Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samantha fox 2000

moja matka ciągle mnie krytykuje

Polecane posty

Gość samantha fox 2000

nie potrafie jej dogodzic. od tylu lat- wysmiewa mnie, nie wierzy we mnie, choc osiagam sukcesy zawodowe slysze jedynie \'glupi zawsze ma szczescie\' porownuje mnie ciagle do innych, od zawsze, oczywiscie z niekorzyscia w moja strone. jak postepowac z taka osoba? juz nie potrafie. chwilowo mieszkam z nia, ale juz wytrzymac nie moge. dlaczego ona mnie tak nienawidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Green Tea.
Mam to samo od lat. Zyc sie z tym da ale trzeba miec mocną psychę, walczyc z kompleksami, w które wpycha wlasna matka. Pocieszaj się tym, ze skoro Cie krytykuje to definitywnie sama ma kompleksy, uważa w głębi Ciebie za swoją konkurentkę, boi się, że ktoś zauważy, że jesteś lepsza od niej. Dużo siły życzę bo to przejebana sprawa, ja się pomału uodparniam ale zajęło mi to lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna mamunia cholera
ZNAM TAKIE ...albo nie potrafi okazac ci tego ze zalezy jej na twoich sukcesach albo zwyczajna zrzęda ...wyprowadz sie i to daleko bo zdziwaczejesz jak ona i spieprzysz swoją psychike bo to troche zarazliwe wiem ze łatwo sie mówi wyprowadz sie ale to najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Miałam dokładnie to samo. Zawsze moje kuzynki były we wszystkim lepsze, ladniej się ubierały, lepiej sie umiały zachowac i w ogóle. Ja bylam najlepsza uczennicą, ale i tak było źle, bo 4 a dlaczego nie 5. Az któregoś razu podsłuchałam, jak rozmawia na ulicy z dawno nie widzianą kolezanką. Wychwalała mnie pod niebiosa, myslałam, ze cos ze słuchem mi sie stało i mam omamy jakieś. Moze twoja też taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
a dlaczego zaraz watpie- przyjechala do mnie kolezanka na weekend. oczywiscie wiedzialam od razu, jak sie to skonczy. a skonczylo sie tak, ze wywlokla na swiatlo dzienne wszystkie brudy, mnie zmieszala z blotem. powiedzialam jej, ze wyjade jak tylko znajde prace. teraz mamy ciche dni. najplepsze jest to, ze ona mysli, ze to wszystko jest moja wina. jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka 555
dziwna sprawa, nie wiem co ci poradzic, ja mam super mame i zal mi ciebie, ale musisz z nia sprobowac porozmawiac, zapytaj dlaczego tak cie traktuje, moze wszystko sie ulozy jak sobie pewne sprawy wyjasnicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
gwiazdeczko to nie ma najmniejszego sensu, bo juz probowalam. kazda proba konczyla sie kompletnym zbesztaniem mnie, jej obrazeniem sie, badz klotnia. najlepszym wyjsciem bylaby wyprowadzka, o ktorej na razie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję tobie
widocznie twoja matka lubi szukać dziury w całym, musisz jej to powiedzieć Podejrzewam, że krytykując innych sama się dowartościowuje Nie zdaje sobie sprawy, że tobie wyrządza cholerną krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyttaaaaaaaa
to tak jak moj stary. tez ciagle slucham jaka ja taka owaka inne lepsze. ale potem sie te inne okazuja jednak zle he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pozwól sobie
to nic , że to twoja matka, nie ma prawa ciebie krytykowac i oczerniać przed innymi Zapytaj ją czy ona tak wszystko robi dobrze i jest takim ideałem ... i tu jej czymś sypni z jej zycia - to co jej nie wyszło Jak ciebie krytykuje możesz powiedzieć przy kimś np. o jaka matka taka córka jak widać, albo widać , że jabłko pada niedaleko jabłoni :) (powiedz to z uśmiechem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to twój ojciec
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego nie możesz
się wyprowadzić z domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Czasem tak bywa-mialam to samo-moja matka byla nieczula wredna kobieta do czasu....oboje z bratem przy 1 okazji wyprowadzilismy sie z domu i urwalismy z nia kontakt na ok. 2 lata utrzymujac go nadal z reszta rodziny tylko nie z nia. Po tym fakcie radykalna zmiana-zrozumiala co zrobila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ona w ten sposob
probuje Cie mobilizowac? piszesz, ze osiagasz sukcesy, moze boi sie ze osiadziesz na lurach? nie wiem, ciezko to ocenic, bo niewiadomo jakie sa relacje pomeidzy wami tak na codzien... bo chyba tematy nie sproowadzaja sie tylko i wylacznie na Twoj temat, a ona w kazdym zdaniu Cie krytykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak tu ktoś ma rację
nie daj się obrażac i krytykowac, porozmawiaj z nią i powiedz, że masz dosyć jej ciągłego krytykowania , to twoje życie i będziesz robić tak jak ty uważasz za stosowne. To prawda, nie ma znaczenia, że to twoja matka Matka tym bardziej powina ciebie chronić i docenic to co robisz dobrze, podnosić ciebie na duchu i zawsze służyć radą, ale nie narzucać swojego postępowania . To matka ma być podpora dla ciebie w razie niepowiodzeń, a nie dołowac ciebie krytyką Każdy w życiu popełnia błędy ty, ona również - nie ma ideałow ... i bardzo dobrze bo z ideałami byłoby życie bardzo, bardzo trudne i .... nudne , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna z tego powodu
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4097908&start=0 czesc, poczytaj sobie jakie bedziesz miec zycie i stosunek do zalozenia rodziny.Moja jest taka sama. Spelnialam jej zadania, kierowala moim zyciem ile mogla co przyplacilam depresja . Nienawidzę jej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz koniecznie
