Jak zostać gadułą?

Do kogo to byŁo?:P

doskonale rozumiem heheh, mam podobnie z tym ze ja to wykorzystuje ;) wiem czego potrzebuje moj rozmowca .....i daje mu to :)

CzasemBardzoMilczaca>>> hm yhyy chyba do mnie ;)

bo ja nie mogę być otwarty, jak już to otwarta:D Ale no fakt.. Ja mogę i chcę.. BArdzo chcę.. A ten.. Zwierzyć się chłopakowi z tego, że przy nim mam tylko pustkę i dlatego wychodzę czasem na niemądrą? Że chciałabym się czuc w jego towarzystkie swobodnie ale jakoś nie mogę się wyluzować? Że z innymi gadam normalnie? Że to się może zmienić? Bo na prawdę nie chcę z nim zrywać. Ale rozmowa to podstawa. W ogóle sobie zdałam sprawę, że chodzimy ze sobą 2 miesiące a gówno o nim wiem. Nie wiem co lubi, co słucha, czego nie lubi, jakie ma zwyczaje. NIe gadaliśmy o tym. Jak już to ogólnie po zachowaniu albo sytułacjach tam trochę wiem. Dzisiaj mi powiedział, że nie mamy wspólnych tematów, i że moglibyśmy o muzyce porozmawiać, ale słucham innej muzyki. Niepomijając oczywiście faktu, że on nie wie jakiej muzyki słucham. Stwierdził tylko po ubiorze. Ja wiem tak ogólnie czego on slucha i ja tego też słucham. Ale nie miałam ochoty z nim rozmawiać bo atmosfera się zrobiła za bardzo spięta i poszłam do domu. nie zerwaliśmy ze sobą ale przełożyliśmy spotkanie na piątek bo się ze znajomymi spotykamy zawsze itd. Tylko jak on mi się uchleje to gówno będzie pamiętał z naszej poważnej rozmowy więc nie będzie nawet sensu mówić. Pomóżcie mi, no kurde.. Bo jestem między młotem a kowadłem...:D:(

Kabel usb.. mi się zapomniało, że ty facetem jesteś, sorki:D Teraz stopkę przeczytałam i mi się przypomniało. To pewnie dla tego, że nie piszesz jak zwykły facet itd.. Bez urazy i t d:)

Ale rozmowa to podstawa. W ogóle sobie zdałam sprawę, że chodzimy ze sobą 2 miesiące a gówno o nim wiem.>>>> a ja wiem dlaczego ? moze nie dajesz mu do slowa dojsc ? :D...

I satysfakcjonuje Cię to ? Czy to nie jest trochę tak jakbyś grał w szachy sam ze sobą ?

bo tez nie jestem zwyklym facetem .....

Ja nie zauważyłam, że piszesz jak "nie mężczyzna"...;) instynkt kobiecy działa...;) wytłumacz koleżance, kim jesteś i dlaczego tak, a nie inaczej :)

EE... No własnie problem w tym, że ja prawie nic nie mówie w jego towarzystwie...:D dziwne to jest. On cały czas gada, a ja nie wiem co ja mu mam odpowiedzieć. Próbuję coś tam wyjąkać, aż w końcu i tak to co powiem nie ma sensu i nic nie wnosi do rozmowy. A z tego co tu na forum pisze pewnie wynika ze gadam jak najeta i nie daje dojsc nikomu do slowa , nie? szkoda tylko ze on tak nie jest w stanie stwierdzic... hmm hmm ;>

oj nie.. nie trzeba mi tego tłumaczyć, spokojnie.. po prostu za bardzo się może przejęłam tą sprawą i w tym momencie nie zauważam mało ważnych faktów... soorki.. :P

hannaanna>>>>satysfakcjonuje mnie satysfakcjonuje ich czego sie nie robi dla przyjaciol :) ps....gralas kiedys sama ze soba w szachy? heheh bez wzgledu na to jakimi grasz staraj sie wygrac :)....w takiej sytuacji nigdy nie jestes przegrana ....dlatego ja czesto na kafe pisze ze jestem wygrany...zawsze wygrywam :)

od wyborow jestem krolem kafe :D takim na wirtualnym tronie dlaczego tak ? no bo mnie wybral :D....opozycja byla w mniejszosci

