Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość twarda zawodniczka

kto się ze mną pościga?- 4 tygodnie

Polecane posty

Gość verona2009
dziewczyny jesli chcecie schudnac i co wazne - zmienic nawyki na zawsze i styl zycia a przy okazji poprawic stan wlosow cere (wyleczyc np tradzik itd) pozbyc sie bolow glowy migren i wielu innych schorzen to warto to pozytacwww.glodowka.pl albo zapraszam na moje froum GLODOWKA CZYNI CUDA gdzie opisuje swoje doswiadczenia (nie oparte na zadnych ksiazkach itd ale a wlasnej skorze!!) i same zobaczcie ze to naprawde sprawdzony sposob stary od tysiecy lat! i co najwazniejsze sam Machalov opisuej w sej ksiazce z jak wielu chorob sie wyleczyl ze lgodowka to tzw peracja bez skalepla ktora powinna zmusic do oczyszczenia organizmu i refleksja nad wlasnym zyciem. powatrzam: glodowka a glodowanie to 2 inne sprawy pozatym sensowna jest tylko wowczas gdy chcecie zmienic nawyki na zawsze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej werona , ja sie zastanawiałam nad głodówka tylko że nie zrobie sobie lewatywy nieststy :O ale samą głodówkę jak najbardziej tylko puki co nie mam warunków, bo treba się odpowiednio przaygortować a ja mam 3 wesela w czerwcu więc w lipcu dopiero zacznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja sie scigam od wrzesnia ;) i nic mnie nie zatrzyma. mam nerwy jak stal ;) co sie w ciazach naprodukowalo oddam w przestrzen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj swietny wynik (tak mysle przynajmniej) 61,2 czyli... 1,3 kg w dol. Przez cztery dni to chyba niezle, zwlaszcza, ze nic niedozwolonego nie ruszylam przez weekend, a ciezko bylo :( natomiast cwiczyc mi sie nie chcialo, tylko chodzilam na spacery bo jakos sie czulam slabo, a do spacerowania specjalnie nie trzeba sie wysilac. Moze to moj organizm tak sie troche pronil przed ograniczeniem kcal (ale z drugiej strony jadlam okolo 1000 wiec to nie tak malo!!!). Mam nadzieje ze sie to poprawi w tym tygodniu! A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze ja sie moge przylaczyc :P probowalam norweskiej.dobra dieta ale coz jakos tsak sie stal oze imprezki podjadanie i sie skonczylo. wiec od dzis a skoro mowisz ze wszystkie chwyty dozwolone...:D ja dzis: -5 sucharków -2 ciasteczka zbozowe -ryz z kurczakiem ale nieduzo licze ze w sumie 500 kcal na dzis. wieczorem pocwicze takze sie odezwe:P no i do tego sie zwaze chcialabym do 9 czerca(mam mega impreze) schudnac z 4 kg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a wiec po wazeniu 1,1 kg mniej jeszcze długa droga przede mną a własciwie nami -- meta w oddali:D ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askadaasd
1000 kcl to nie tak mało? toż to głodówka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papuga, pewnie ze jeszcze daleka droga przed nami, ale ja to biore po malutkim kawalku 3 dni, wazenie, 4 dni wazenie i nie mysle tym ile schudne za miesiac, tylko o tym zeby kilogramy spadaly teraz, nawet jesli po malutku.. a na koniec czerwca jeszcze raz sobie caly topic przeczytam zeby sobie przypomniec ze nie latwo bylo, ale sie udalo... bo nie ma wyjscia, musi sie udac dziewczyny!!! wiec dzien po dniu, kazdy stracony gram to sukces, najwazniejsz zeby sie nie dac! PS 1000 kcal to nie jest malo, zalezy co sie je ;) mozna 3 porzadne posilki z nich przygotowac... albo 3 kawalki torta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis w sumie -5 sucharków -2 ciasteczka zbozowe -ryz z kurczakiem ale nieduzo -podwojny tost(2 