kredyty męża!!!!! a intercyza!! szukam porady!!!

Mój mąz zatracił się w kredytach, karta kredytowa goni kolejną , twierdzi ,że wychodzi z długów, Raz juz wzieliśmy kredyt konsolidacyjny by spłacić do końca i mieć spokój jednak międzyczasie pojawiły się nowe karty, kredyty, nie mogę dotrzeć do niego cały czas mówi ,że wszystko jest pod kontrolą, ja tylko dowiaduję się przez korespondencję ,która przypadkowo trafia w moje ręce, które załamuje, nie wiem jak temu zaprzestać, jak mu pomóc , bo jeśli zaczynam rozmowę na ten temat zaraz obraca to w żart, bądź w kłótnie. Mamy dziecko nie chcę , by jeśli coś mu się stanie (mężowi)cały ciężar spłat spadł na mnie, bo nie będę w stanie spłacać , czy jeśli nie ma rozdzielności majątkowej w razie nieszczęścia wszystkie długi przechodzą na mnie czyli żonę, mąż twierdzi,żę kredyty są ubezbieczone i nie grozi mi ich spłata w razie śmierci męża, ja rozmyślam na intercyzą ? Może ktoś mi coś poradzi, chciałabym też pomóc mężowi wyść z problemu jakim jest branie kredytów, jaj mam tego dosyć, poza tym nigy nie uzyskamy kredytu na mieszkanie , proszę o radę !

ze boisz sie ze bezdiezs splacac?

różnie w życiu bywa, a zabić nie chcę. Mąż ma problemy ze zdrowiem ostatnio.Ale ile można spłać niepotrzebne raty, cała moja pensja idzie na gówniane raty ma 30 lat a w portfelu 0, cały nasz zwiazek spłacam długi bankowe, można osiwieć.

rozdzielczość to ona nie będzie obejmować poprzednich zobowiązań-niestety

czyli to co już wziął w kredycie do dnia dzisiejszego nie będzie obejmować starych długów? ale w sumie może być zabezpieczeniem na przyszłość ta rozdzielność. Interesują mnie również formalności sporządzenia umowy o wyłączeniu majątkowym, gdzie za ile?

a za te kredyty cos kupuje to weź to i sprzedaj i spłać długi A na intercyzę on też musi się zgodzić podobno.

Zróbcie rozdzielność a POTEM niech pokryje kredyty jakimś konsolidacyjnym. Mój za ten konsolidacyjny poszedł siedzieć a ja żyję jak ta lala i nikt się mnie nie czepia.

To czy będziesz spłacać zależy od tego oczywiście czy są ubezpieczone i na wypadek czego (zgon, trwałe inwalidztwo, utrata pracy itp) Musisz jednak pamiętać ze ubezpieczyciel pokrywa zadłuzenie w całości jesli nastąpi zgon. W innych przypadkach nie jest tak kolorowo. Radze się zorientowac w temacie, bo może być problem a skoro rozdzielności nie ma to na ciebie spadnie całe zobowiązanie wobec banku..

wiem ,że on musi też wyrazić na to zgodę . Niestey nic widocznego i namacalnego do domu nie przynosi, podejrzewam,że idą te pieniążki na życie , bo nasze zarobione ida na ich spłate i tak w koło, wieczny debet ,dlatego też boję się ,że jeśli jedno z nas straciło by prace to "płynność" fnansowa by poległa. mam dosyć życia na debecie, jak nie zgodzę się na spłtę ze swojej pensji to sie pogrążymy, a jeszcze coś jest między nami mimo wszystko dlatego wspieram nasż budżet zadłużony, ale nie godzę się na kolejne 10 lat takiego życia pod kreską i rezygnacji z marzeń , mamy dziecko więc i jemu chcę dać troche normalnego życia i wyjścianp do kina, wyjazd na wczasy choćby w Polske

W jaki sposób Twój mąż dostaje te kredyty bez Twojej akceptacji?

1 kredyt konsolidacyjny już jest płacony ok3 lat i kolejny tez rozmyślałm . A co się stało ,że siedzi za ten kredyt? może i mijejmu taki szk by się przydał?????

konsolidacyjny- podpisałam zgodę , reszta to karty kredytowe na ok 6 tyś ,3tysitp, jest ich kilka i ja jako żona nie muszę brac w tym udziału

popatrz sobie najlepiej tu: http://szukam-kredytu.blogspot.com

Tak na przyszłość --> Górnośląskie Towarzystwo Finansowe Przy zobowiązaniach jednak duże znaczenie ma konkretność. Ignorując pewne kwestia można się władować w spore problemy.