KOLEŻANKA POLECILA MI CHODZIĆ NA PALCACH ZE MI SCHUDNĄ ŁYDKI OD TEGO!PRAWDA?

zgrabna i śliczna itd, bo nie chce mi się kopiować wszystkich twoich nicków - gdyby tak było, chodząc po prostu bysmy traciły cm w łydkach, bo wyobraź sobie, że te mięsnie są jednymi z najintensywniej pracujących w całym ciele, ciągle nosząc jego ciężar z miejsca w miejsce.. i ciągle generalnie są napięte.. ludzi którzy chodzą dużo (i generalnie dużo pracują ich nogi) jakie mają łydki? piłkarze, kolarze, biegacze, tyczkarze etc etc etc.. zajebiście rozbudowane przeważnie wiem, że specjalnie piszesz bzdury żeby ci odpisywać - dziś mam dobry dzień, więc daję ci pożywkę :) :P

Zgrabna i śliczna, jak będziesz w moim wieku i będziesz tak wytrenowana jak ja, to wtedy zapraszam cię na pogawędkę. Na razie swoimi mądrościami możesz dzielić się z koleżankami na szkolnej przerwie:-P

a czemu lekarz ortopeda mowil mi kiedys ze łydki chudną od stawania na palcach i chodzenia na palcach ?kłamał ?

mógł się pomylić, albo ty źle zrozumieć

naprawde dziewczynki wiem ze sie znacie ale nie kłamie mam problemy z kręgosłupem i mówil mi lekarz ortopeda ze najlepszy sposób na chudsze łydki to chodzenie na palcach bo ja nawet pytalam co zrobic z takimi grubymi łydami jak moje:(

Biorąc pod uwagę, jacy niekiedy "specjaliści" kończa medycynę, a potem czeszą kasę w prywatnych gabinetach - ja jestem w stanie to zrozumieć;)

ja też. i zamierzam raczej wierzyć trenerom którzy non stop pracują poprzed dietę i cwiczenia nad ludzkimi sylwetkami

a ja bym chciala bardzo miec grubsze łydki i marze o tym samantho a czy wystarczy chodzic na palcach by chociaz o cm urosły ? czy trzeba caly czas chodzic na palcach czy tylko iles czasu w ciagu dnia by dzialalo ?jak to jest ? mam niestety 170 cm wzrostu i nigdy w zyciu nie bylam w spódnicy nigdzie przez cale 27 lat zycia bo ma za chude łydki :( najszersze miejce łdyki to 35 cm a nad kostką zaraz 22 cm .

mi się nie chce tak chodzić na palcach heh dlatego nie wiem, na ile by Ci takie "ćwiczenie" pomogło.. ja ćwiczę siedząc - czubki palców opieram o step (który można zastąpić czymkolwiek), kładę obciążenie na kolnach/udach (takie talerze ze sztangi, ale też można zastąpić, na pewno znajdziesz w domu coś w miarę cieżkiego) - i unoszę ciężar do góry nie odrywajac czubków palców od stepu - takie niby wspięcia robię, mając ten cieżar na nogach. same łydki wtedy go podnoszą, co w połaczeniu z dietą bogatą w białko (także sztuczne, po ćwiczeniach siłowych robię koktajl białkowy) dało mi pewne efekty. kulturystką nie zostanę, ale generalnie jest lepiej niż było :) miałam niedużą przerwę w ćw, teraz do nich wraca, więc na bieżąco będę przez was :P te swoje łydki obserwowała. żeby mi nie "schudły" czasem :P

łooo matko...przeczytałam cały watek i oczom nie wierzę strasznie chamstwo wdarło się na łamy kafe !!! Spi**rzać i nie paskudzić wątków obelgami i kompletnymi bzdurami!!! Co do łydek to Laura i Samanta mają rację, chodzenie na palcach wzmacnia i rozbudowywuje mięsień brzuchaty łydki koniec i kropka :P