porozmawiać z matka spokojnie i wprost powiedziec jej, że nikt jej nie dal prawa do psychicznego znęcania się nad tobą Nie życzysz sobie ciagłego krutykowania twojego postepowania, ona też popełnia błedy i popełniała ... Takie postepowanie twojej matki źle wpłynie na twoje całe życie ... więc powiedz jej NIE dla swojego dobra i nie przejmuj się, że to twoja matka, nikt nie ma prawa wprowadzać nas w traumę, matka tym bardzej GŁOWA DO GÓRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gadaj. Do takich nie da się dotrzeć. Poszukaj roboty i się wyprowadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna matka
wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liścik : Kochana mamusiu, Przykro mi, ale muszę ci powiedzieć, że wyprowadzam się z domu do mojego chłopaka. To miłość mojego życia. Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a w dodatku ma super motor. Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo. Wreszcie udało mi się zajść w ciążę, a Abdoul mówi, że będziemy wieść cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu. Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja też o tym marzę. Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, że marihuana jest zdrowa i uśmierza ból. Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie cierpieli, gdy będą na głodzie (jak im zabraknie heroiny, czy kokainy). W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś lekarstwo na AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on naprawdę na to zasługuje.Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lata. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła cię odwiedzić, żebyś poznała swoje wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców, żebyśmy mogli wziąć ślub. To mu się przyda, żeby dostał wreszcie kartę stałego pobytu. Twoja kochająca córka PS : Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów ! Chciałam po prostu ci powiedzieć, że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z ocenami, którą znajdziesz na nocnym stoliku. A oto odpowiedź tatusia : Przekazałem list twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i musieliśmy zawieźć ją do szpitala. W tej chwili leki jeszcze utrzymują ją przy życiu. Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili nam się ciebie wyrzec. Nie jesteś już więc naszą córką i wykreśliliśmy cię z naszych testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również zamki w drzwiach. Będziesz musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej karty kredytowej, anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy też twoje konto w banku (pieniądze, które na nim były, pójdą na leczenie twojej matki). Nie próbuj do nas dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcję CD i zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, że podgląda cię przez okno jak się ubierasz). Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć sobie jakąś pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za ciebie, ani za twoją naukę, ani za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania, radzę ci skontaktować się z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem dokładnie czym się zajmuje, ale wysłałem mu twoje zdjęcie i odpisał mi, że taka dziewczyna jak ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą mógłby ci pomóc. Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na twojej nowej drodze życia. Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem PS : Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z twoją matką, która czuje się świetnie. Chciałem tylko ci uświadomić, że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż 8 -tygodniowy szlaban na telewizję i wszystkie wyjścia z domu za fatalne oceny i za twój malutki żarcik. wszystko jest wzgledne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasas
fdfdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
ostatnio jak mnie podgladala to nawet mi powiedziala ze zle wale konia! Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dink
Samantha jak ty sobie nawet zwaic nie umiesz to śmiem twierdzic ze twoja matka ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
co mam zrobic? podgladuje mnie nawet w kibelku jak stawiam kloca! Stwierdzila ze za malo smierdzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dink
za mało śmierdzi to co ona ci sugeruje to weż z podwórka końskie będzie wsam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dink
w sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha fox 2000
sam nie weim ...mysle ze smierdzi....ale nie ona zawsze swoje! zajedie ja i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dink
nie wiem czy ty tutaj poważnie piszesz ale jak tak to jesteś dla mnie daremny bo ludzie mają poważne problemy a ty się przejmujesz tym że ktoś ci powiedział że twoje gówno za mało śmierdzi nad takimi problemami to wypada kminić całe życie naprwde gratuluje zajebistego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka to tez j****a zrzeda tylko umie p******ic ze to zle to k***a zle ale ona jest z***bista ....... Czasem musisz jej dop******ic tekstem ze cos jej nie wyszlo , i powiedz ze nikt nie jest idealny aaa i wbijaj jej ze jest histeryczka tak po 2 miesiacach zda sobie sprawe ze ma zryta psyche ;) Tacy ludzie maja zazwyczaj chore ambicje .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaliban powiedzial swieta prawde krotko i na temat ,zrozumialem to dzis po 12latach doswiadczen i chorych sytuacji dzien w dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×