Coś mi się wydaje, że ta sprawa jest zbyt głupia na was... Nie żebym się pogrążała czy cos, czy użalała nad sobą.. Ile macie lat tak w ogóle?:)

hehe...

wcale nie jest zbyt glupia ...... niektorzy z nas borykaja sie z problemami podobnymi .... tak mi sie wydaje ze wasze milczenie jest spowodowane jakas krepacja wobec siebie ......bo tu nadajesz jak WKM na poligonie

hmmm zapomnialem o wieku wiecej od ciebie :) 3 razy wiecej

42? : O

a ja mniej...ale nie dużo:)

poprosze o nastepny zestaw pytan :).... na to nie moge odpowiedziec chocby przez szacunek dla czrnych nickow z ktorymi pisuje a ktore od poczatku nie wiedza o mnie absolutnie nic nawet koloru oczu ..............

Mniej od autorki...:)

---->A mi kabel usb ja widziałam Twoje foto...dawno temu :) i nie wyglądałeś na 40...:P Idę na kolację...

to nie mozliwe ....nie ma w calym necie zadnej mojej foty :) wiec ktos w maliny cie wpuscil nigdy tez nie powiedzialem ze mam 40 albo 30 czy 52....wszelkie liczby beda tylko domyslami ludzie mogą mnie poznac tylko po tym co pisze ...............i jak pisze :)

a mi się wydaje, że masz niebieskie oczy ;> .... haha nie no.. nie wiem.. tak napisałam.. Zabawa we wróżkę mnie nie kręci. A czemu nic nie wiedzą? Przecież to tylko forum i pewnie jest pięć tysięcy(albo i więcej) ludzi, którzy są podobni do ciebie. Zawsze możesz nick zmienić albo coś... To tylko forum jest. Wszyscy są tu anonimowi. (no chyba, że komuś by się chciało bawić poszukiwanie danych przez IP, ale wątpie). Nie wiem.. Czy jeżeli ludzie czym mniej o tobie wiedzą, tym mają do ciebie większy szacunek i dystans?

heheh nawet IP jest nie dla wszystkich dostepne :) po za tym w kazdej chwili moge je zmienic :D chce zeby ludzie oceniali mnie po tym jak pisze co pisze ..a nie po tym jakim wozem sie woze, nad ktrym morzem spedzam wakacje i ile pokoi ma moj dom i czy mam basen i ....... i jak widac jestem tu lubiany .....wyobrazasz sobie lubic kogos i jednoczesnie nie wiedzac o nim absolutnie nic !

na szacunek trzeba sobie zasluzyc a czy czuja dystans ? raczej nie swietnie dogaduje sie prawie z kadym nickem bez wzgledu na wiek ....zwlaszcza ze nigdy nie pytam o wiek :)...potrafie sie dostosowac :)

Być może ktoś sobie jaja robił z tymi fotkami :) Mojego zdjęcia też nigdzie nie znajdziesz :P więc może tak po cichaczu wymienimy się fotkami ? hmm ? ;) a potem pojedziemy razem na wakacje i nikomu na kafe nie zdradzimy nic a nic ;)

heheh na wakacje ? czemu nie ....tylko za ja jestem gotow zaryzykowac w ciemno bez fotek ;).....lubie hazard w granicach rozsadku ale w tym wypadku niczym nie ryzykuje :)

ja też, wiec gdzie ? Hawaje ? Paryż ? myślę, że nie będziesz żałował :)

No w sumie prawda.... Wyobrażam sobie kogoś lubić i nic o nim nie wiedzieć prawie... Przecież jestem w podobnej sytuacji.. A co do wakacji, ja też bym się chętnie dołączyła;>:D