialam tylko w domu trzymac.Powiedzieli,ze tydzien po 12 tyg,. moge dopiero wyjsc:O:O Przywiozlam ja do domu i po paru dniach juz z nia wychodzilam gdzie psa jeszcze ponad miesiac mialam trzymac w domu :Owszedzie wykladziny robi na dwor w domu na mate ,jak jestem w pracy to na mate zawsze nie trafia,wiem choroby itd,ale psa do 13 tyg.trzymac w domu jak potem nauczyc ,ze istnieje cos innego niz dom i malo tego nauczyc po takim czasie sikania tylko nad dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dzis tez oszalala zrobila siku na sofe nie wiem skad miala taki pomysl tez nie zawsze trafi na mate ,ale ucze i walcze z tym.Podobno do 12 tyg. pies powinien juz to ogarniac z moja jest trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluta
Ja mam podobny problem z moim pieskiem, lecz wyprowadzam ją co godzinę i po zabawie spacerku i po jedzeniu zawsze jej daje smakolyk jesli zalatwi sie na dworzu a jesli w domu to lekko daje w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie pomoglo regularne wyprowadzanie pssa. Na poczatku latalam z nia co 30 min :/ a i tak zadarzalo sie ze sunia nalala w domu, szczegnie w nocy. Nie powiem, dostala pare lekkich klapaow kiedy ja przylapalam, teraz tego bardzo zaluje. Ale do rzeczy, mala wiedziala ze sikanie w domu jest zle, widac bylo po jej minnie ale po prostu nie umiala sie powstrzyymac. Im byla starsza wydluzalismy przerwy pomiedzy wyprowadzaniem ale nadal bylo to czesto. Kiedy mala skonczyla 6miesiecy zalatwianie sie w domu bylo juz epizodyczne. Przyzwyczaila sie do stalych godzin wyprowadzania. Teraz ma rok ii 3 miesiace, wychodzi 5 razy dziennie :) i jest moim najwiekszym szczesciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiora1986
Każdy ma swoją metodę sprawdzoną. Ale każdego psa trzeba wyczuć. Moja Zojka ma 11 tygodniu jest z nami od kilku dni wystarczyło, że trzy razy zamoczyłam jej ryjczek w sikach chwyciłam za skórę na karku i przycisnęłam stanowczym ruchem do ziemi oczywiście mówiąc " nie wolno, brzydki piesek albo niegrzeczny". Poskutkowało. Mała się nie załatwia w domu a jak się jej zdarzy to po nocy zanim się z nią wyjdzie. Ale wtedy jest stanowczym głosem mówione, że "nie wolno" i tylko wystarczy chwycić za kark lekko aby wiedziała, że źle zrobiła. Oczywiście gdy załatwi się na dworze trzeba psa od razu nagrodzić smakołykiem, pogłaskanie i słowami " dobry piesek". Nie wolno karcić psa po fakcie bo nie wie dlaczego i można zrazić pupila do siebie. A przede wszystkim cierpliwość stanowczość i konsekwencja. I jeśli psa się do czegoś przyzwyczaj nie moża z tego rezygnować, bo robi się mu krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tak jak radzi wiewiora !!!! identycznie zrobilam z moim psem dwa razy wystarczylo nawet dalam klapsa lekkiego w tylek i efekt taki ze pies maszerowal pod drzwi ! 3,5 miesieczny szczeniak i wolal siku nauczyl sie szczekac ze chce wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No hejka mądrale a ja mam boksera, który ma juz prawie rok, mam go od ośmiu miesięcy, mam dom z ogrodem, wokół ogrodu las, w domu tatę - emeryta. Pies co dwie godziny wychodzi do lasu a mimo to sika w domu. Wychodzi tak często, żeby ratować dom. Żadne krzyki go nie wzruszają. I możecie pleść głupoty do bólu - myślę, że jak mu wkońcu wkropię to przestanie. Pozdrawiam obrońców praw i życzę takiego sikacza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak będziecie mieć dzieciaka (albo już macie) i będziecie chcieli oduczyć sikanie w pieluche tylko do nocnika, to tak samo. morda w pieluche, póki szczochy nie wsiąkną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużooo cierpliwości...jak zrobi na dworze kiedyś siku to go nagródź czymś jakieś ciasteczko dla psa coś w ten deseń, chyba tak łaziłam za psem jak za człowiekiem i mówiłam psiii psiii generalnie różnych rzeczy się człowiek łapie, ale w końcu się pies nauczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4miesięczną sunie sika na mate ale jak wychodzę z nią na dwór wcale niechce się tam załatwiać tylko po powrocie do domu odrazu leci na mate .co mam zrobić aby załatwiała się tylko na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlikwidować matę i lecieć z nią na siku jak tylko zacznie się kręcić w miejscu gdzie była mata. I tak z tysiąc razy. Może pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauka czystości to długi proces i wymaga konsekwencji. 7 tygodni to bardzo mały szczeniaczek, nauka czasami trwa kilka miesięcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×