poszukuję osób które grają w tenisa !!!

Chcialabym zaczac sie uczyc grac, ale nie mam pojecia od czego zaczac. Jaki sprzet, akcesoria itd. I czy na poczatku dobrze miec profesjonalnego instruktora? Za wszelkie wskazowki bede wdzieczna

dla tych co nie znaja reguł gry informuje ich ze nalezy sciagnac skóre z penisa jak najwiecej razy w czasie jednej minety...tzn minuty:o

marny podszyw

...powiedział do mnie ojciec gdy przykleiłam sobie sztuczne wąsy:)

Ja zaczelam grac w weiku 15 lat.Naprzeciw mojego rodzinnego domu byly korty tenisowe.Poszlam tam ktoregos razu,pogadalam z trenerem,ktory akurat prowadzil mala grupe dzieciakow i tak sie zaczelo.Trener byl zatrudniany przez zwyczajna szkole podstawowa i prowadzil dla chetnych treningi 2 razy w tygodniu po 3 godziny za jakies smieszne pieniadze.Sprzet nam zapewnial.Trenowalam w ten sposob jakies 2 lata,potem obowiazki szkolne troche mnie przywalily i zrezygnowalam z tenisa na pare lat.Od jakiegos czasu znowu gram.Tym razem juz tylko dla przyjemnosci z narzeczonym:-)I mimo ze mieszkam w Anglii,znowu mam kort tenisowy naprzeciw domu:-) Jesli myslisz o profesjonalnej karierze,radze poszukac klubu tenisowego i profesjonalnego instruktora.Zalezy jeszcze w jakim wieku jestes i czy masz odpowiednie srodki finansowe,bo to bardzo drogi sport.Ojciec Radwanskich swego czasu zainwestowal w corki wszystko,co mial.Powodzenia!

Nie no ja tak czysto dla kondycji chcialabym pograc, nie zeby jakas kariera -nic z tych rzeczy :) Po prostu fitness, rower czy plywanie juz mi sie troche znudzily i chce sprobowac czegos nowego. Stara nie jestem bo po 20 ;) Korty tez mam niedaleko, wiec raczej sie zdecyduje.

A no to rozumiem.Bo na kariere to zdeczko za pozno;-)Podejdz gdzies na korty i zobacz czy ktos trenuje z dzieciakami np.Teoretycznie kazdy moze grac w tenisa,ale o ile lepiej i fajniej sie gra,gdy umiesz prawidlowo odbic pilke czy zaserwowac.Takze zachecam i zycze powodzenia!

Moim zdaniem nie potrzebujesz profesjonalnego instruktora, ale ważne jest, żebyś grała z osobą, która umie grać (wystarczy średnio). Jak się zbiorą do kupy dwie początkujące sieroty, to uczyć się od siebie będziecie bardzo wolno. Bardzo dobrze mieć, po pierwsze i jest to ważniejsze nawet od rakiety, ochraniacz na nadgarstek. To jest w sumie bardzo urazowy sport, zwłaszcza dla początkujących, jeśli nie wiesz jak odbijać, trzymać rakietę itd. Grać się oczywiście da, bo to łatwe, ale będziesz bardziej narażona na uszkodzenie nadgarska lub łokcia, zanim nauczysz się prawidłowej techniki. Co do rakiety: dobrze mieć swoją, ale nie jest to warunek konieczny, jeśli masz od kogo pożyczyć. Przy kupowaniu dobrze zwrócić uwagę na kilka parametrów: - cena (nie warto przepłacać), ja za swoją rakietę dałam 70 euro, do rekreacyjnego grania wystarczy; -rozmiary: fajne są rakiety oversized i midplus, dla średniej kobiety taka o powierzchni 690 cm2, czyli oversized jest akurat. Taką łatwiej się gra -balans: czy na rączkę (head-light) wtedy masz większą kontrolę, czy na głowę (head-heavy) wtedy masz większą siłę uderzenia. Są też rakiety \"even\", ja mam taką, jestem zadowolona -długość nie ma wielkiego znaczenia jeśli to pierwsza rakieta, potem się możesz przyzwyczaić i ciężko się będzie przestawić -waga: ja wolę grać lżejszą, ale to podług gustu, - no i rozmiar rączki, ale to już musisz spróbować w sklepie. Jeżeli już, to lepiej wybrać \"za chudą\", od tego są owijki, żeby sobie dopasować, a zbyt grubej rączki nie zastrugasz :) Najlepiej wypróbować kilka rakiet zanim zdecydujesz się na zakup. Najbardziej znane firmy to Wilson, Head, Prince, Babolat, Yonex, etc.