kromki chleba) z 2 plasterkami sera -miseczka kapusty gotowanej + 2 młode male ziemniaczki :P i to chyba tyler.ogolnie nie ejst Zle mniemam ze waze ok 55kg (moze troszke wiecej) /ok 163-165? roznie bywa nigdy nie wiem jaki mam wzrost a wage to juz w gole bo jest zepsuta i stara:P zalerzy mi zeby sie wymskulic no i przed impreza troche schudnac a nie ejst mi latwo zwazywszy na zaburzenia odzywiania ktore na szczescie juz powoli przezwiciezylam ( chcoiaz nigdy nie jest idealnie,ostatanio napaarwde dobre dnie przpelataly sie z jednak tymi troche gorszymi ;/) ale ciesze sie ze walcze i wyszlam na prosta 3mam kciuk iza Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj zjadłam ... hm... niech no to ja sobie przypomnę rano wsunęłam piętkę z serem , w szkole lizaka od pani na dzięń dziecka :D (heh jakie ja tam dziecko ) danon pitny ok 13.00 . w domu ugotowałam se trochę ryżu z wegetą a no i jeszcze chlebka z parówką, nie mogłam się jej oprzeć , kocham parówkę :) no jak by to tak podliczyc to dużo tego ale że dizś dzień dziecka to można tyle jeść heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja tez sie podziele moim menu: sniadanie - jajecznica z 3 jajek (smazona bez tluszczu) (240) 2 sniadanie - 1/3 szklanki orzechow (160) obiad - 3 parowki drobiowe i cala micha zielonych warzyw (ok. 500) podwieczorek - 4 malutkie korniszony (80) kolacji nie jadam wiec wlasnie umieram z glodu, ale nie ma co, dietka dziala a to najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo...jajeczniczka :D ja tez chcę jutro jajeczniczkę . ale mi smaka zrobiłaś . na dodatek burczy mi w brzuchu i z chęcią bym teraz sobie wciągła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna lolita
hej dziewczyny:* mogę się dołączyć? mam 16 lat, 160 wzrostu i ważę 57 kg:/ ważyłam 72 kg i schudłam na głodówkach do 50 a potem dopadł mnie efekt jojo:/ teraz nie chudnę nawet na 500 kcal:/ muszę jeść ok 300 a i tak chudnę jakiś 1-2 kg na tydzien:/ chciałabym wytrzymać jeszcze na tym przez jakiś czas a potem jakoś dobrze wyjść z tej diety powodzenia życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jejuśku
o kurczaczek :O ale dziś zgrzeszyłam . spotkałam kumpla na mieście i poszliśmy na tortille :( jejuśku całą zjadłam .... chyba musze sobie zrobić karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna lolita wydaje mi się że ty nie powinnaś takiej diety ;przeprowadzać, jesteś za młoda i może to się nie fajnie dla ciebie skończyć. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety wczoraj nie mogla sie zwazyc, a wiec zrobilam to dzis i jest o 0,8 kg mniej. ciesze sie, bo duzo za duzo jadlam i jak na mnie niewiele sie ruszalam. zdaje sobie sprawe, ze nie schudne tyle ile bym chciaala, ale wole postawic poprzeczke wyzej;) ja juz od poczatku marca schudlam 17 kg, takze powinnam sie cieszyc ze status quo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety wczoraj zawalilam tzn nmie zjadlam mega duzo ale pewnie z 2 tys kcal? nie wiem moze mniej ;P za to dzis 5 sucharkow narazie tych bezcukrowych zaniedlugo jade kupic inneov na cellulit planuje tez w koncu pocwiczyc :) jestem dobrej mysli ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dzis -5 sucharkow -swieze truskawki -miseczka kapusty młodej -ryż z kurczakiem miseczka uwazam ze nie jest zle ale od jutra trzeba soe bedzie bardziej zmobilizowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynamonkowa gratuluję silnej woli :D mi jej troche brakuje ostatnio , ale obiecuje się