Niedoczynność tarczycy a miesiączka

Mam niedoczynność tarczycy od roku ale wykrytą 3 miesiące temu zażywam tabletki od endokrynologa, przy tym mam wysokie ciśnienie i też biorę tabletki na obniżenie ciśnienia. Okres mialam regularny czasami wcześniej parę dni, co drugi mój okres jest obfity, na przemian raz skąpy raz obfity. Teraz natomiast spóźnia mi sie już ponad tydzień. Czy ktoś ma podobną sytuację? I czy to możliwe że przez tarczycę ma zaburzenia? Przytyłam bardzo dużo.

up

czy ktos mi moze odpowiedziec?

Tarczyca może powodować zaburzenia hormonalne i spóźnienie okresu, nawet zanik na jakiś czas. Ale tarczyca bardo delikatny narząd i tak od razu chemia? Jeden lek powoduję że musisz brać drugi, żeby zlikwidować negatywne skutki pierwszego. Może warto najpierw spróbować naturalne preparaty, a nie truć się z młodych lat?

a co do przytycia...niedoczynność powoduje tycie nawet wtedy gdy prawie nic nie jesz...nadczynność natomiast chudnięcie, a możesz się obżerać tonami...ale teraz gdy dostałaś leki powinnam już schudnąć... co do wysokiego ciśnienia to się nie wypowiadam, bo szczerze powiedziawszy nie wiem...chociaż wydaje mi się, że osoby z niedoczynnością mają osłabione reakcje - jest im zimno, są cały czas zmęczone - więc i ciśnienie powinno być niższe... a mogę spytać jak wysokie miałaś TSH?????

"powinnaś", a nie "powinnam" tam wyżej w zdaniu ;)

nie masz jeszcze dobranej dawki leku a samo tsh nie wystarcza trzeba wszystkie badania zrobic

a ja rosnę i rosnę io rosnę niestety w bok choć jak dopasuję dawkę leku to troszkę zlatuje z wagi bez diety cud a leki naturalne nic nie daja

kurcze, mi sie tez rośnie :/ najgorsze jest to, że jeszcze jestem uzależniona od słodyczy ;P no ale jeszcze nie jest ze mną aż tak źle ;) a co do TSH...mimo, że jestem leczona od kilku ładnych lat i to u kilku lekarzy, to żaden nie kwapił sie do tego, żeby mi zrobić inne badania niż TSH, np głupie T3 czy T4...każdy mówił, że skoro TSH jest tak wysokie, to nie ma potrzeby :/ polska służba zdrowia...

moje tsh wynosili rowne 7.00 lekarka powiedziała ze moje usg wyszło super ze tarczyca ładnie wyglada ale zapisała mi leki, mam brac przez pol roku, po tym czasie znowu usg i badania jak bedzie okej to przerywam leczenie :/ biore euthyrox 25

mialam tez robione badania na hashimoto dokladnie lekarka powiedziala ze to jest anty tpo wyszło mi prawidlowe. Moj okres jest na przemian raz obfity raz skąpy, w miesiacu kiedy jest skapy to nawet plamienia krwi nie przypominają, są to brazowe plamy ja praktycznie nie musze podpadki zakladac wystarczają wkładki :/ nie wiem co jest grane

ja brałam euthyrox 75 i nie miałam takich problemów...zapytaj się lekarki...ale możliwe, że twój organizm tak reaguje, bo to coś nowego dla niego, tym bardziej, ze chyba dopiero co rozpoczęłaś branie tego leku??? a swoja droga czytałam gdzieś...w dzienniku albo w wyborczej o lekach, które ze względu na swoja przestarzałą recepturę mają zostać niedługo wycofane...euthyrox tez tam był..... możesz jeszcze poprosić lekarkę o zmianę leku...

UP

Też mam niedoczynność od 6 mc życia,ostatnio ,iałam b.zły wynik,lekarz mi zmienił do euth.125 i novothyral 100 po tym zażywNiu znowu miałam za mały i teraz zaż.euth.100 i novothyral 75 ostatnio okres miałam 9 maja.w ciąży nie jestem robiłam test.zobaczymy.

Mam niedoczynność stwierdzoną od 4 lat i teraz biorę już 100 leku euthyrox. Mam super regularne miesiączki ( CO 30 DNI) ale baaaardzo obfite- szczególnie po ostatniej powiększonej dawce. Dodam,że bardzo obniżyła mi się odporność - ale to może akurat kwestia wieku( 46 lat).

Mam dokładnie ten sam problem od 3 miesięcy biorę letrox. pierwsze dwa miesiące 25 a od miesiąca 50 okres od zawsze miałam regularny (różnica 1-2 dni) i teraz spóźnia mi się już 8 dni. Wiem że wątek jest sprzed 10 lat Ale może autorka mi odpisze jak to się u niej wtedy skończyło? pozdrawiam

Dodam że w  ciąży nie jestem napewno robiłam beta hcg chodź żałuję bo właśnie staramy się o dziecko