Swiadek na weselu-poradzcie...

Hej dziewczyny! Za niecaly rok biore slub, a dalej mam watpliwosci zwiazane ze swiadkowa. Na ostatnich weselach, na jakich bylam zawsze to siostra byla swiadkowa badz brat. Ja mam starsza siostre o 6 lat, niemieszkamy blisko siebie, nierozmawiamy codziennie, niejestesmy ajkos blisko siebie, ale mimo to boje se ze wyrzadze jej przykrosc nieproszac jej na swiadkowa....;( neiwiem co mam robic... jak jest u Was??

można wałkować ten sam temat. Ale dobra, niech będzie. Jeśli Ci to pomoże, zarówno ja jak i mój obecnie już mąż mamy rodzeństwo, w dodatku brata i siostrę, więc teoretycznie wszystko super. Z obojgiem mamy dobre kontakty. Ale na świadków wzięliśmy znajomych, zresztą ja od zawsze widziałam w tej roli koleżanki, a niekoniecznie rodzinę. Zwłaszcza, że brat ma od dawna dziewczynę i głupio byłoby go prosić na świadka, a jej przecież byśmy nie poprosili na świadkową, bo nie jesteśmy szczególnie blisko...

U mnie sytuacja wygląda tak: Ja mam jednego brata, a mój narzeczony ma 3.... Świadkiem będzie mój brat bo z nim mamy dobry kontakt, a świadkową moja przyjaciółka. Niby jak świadkiem jest mój brat, a świadkową powinna być żona któregoś z braci narzeczonego ale ustaliliśmy, że nie chcemy żadnej... nie mamy takiego super kontaktu z nimi i dlatego wybraliśmy moja przyjaciółkę

echh to chyba rzeczywiscie niemam co patrzec na rozne przesady i obyczaje... jak komus sie niebedzie podobalo to trudno...to wkoncu mo dzien, a na siostre niestety niewiem czy bym mogla liczyc jesl chodzi o pomoc...