Jaką ciętą ripostą odpowiedziałybyście osobie ktora mówi o sobie, ze...?

ciekawe czy zna wiersz Brzechwy.... samochwała w kącie stała i wciąż tak opowiadała: najpiękniejsze mam ubranie, moja buzia tryska zrowiem, jak coś powiem to już powiem...... powiedz jej zdanie: Twoje indokryzmy z moją aparycją są wprost emeryczne... ciekawe czy zrozumie;)

nie napinaj się tak, bo ci żyłka pęknie i inteligencja ci wtedy nie pomoże

ciekawa jestem jak autor dostal awans, pewnie po znajomosci, bo z szefem na fajki chodził

Ja ja ci kurwa zaraz dam inteligentna To na golasa dobiegniesz tam gdzie psy dupami wodę pąpują.. Spytaj się jej jak wygląda gęś? A jak zacznie ci opowiadać, że biała itp. to odpowiedz jej, że gęś wygląda oczami... i kto jest inteligent ? Me oFKoorSsS ....

takie odzywki to tylko w mcdonaldzie ale pewnie o taki awans chodzilo, z frytek na kase

Szkoda ze chcesz się znizyc do jej poziomu. Jako jej przełożona nie zaszkodziłoby ci troszke kultury i dyplomacji.

Niech ci tamponem przebiją oczy i niech ci zając do dupy wskoczy ... Spójrz na nią od dołu do góry z irytyczną minką zrób tssss ... i powiedz: Ala ma kota,a ty nie masz mózgu i buhahahahahaeee mhwahahaha 'Duże dziecie są mądrzejsze od ciebie ..." "idź pomachaj w familjadzie .." "Oprócz gówna z dupy nic ci w życiu nie wyszło ..."

to facet nie babka prawdopodobniez pewnym kompleksem, ale takim naprawde malym

"a jakie masz wady"?

albo lepiej: "Podaj swoje 3 najwieksze wady"

co za zenujace roposty ludzie :/ ale zdzicha moga byc, zatka ja :)

ruszcie glowa - kieruje firma i szuka porady na kafeterii. Smiechu warte

to prowokacja

obserwatorka: oczywiscie ze to prowo, nie wierze zeby tak nieogarnieta osoba mogla sprawowac jakiekolwiek stanowisko kierownicze, niemniej mozna sie pobawic w szukanie fajnych ripost :)

nie kieruje, zadną firmą, ta osoba to moja znajoma, ja nie jestem żadnym szefem, ale kolezanką osoby, ktora"mogłaby jej ten awans załatwic", ale nie załatwie jej awansu, bo za bardzo sie przechwala, ja nie lubie ludzi, ktorzy tylko gadaja, ze a w czymś dobrzy, jakby była w tym czyms dobra, to by było widac, efekty i nie musiałaby sie chwalic, jej szef to moj dobry znajomy....i powiedział mi, ze jest cienka w tym co robi, duzo gada , mało robi, głownie plotki po biurze roznosi... dlatego chciałam jej dogadac, bo wiem, ze nieładnie plotki o innych kolezankach z biura roznosi:), a sama sie przechwala jaka to nie jest wspaniała;)żenua:) liczyłąm, ze jakis mistrz cietej riposty sie znajdzie:)na kafaterii, pomaranczowe nicki zwykle w podszywaniu są takie zabawne i maja nawet nie głupie odzywki, a tutaj nic:)

a wiecie co ja jej wtedy powiedziałam? "serio mhh to powiedz czemu to juz Twoja 4 praca w ciągu roku??" a potem zapytałam ja jaka szkołe skonczyła...ona na to technikum kolejowe:), a ja na to "no tak to wszystko jasne"...ona nie zrozumiała aluzji:)heh

1.poczekaj, przyniose sobie notes, zeby mi nicnie umknelo 2.przepraszam, mozesz mi powtorzyc, co bylo miedzy zdolna a zdolnosciami interpersonalnymi? bo sie na chwile zamyslilam 3.a ja tak samo, tylko wszystko trzy razy bardziej

3 mi sie bardzo podoba:),na pewno by sie wsciekła bo to osoba, ktora nie moze nziesc krytyki, no i nie moze zniesc:), ze ktos moze byc lepszy od niej:)

to sie ciesze mnie sie bardzo podoba propozycja z wezykiem - tego moze mlodsze osoby nie zrozumieja, ale tacy od 30 w gore - ja bym sie chyba zlala ze smiechu, jakby ktos tak jakiemus madrali w pracy tak powiedzial

takie rzeczy to tylko w erze albo ty jestes taka sama z siecie czy ci za to placa

Ja bym powiedziała tylko „Jak tu się sprawdzisz tak jak na uczelni to awans masz pewny”.

mozna jej spytac 'a chcesz to pokazac na kukielkach'

hehe, no właśnie może najprościej: jeśli tylko swoje cudowne umiejętności wykorzystasz w pracy i wykażesz się tak, jak mówisz - awans murowany :) a właściwie to jakim cudem jeszcze go nie dostałaś?

powiedz ze masz na to wyjebane

jak skonczy sie wychwalac i przechwalac i w ogole " To tak jak 90% pracowników tej firmy....pozostałe 10% natomiast jest do tego jeszcze skromne i dlatego awansuje..."

węzykiem

ja bym powiedział tak!pokaż mi co zrobiłaś a cie awansuje! albo..przykro mi , u nas na awans mogą liczyc tylko osoby , skromne, przykro mi

.chwalipięta podkopięta język lata jak łopata, na łopacie wiszą gacie to nie moje tylko Twoje

to wszystko juz wiemy, 100 razy to słyszelismy, moze przejdzmy od słow do czynów?

ja bym pow tak: wyzej srasz niz dupę masz