porpawić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dla mnie wcale nie mam silnej woli i jem i tak zle. dzis doszla ejszcze miseczka kapusty z 2 malymi ziemniakami 3mam z a Ciebie kciuki, Jejuśku:)) ja mam nadziejie zaraz wsiasc na rowerek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpokutowałam swój grzech :D jeżdziłam 40 minut na rolkach , jeszcze mam je na nogach , zara jadę zaś :D wczoraj pobiłam wsój rekord , jeździłam dokładnie 2 h 13 minut :D na rolkach oczywiście , roweru nie wliczam :P fajnie że pogoda się porawiła , mam nadzieje ze taka pogoda jak dziśiaj będzie do końca tygodnia, nie za zimno i przedewszystystkim nie za gorąco , aż chce się na rolki :D burczy mi w brzuchu trochę :O ale twarda będę , nie ma co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejusku
i znów mi burczy :( musiałam se nalać troche soku do tej wody bo juz mi w ragdle staje to ochydstwo :P no , to dzienny limit na rolkach już za mna, teraz jeszcze a6w i spać :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znów mi burczy :( musiałam se nalać troche soku do tej wody bo juz mi w ragdle staje to ochydstwo :P no , to dzienny limit na rolkach już za mna, teraz jeszcze a6w i spać :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ! co tak cicho ? nie wieże że wszystkie się rozmyśliły i wcinaja chamburgery właśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) o jejusku fajnie sie Ciebie czyta a gdzie tak smigasz na tych rolkach?..masa zajec.. dlatego sie nie odzywam przynajmniej ja .. u mnie trwa sesja.. eh a jak sie ucze to zawsze mam ochote na cos słodkiego.. tzn tak było wczesniej teraz jak juz cos skubne jakas morele ale czytałam ze maja duzo siarki.. Hm a za czym tesknicie najbardziej bedac na diecie? tzn. cos co jadłyscie bardzo a czesto a teraz rzadziej no mam nadzieje ze wiecie co chciałam napisac :) Zatem ja tesknie za taka wypasną zapiekanka z ziemniaków, szynka, jakies warzywa z sosem :) jamii A moze lepiej nie pisac bo sie człowiek głodny zrobi :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to tęsknie za zwykłą kromeczką białego chlebka z makiem, z margaryną i jejeczkiem na pół twardo do tego :D albo smażone pierożki.... dobrze chociaż że za czipsami nie tęsknie już :) przeszło mi narazie i może już nie wruci...chociaż jak o nich piszę to czuję ich zapach :D papuga23 ---> śmigam sobie wieczorkiem po wiosce (bo ja wioskowa :P ) jak nikt nie patrzy bo nie lubie jak jestem spocona a tłum gapiów wisi na płocie :D muzyczkę se włanczam i ani się nie obejże a tu już pół godzinki minęło. dzis strasznie wieje więc nie wiem jak to będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już po 18 dawno więc pora na spowiedź :P no więc moje dzisiejsze menu wygląda następująco :) 10.00 jogurt pitny 250ml - 180kcal , mineralka :O 11.30 zaś jogurt , mineralka :O mineralka :O mineralka :O mineralka :O mineralka:O 15 troche ryżu , mineralka :O mineralka :O mineralka :O mineralka :O 18.00 jabłko i zaś mineralka :O mineralka :O ehh a wy co jadłyscie dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejusku :) ale jestes aktywna ;] fajnie po wiosce tak smigac.. ale własnie mankament to to ze dla niektórych bieganie, jezdzenie na rolkach to jakies novum czy cus.. i sa bardzo zafrasowani gapia sie i gapia :/ ehh ;] co ja dzis zjadłam ; jajecznica na sniadanie, pomaranczke,na obiad kapusniak , na kolacje 1/2 białego sera i dwa pomidorki ;] do tego 3 kawy, 3 czerwone herbaty 1 l mineralnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×