Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość JuzNieMalolata

Moje spostrzezenia na temat teorii zawartych w Nie zalezy mu

Polecane posty

Gość JuzNieMalolata

"Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" Przeczytalam obie ksiazki i o malo co nie zruinowaly one mi psychiki! Takie lektury sa dobre dla kobiet, ktore faceci jawnie olewaja/wykorzystuja/bawia sie nimi a one jak wariatki sie za nimi uganiaja. Pozostale nie powinny je traktowac zbyt powaznie. Powiem wam dlaczego: spotykalam sie z pewnym facetem przez jakis czas. Podobal mi sie i odpowiadal pod wieloma wzgledami. Bywalo tak, ze nie odzywal sie do mnie przez jakis czas. I wiecie co zrobilam? Po prostu nie rozpatrywalam naszej znajomosci pod katem "czy zalezy mu na mnie" tylko "czy ja sie dobrze bawie w trakcie naszych spotkan, czy dobrze sie czuje w jego towarzystwie" Dlatego tez nie trzymalam sie jakis sztywnych regul i czasami sama wyszlam z inicjatywa spotkania, spytalam co slychac mimo ze on sie nie odzywal od tygodnia. Teraz jestesmy na powaznie i uklada nam sie swietnie Po prostu on po jakims czasie stwierdzil, iz chce ze mna byc, rozwinelo sie w nim uczucie, (na poczatku go tylko krecilam, choc nie tylko fizycznie) w calkiem naturalny sposob. I ja mysle ze takie uczcie jest o wiele cennejsze niz jakies typu "milosc od pierwszego spojrzenia", ktore czesto okazuje sie zludzeniem. Ale nie nalezy rozumiec mnie zle, nie chce nikomu, kto jest w beznadziejnej sytuacji robic zludnych nadzieji. Dodam, iz on nigdy mnie nie wystawil do wiatru jak sie umowilismy na spotkanie, niegdy sie nie spoznil i zawsze traktowal mnie dobrze, tzn. byl slodki i kochany. Po prostu nigdy nie zachowal sie w sposob nie do przyjecia. Dlugo tez czekalam z seksem. Moj przekaz ma byc taki: w´dzisiejszych czasach trzeba do realocji damsko-meskich podchodzic na luzie, nie zawsze sa one albo czarne albo biale, czasami mozna sobie pozwolic na zlamanie zasad, wazne by pozostac wierna sobie i przede wszystkim koncentrowac sie na tym, czy dobrze sie z nim bawisz. Reszta MOZE przyjdzie sama, nie wolno do tego podchodzic zbyt powaznie i trzymac sie maniacko jakis sztywnych regul z tandetnych poradnikow rodem psychopapki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×